Strona 83 z 189

: 06 wrz 2010, 13:51
autor: zubelek
witam :ico_kawa: :ico_haha_02:
aniaj84, wierzę ci :ico_oczko:
kruszynka05, ja jak miałam powyżej 130 to już mnie w pl do szpitala brali ,w sumie też czułam się dobrze pod koniec puchłam bardzo.a lekazr nic ci nie mówi,ze za wysokie?bo jednak normy przekracza...No ale pewnie co lekarz to też opinia :ico_noniewiem:

jej ty wizyta 16-go a ja pod koniec u położnej co ciśnienie zmierzy i pomaca brzuch :ico_haha_01: a usg za 2 miesiace dopiero :ico_placzek: tzn pod koniec października :ico_noniewiem:

: 06 wrz 2010, 15:06
autor: kruszynka05
no jak narazie lekarz nic nie mowil... ostatni wpis w karcie ciazy mam 144/81... nie wiem musze go zapytac jak teraz bede...
no to naprawde do usg jeszcZe poczekasz... ja nie moge sie doczekac za kazdym razem i ciesze sie ze moge chodzic prywatnie i tak czesto widziec nasza kruszynke;)
no ale u Was to wszystko troche inaczej wyglada...
U nas dzis caly czas pada... normalnie czuje sie jakby mi ktos porzadnie przylozyl... taka jakas przymulona i w ogole dziwnie... nie lubie takiej pogody... dobrze ze chociaz weekend byl ladny;)

: 06 wrz 2010, 17:24
autor: Paulina446
witam

Ja jutro do szpitala :ico_chory: no ale jak będzie wszystko dobrze to pod wieczór mnie wypuszczą. I na dzień dobry dostane glukozę do picia :ico_szoking:

magda7 to Ci sie trafiły współlokatorki :ico_olaboga:

: 06 wrz 2010, 17:46
autor: kruszynka05
Paulina446, powodzenia jutro!!!

: 06 wrz 2010, 18:23
autor: zubelek
Paulina446, powodzenia jutro i szybkiego powrotu do domu.

kruszynka05, u nas też leje i tak już będzie nie wiem ile...lata nie było a już jesień przylazła...słonko zobaczę może dopiero w kwietniu :ico_noniewiem:
chciałam pospać ale dziewczyny nie dały,złamało mnie po 15. :ico_noniewiem: ciągle mówię,że muszę zacząć chodzić wcześniej spać a jakoś nie mogę się wybrać :ico_haha_01:

: 06 wrz 2010, 21:26
autor: magda7
Witam,
Paulina446, powodzenia jutro
kruszynka05, ja przy takim ciśnieniu zaczęłam dostawać dopegyt,

kurcze chyba dostałam jakąś infekcję w moczu. miałam małą, ale chyba jest teraz większe na szczęście dostałam urosept od dziś to mam nadzieję że przejdzie szybko.

koleżanki przestały się do mnie odzywać, ale teraz już próbują nawiązać nić porozumienia.

A i ważna sprawa, dziś wietrzyły pokój i to bardzo długo, jedna z nich w pewnym momencie mówi ze już nie może wytrzymać bo jest jej gorąco. No i otworzyły okno i zaczęło się wietrzenie. Jakoś im nie przeszkadzał dziś wiatr i przeciąg, a wczoraj było ciepło to im przeszkadzało.
W nocy było mi tak duszno że ciśnienie mi spadło do 90/50. nie potrzebne są tabletki na obniżenie ciśnienia w takich warunkach :-) :-) :-) :-)

dziś kupiłam trochę rzeczy na allegro. owieczkę z bijącym sercem, karuzele do łóżeczka, piżamkę ciążową i witaminki z apteki. Biorę udział jeszcze w kilku licytacjach i jak mi sie uda wygrać aukcje to będzie fajnie.

mam jeszcze jedno przeżycie z dzisiejszego dnia ale o tym wam powiem w najbliższych dniach.

Mam jeszcze pytanie jak się mierzy miesiące. Bo niedawno zubelek obchodziła 6 miesiąc, a ja myślałam że jeszcze nie doszłam do 6 miesiąca, a jestem trochę w bardziej zaawansowanej ciąży niż zubelek. :-) :-) :-) :-) pomóżcie mi obliczyć jak to ze mną jest.

pozdrawiam i życzę kolorowych snów

: 07 wrz 2010, 12:51
autor: zubelek
magda7, jej jeszcze infekcja...

dobrze,że koleżanki się przydusiły :ico_haha_01: w końcu same tego nie zniosły :ico_haha_01:
to kiedy wychodzisz?

a z tymi miesiącami to różnie piszą ja mam ,że od 22 jest 6-ty ale na suwaczku mi wskoczyło na 6 kwiatek jak miałam 22 i 3 dni chyba
No ja licze tak,że miałam ostatnią miesiączkę ostatniego marca więc że się liczy ciążę od ostatniej @ to od początku kwietnia mam 1 miesiąc od początku maja 2 miesiąc,czerwca 3 i tak do września....od początku 6... i leci dalej :ico_haha_01:

a oto moje fotki z dziś
23t :-D
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

: 07 wrz 2010, 15:26
autor: aniaj84
zubelek, jaki zgrabniutki brzunio :ico_brawa_01:
mi też liczy suwaczek wiec w 6 miesiąc wskoczyłam dopiero nie dawno a na suwaczkach baby-gaga chyba prędzej wskakuje
ja zreszta liczę tak jak zubelek :-D
byłam dziś u gina
mam stan zapalny
ale kompletnie niczym sie on nie ujawnił, nie piecze, nie swędzi
lekarz mi mówił że przy mojej szyjce, która i tak juz jest sfatygowana po porodzie z igorem może być problem, bo nie wiadomo czy szyjka sie utrzyma
a stan zapalny przy mojej szyjce to nic dobrego
także mam zakaz noszenia i w ogóle przeciążania sie
aaaaa i mówiłam że brzuch mi sie napina
powiedziałam że mam tak 2-3 razy w ciągu dnia i mówił że jak tak to nie jest źle
ale chyba jednak częściej tak sie dzieje
akurat teraz tak mam
a zeszłam tylko z góry na dół
na to zapalenie zapisał mi metronidazol
boje sie bo dopiero jestem 26 tc a takie rzeczy sie dzieją
oby było dobrze :ico_sorki:

: 07 wrz 2010, 15:56
autor: zubelek
aniaj84, będzie dobrze,brzuch się napina ,bo to pewnie skurcze przepowiadające a stan zapalny może się podleczy tym lekarstwem.No szyjka nie wesoło...ale oszczędzaj się i będzie dobrze.Jej ja sama nie wiem co z moją szyjką :ico_noniewiem:

: 07 wrz 2010, 16:07
autor: Aneczka.
Dziewczyny ja mam taką fajną książkę o ciąży "W oczekiwaniu na dziecko"i tam pisze że miesiąc 6 trwa "przeciętnie od 23 do 27 tygodnia" ja właśnie jestem w 27 tygodniu. Czyli wygląda na to że kończe 6 miesiąc a wchodzę w 7. Na kiedy macie termin? że dopiero mówicie o wchodzeniu w 6 miesiąc?