: 30 maja 2011, 05:20
nie śpię od 4 ale dzisiaj przynajmniej skurcze mnie nie męczyły
Murchinson nie chciałabym się zwalniać z pracy, bo to jednak państwówka jest, a z własną działalnością różnie bywa, widzę jak mój mąż musi się nieraz użerać, fakt że pieniądze zupełnie inne, ale... jest jeszcze trochę czasu.
Motylek tak, dzisiaj wielki dzień powiedziałam wczoraj mężowi, że jutro będę rodzić akurat ma wolne, to by pasowało
Emilia no lepiej, żeby to nie były kolki
Mariola o proszę jak kikucik szybko odpadł
Wiola my planujemy wakacje jesienią, okolice października-listopada, tyle że za granicę chcemy, najprawdopodobniej wyspy kanaryjskie, bo klimat dobry dla dziecka i lot stosunkowo krótki, tylko jeszcze się właśnie zastanawiamy jak to z Krzysiem będzie, bo mój mąż namawia mnie, żebyśmy sami lecieli a mi ten pomysł nie bardzo się podoba, bo obawiam się, że nie odpocznę tylko będę się zamartwiać o małego.
Murchinson nie chciałabym się zwalniać z pracy, bo to jednak państwówka jest, a z własną działalnością różnie bywa, widzę jak mój mąż musi się nieraz użerać, fakt że pieniądze zupełnie inne, ale... jest jeszcze trochę czasu.
popieramMurchinson, tez mialam pisac, przepiekne to zdjecie, swietna minke zrobil Mati
ucaluj go w ten sliczny nosek
Motylek tak, dzisiaj wielki dzień powiedziałam wczoraj mężowi, że jutro będę rodzić akurat ma wolne, to by pasowało
Emilia no lepiej, żeby to nie były kolki
Mariola o proszę jak kikucik szybko odpadł
Wiola my planujemy wakacje jesienią, okolice października-listopada, tyle że za granicę chcemy, najprawdopodobniej wyspy kanaryjskie, bo klimat dobry dla dziecka i lot stosunkowo krótki, tylko jeszcze się właśnie zastanawiamy jak to z Krzysiem będzie, bo mój mąż namawia mnie, żebyśmy sami lecieli a mi ten pomysł nie bardzo się podoba, bo obawiam się, że nie odpocznę tylko będę się zamartwiać o małego.