Strona 822 z 1305

: 12 lis 2008, 09:45
autor: ananke
ananke a Ty jakie masz na dzis plany..? :-D
ja kwitnę przed kompem - jak zwykle :-) i zbieram siły, bo jutro od rana szopki i latanie na czczo, bo mam badanie na poziom cukru :ico_sorki:
i nie wiem, co mi się mniej podoba.... to, że będę musiała wypić to mało dobre coś, czy to, że mam tak daleko do przychodni, a do auta za kółko nie wsiądę i muszę dreptać? :ico_noniewiem:

: 12 lis 2008, 09:45
autor: Marcia77
Ja dziś wybieram się do okulisty, bo mi gin kazał.
ja juz mam to za soba

[ Dodano: 2008-11-12, 08:52 ]
ja jutro tez jade na badania ale na szczescie tylko mocz i morfologia..ale ja bez samochodu sie nie ruszam...nie ma szans...

: 12 lis 2008, 09:55
autor: milutka204
ja tez jutro jade na badania morfologia mocz i WR ....i znow sie trzeba bedzie tluc tym cholernym trajtkiem;/

a teraz jeszcze leniuchuje... a potem zmykam sie umyc i pomalowac

: 12 lis 2008, 09:56
autor: ananke
ale ja bez samochodu sie nie ruszam...nie ma szans...
noo, ja z moim "malutkim" brzuszkiem to raz, że się mieszczę na styk i mało wygodnie, a dwa, że po tamtym wypadku w sierpniu jakos w ogóle mam lęki przed autem... :ico_noniewiem:

: 12 lis 2008, 09:56
autor: secret25
Hej:)
Przyszłam tylko przywitać się z Wami i zmykam porządki i pranko robić.Po południu idę do koleżanki na ploty i po ciuszki po Jej Małej :-D ,juz nie wiem gdzie ja to układać będę :-D :ico_olaboga:
Odezwę się jak Bartka unieszkodliwię tzn. położę spać.
bo mam badanie na poziom cukru
Trzymam kciuki żeby wszystko ok było :-)

: 12 lis 2008, 10:00
autor: gaga22
ja jutro tez jade na badania ale na szczescie tylko mocz i morfologia..ale ja bez samochodu sie nie ruszam...nie ma szans...
u mnie to zależy. Do latania po mieście jak jest ładna pogoda samochodu nie używam, ale jak pada i jest zimno, albo jak mam dość daleko, to jeżdżę samochodem.
a dwa, że po tamtym wypadku w sierpniu jakos w ogóle mam lęki przed autem... :ico_noniewiem:
ja juz dwa razy miałam kolizję i to prowadząc auto, ale jakoś mnie to nie zniechęciło. Tylko, że mam inną sytuację, wtedy dojeżdżałam 40 km do pracy, a to się piechotą nie da :-D

: 12 lis 2008, 10:00
autor: Marcia77
mi jeszcze brzuszek nie przeszkadza wiec wykorzystuje i jezdze..bo ja mieszkam na takim zadupiu ze cieko by mi bylo sie stad wydostac..
a moja niunia w koncu zaczeła sie normalnie ruszac bo przez pare ostatnich dni ledwo ja czułam i juz sie zaczynałam martwic :-D :-D

: 12 lis 2008, 10:02
autor: ananke
Tylko, że mam inną sytuację, wtedy dojeżdżałam 40 km do pracy, a to się piechotą nie da :-D
noooo, to raczej zamiennik ciężko by było znaleźć... ja wsiądę do auta, bo tutaj też często wszędzie daleko, ale to dopiero jak dzidzia się urodzi :-)
Trzymam kciuki żeby wszystko ok było :-)
przydadzą się :-) :ico_sorki:

: 12 lis 2008, 10:06
autor: milutka204
Marcia77, a moja wogole niunia leniwa jest i grzeczna.... lekarz mowil ze niektorych dzieci wogole czasem nieczuc tak są dyskretne

co do samochodu ja sie boje rowadzic i juz.... ostatnio mialam jechac nissanem i co zdychal mi ... nowe gowno ....a passatem jak jezdze to mi nie zdycha... poprostu ten nissan jest swiezy i trzeba sie do niego przyzwyczaic a nie wsiadac ciemno tak jak ja..sprzeglo jak piorko

: 12 lis 2008, 10:27
autor: Marcia77
jeju a mnie cos ostatnio na musli bierze..wlasnie zjadłam sobie z jogurcikiem orzechowym... :-D :-D