no nareszcie mam neta!
jak potrzeba to go nie mam...a oto ostatni sms od Olali z wczoraj z 19.30
"jestem w szpitalu ,czekam w obskurnej izbie przyjec na lekarza bo wlasnie ma cesarke,moze za pol godz.mnie przyjma,maz poszedl po sok z malin..."
odpisalam,ale odzewu zero,jak cos bede wiedziec to dam znac:)
[ Dodano: 2009-07-30, 05:42 ]
cos mam ostatnio weczorami takie siniejsze bole niz zwykle,ale nieregularne i przechodza,a dzis postep-chyba z przemeczenia-zasnelam przed 23 cia i wstalam po 5ej
wypoczelam
[ Dodano: 2009-07-30, 06:09 ]
a to sms z ostatniej chwili:"dzidzia zrezygnowala,skurcze sie uspokoily,rozwarcia nie ma,skrocona szyjka...",pewnie dzis Ola wroci do domku po jakichs badankach
...troche szkoda,ale coz-wiadomo kto tu rzadzi DZIDZIA