Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Gosieńko moim skromnym zdaniem nie powinnaś jechać

no kierowanie pojazdem mechanicznym z goraczką tez nie zabardzo mi sie widzi

zawsze chciałam byc albo prawnikiem albo lekarzem ( ale az tak dobra z chemii nie byłam co sie okazało ) ale zawsze słuze radą ... hehe śmigam troche po kodeksie hahah


a ja w kocu przestaje podrozowac ... mam 5 dni wolnego haha .....

i te zęby Jakuba ... potrafi ugrysc wrrrr

chyba padne zaraz ......

Dobry wieczor

wchodze na TT a tu takie wiesci... KATE WSPÓLCZUJE!!! Za capsa nie przepraszaj i wcale nie jest smieszne to ze rozmawiasz z tata i prosisz go o pomóc, nawet jeśli jest w niebie, takie rozmowy zawsze pomagają

Massumi, ja niestety nie mogę zobaczyc tej ozdoby - nie wyswietla mi sie

Gosia kobitu opanuj sie, z goraczką samochodem i to z dzieckiem?? to prawie jak po alkoholu...

Zbora podziwiam, ja nie jestem taz zorganoziowana....... nawet nie wiem co bedzie na stole w Święta nie powiac o prezentach i sprzataniu, chociaz pierogi juz zrobione 7 grudnia :) ciasteczke... no chyba nie w tym roku

no i musze sie Wam pochwalic. Pamietacie, ostatnio mialam kolo z filozofi, dzisaj byly wyniki i zaliczylam na 3 ale zaliczylam i kobieta (normalnie bylam w szoku) powiedziala ze kazdy kto byul na wszystkich zajeciach i dzisiaj zostal do konca ma ocene wyzej czy w indeksie lądują dwie czwórki z filozofii (cwiczenia i wyklady) normalnie super

a no i jestem zwolniona z "podstaw rekreacji" bo mam uprawnienia "instruktora rekreacji ruchowej (...)" wiec piąteczka z tego jest :) normalnie happy jestem

teraz mam tylko do napisania 3 prace na styczen:
* z historii architektury i sztuki razy dwa bo na cwiczenia i wyklady inny temat
* z geografi turystycznej

no i jak mi sie zachce miec 5 z psychologi to musze napisac jeszcze z tego prace... ale nie wiem czy mi sie zachce...

no to na tyle jesli chodzi o studia

gardlo dalej mnie boli i mam nadzieje ze ta wisniowka ktora wlasnie wypilam pomoze choc troche, bo inaczej znowu kiepska noc bedzie...

Gosia...zadzwon do babki to jak Cie uslyszy to pewnie sama zaproponuje zebys w domciu zostala....a drugi dzidzius juz?no no....ale bedzie wesolo

Kamizela sliczny nowy suwaczek macie

Kulka...nie watpie ze potrafi ugryzc...Maya nie ma ani jednego zeba (2 juz widac tylko przebic skorki nie mogą) a tez niezle gryzie...hihihi dzis np. chrupala chrupki

Maya juz spi...A. dalej na tego Snookera patrzy...i jeszcze jutro caly dzien
a ja bede jutro robic pierogi bo Zborra mnie tak natchnela...i zrobie wiecej i sie zamrozi na pozniej

Moje dziecko właśnie samo stanęło w łóżeczku jak zrzuce zdjecia z telefonu na kompa to wam pokaze tą chwile

gosia ale jaja zadzwon do niej ale wiesz jak jest.............
a moze ktos was zawiezie???
moj misiek wyjezdza juz jutro rano wiec znowu slomiana wdowa
ale swoja droga w taką podróz z małym dzieckiem i chorobą to nieciekawie

zborra zazdroszcze ci takiej energii
ja dzisiaj tylko ubralam choinke i padlam
wogule wypompowana jestem juz od dawna nic mi sie nie chce
chyba sie upije

[ Dodano: 2007-12-15, 22:41 ]
doris, GLIZDUNIA, ale macie zdolne dziewczyny
moja coraz bardziej dupcie podnosi wiem moze za jakis 2 tyg wstanie na czwórki

hehehe.....Jagodka to moze byc wczesniej niz myslisz i to pewnie od razu na 2 a nie na 4.....wcale by mnie to nie zdziwilo ...Maya ytydzien stoi i juz dzis czlapie wzdluz lozeczka...ciekawe co w przyszlym tyg.?moze bedzie sama chodzic? ...moj A. sie smieje ze za tydzien przyjdzie i powie mi "...mamo,mam zęba....jedynka mi wyszla"

Doris....dolaczaj do klubu wstajacych dzieci.....a gdzie filmik Sikorki??????????

jagodka24, - no wiem .... tak sie boje zadzwonic ... D. moj tylko gada ze co mi moga zrobic ... i mam nie jechac ... bo mały ... ...
ale ja sie boje ....
a z kad wy jestescie ? kurna nie pamietam ....

moze bedzie sama chodzic? ...moj A. sie smieje ze za tydzien przyjdzie i powie mi "...mamo,mam zęba....jedynka mi wyszla"

ale tekst normalnie parsknełam smiechem az sie zakrztusiłam

[ Dodano: 2007-12-15, 23:02 ]
gosienko my z kalisza i nawet by cie moj m moze zabral jakby nie bral jeszcze 2 kolsi chyba

ja ci powiem ze tez bym sie bała zadzwonic doskonale cie rozumiem
w koncu pracujesz krotko i wogule glupia sytuacja
ale nie szkodzi zadzwonic bo tylko sie upewnisz

powiedz ze jestes tak chora ze na oczy nie widzisz i nie dojedziesz poprostu

Gosiu....Faktycznie ryzyko tak daleko jechac z Hubertem i jeszcze w takim stanie .....chyba lepiej zadzwonic niz wypominac sobie ze zle zrobilas!!!choc ja pewnie bym pojechala chora bo ja taki cykor jestem.....jak cos postanowisz to daj znac!!!!