niewiem co ja zrobie tak sie boje chyba go zabiore na porodowke 
on nidgy nigdzie nie zostawal na noc nigdy nawet z babcia w dzien pojdzie wszedzie sie pobawic na godzinke ale w noy musi byc mamusia 
-
SANDRUSIA))
- Trzy tysiące lat minęło...
- Posty: 3059
- Rejestracja: 07 mar 2007, 18:51
kratka, no wlasnie boje sie nocy najbardziej bo bede musiala go zerwac ubrac i zawiesc gdzies a on juz moiw ze niezostnie bo sie boi niewiem co ja zrobie tak sie boje chyba go zabiore na porodowke on nidgy nigdzie nie zostawal na noc nigdy nawet z babcia w dzien pojdzie wszedzie sie pobawic na godzinke ale w noy musi byc mamusia
niewiem co ja zrobie tak sie boje chyba go zabiore na porodowke on nidgy nigdzie nie zostawal na noc nigdy nawet z babcia w dzien pojdzie wszedzie sie pobawic na godzinke ale w noy musi byc mamusia 
SANDRUSIA)), ale nowiny
MI CZOP odszedł tydzień przed porodem tak więc nie szalej ze sprzątaniem bo tylko możesz przyspieszyć akcje a skoro ci zależy żeby maluszek jeszcze poczekał to sie wyluzuj nic strasznego sie nie dzieje możesz tez wsiąść sobie dwie tabletki magnezu lub no-spe rozkurczowo
a Kubuś da rade kazda z nas musi na jakis czas zostawić swoja pierwsza pociechę
u Was wychodzi sie raz dwa po porodzie więc WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE
.......................
my po lekarzu Jula ma dalej antybiotyk tym razem inny ech..... strasznie ten kaszel jej siedzi moze temu ze tej wydzieliny nie wypluwa ech....
ale nowiny MI CZOP odszedł tydzień przed porodem tak więc nie szalej ze sprzątaniem bo tylko możesz przyspieszyć akcje a skoro ci zależy żeby maluszek jeszcze poczekał to sie wyluzuj nic strasznego sie nie dzieje możesz tez wsiąść sobie dwie tabletki magnezu lub no-spe rozkurczowo
a Kubuś da rade kazda z nas musi na jakis czas zostawić swoja pierwsza pociechę
u Was wychodzi sie raz dwa po porodzie więc WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE
.......................
my po lekarzu Jula ma dalej antybiotyk tym razem inny ech..... strasznie ten kaszel jej siedzi moze temu ze tej wydzieliny nie wypluwa ech....
-
wisnia3006
- Cyber rusałka
- Posty: 6458
- Rejestracja: 29 maja 2009, 15:30
no ja wlasnie wrocilam ale jestem zla. jak dzwonilam to powiedzieli ze lekarz przyjmuje codziennie od 11 do 13 no i poszlam na 11 na jedna przyjmuje od 8 do 12. 30 i stwierdzila ze mnie dzis nie przyjmie bo nie ma czas. zebym przyszla po poludniu moze wtedy ktos mnie przyjmie. Pierdziele to umowilam sie na piatek na 11 prywatnie 40 zl i nie bede wysluchiwac tych starych bab w kolejce
SANDRUSIA)), zgadzam się z dziewczynami. Nie ma co szaleć i panikować. Kubuś jest już dużym chłopcem i z pewnością, jak mu się odpowiednio wszystko wyjaśni, to zrozumie, że musi zostać u kogoś. Nie panikuj na zaś! 
I nie wariuj ze sprzątaniem. Dom się nie rozpadnie jak nie będzie poprane, czy kurze nie starte. Dziecko ważniejsze.
[ Dodano: 2010-03-16, 12:12 ]
wisnia3006, polska służba zdrowia. tylko człowieka do nerwicy potrafi doprowadzić!
I nie wariuj ze sprzątaniem. Dom się nie rozpadnie jak nie będzie poprane, czy kurze nie starte. Dziecko ważniejsze.
[ Dodano: 2010-03-16, 12:12 ]
wisnia3006, polska służba zdrowia. tylko człowieka do nerwicy potrafi doprowadzić!
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: PalmaKaply i 1 gość