Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Zuzia przed chwila ugryzla psa w noge

hhaaaaahahahahahahhah niezle, tylko co pies na to?????

Mika kuruj się kochana.

no wlasnie

Zuzia przed chwila ugryzla psa w noge

a to łobuziara oj chyba twoja Zuzia na ostra babke wyrosnie

troche to kłopotliwe bo cięzko jest przygoptować np kotlety, pulpety czy inne takie rzeczy jedną ręką.

to masz szczescie ze masz taka zgrabnioszke, bo ja To z rysiem nie dala bym rady na rekach. Rys z koleji lazi za mna jak cien i jak gotuje czy SMAZE co jest szczegolnie niebezpieczne to podlazi pod kuchenke ale ja sie zcfanilam i wstawilam kojec do kuchni i maly mocno sie nie buntuje i jest spokuj.

hhaaaaahahahahahahhah niezle, tylko co pies na to?????

uciekla do koszyka swoje i siedzi tam

[ Dodano: 2009-01-05, 16:16 ]
bylam dzis u kolezanki ona ma malego jaminczka slodki taki Zuza sie do niego tak rwała .. i mowie no idzie do niego idzie nie poszla ale...... jutro tez ide

[ Dodano: 2009-01-05, 16:17 ]

uciekl

uciekla przeciez to pies

jak gotuje czy SMAZE co jest szczegolnie niebezpieczne

cos o tym wiem, ale teraz jak już na rękach musi byc to może nie jest az tak niebezpiecznie. Ile razy mialam tak, że mi yroche gorącego tłuszczu wylało sie na podlogę albo goraca woda. Aż strach pomyśleć co by było jakby dziecko stalo przy kuchni.

to masz szczescie ze masz taka zgrabnioszke,

napewno łatwiej nosic chudzieniaszka

A Zuzia jes niesamowta. Ostra babka z niej będzie

A Zuzia jes niesamowta. Ostra babka z niej będzie

no jak jeszcze swojego faceta bedzie wszedzie gryzla to zaden z nia nie wytrzyma

uciekla do koszyka swoje i siedzi tam

dobrze ze Zuzi nic nie zrobila

[ Dodano: 2009-01-05, 16:21 ]

no jak jeszcze sowjego faecat bedzie wszedzie gryzla to zaden z nia nie wytrzyma
_________________

dziewczyny ile jeszcze dajecie dzieciakom mlecznych posilków??

a ja mam do was 2 pytanka:
czy wasze dzieci usypiaja same w luzeczkach (w dzien i na noc)
czy ciagna smoka? kiedy sie oducza ?
rys do puki nie zaczal stawac na nogi sam grzecznie w luzeczku zasypial w dzien i w nocy. a od kad staje na nogi to ja go klade a on wstaje i ryczy prubowalam go przetrzymac ale wyl i wyl az potem sie rozchisteryzowal i juz sily nie mial plakac i tak oddychal ciezko... nie wiem jak go moge oduczyc zasypiania na rekach??? kurcze a od urodzenia uczylam go zasypiac w luzeczku i co i nonono