hej hej
Pamietacie nas jeszcze?
Mam nadzieje, ze te moje nastroje mina i juz niedlugo bede czesciej klikac , ale poki co nie mam weny ... ale nie zapomnialam o Was ... co jakis czas zag ladam i czytam ...
GRATULUJE ANTOSIOWI POSTEPU W NOCNIKOWANIU I KINGUNI, ZE TAK SLICZNIEJUZ MOWI !
i W OGOLE Z CALEGO SERDUCHA BUZIAKI DLA WSZYSTKICH DZIECIACZKOW!
a PRZEDE WSZYSTKIM STO LAT, STO LAT NIECH ZYJE ZYJE NAM MATEUSZEK !!!

:ico_buziaczki_big:
Maggie ... duzo zdrowka ... wiem jak sie czujesz , bo juz od tygodnia rowniez jestem przeziebiona ... katar, bol glowy i bol jak przy zatokach i nawet maly kaszelek ... a najgorsze jest to oslabienie ...
obysmy szybko wyzdrowialy
Mama_Kingi_i Patryczka ... a widzialam fotke z tym podbitym okiem ... oj kobitko to musialo bolec ... jak znajdziesz czas to sfotografuj rodzenstwo ... Patryczek tez tak szybko rosnie
Kristi ... super , ze wyprawa z mezem sie udala ... najwazniejsze, ze oboje sie dobrze bawiliscie ... sciskam mocno
Aginka ... nie wiem co napisac ... przykro mi bardzo ...
Iza ... a jak ty sie czujesz? malenstwo juz na pewno delikatnie kopie i prze kreca sie w brzuszku? baaaaardzo proszer o fotke brzuszka
co do spiec miedzy toba a mezem ... my tez z D miewamy podobne dni ... najgorsze, ze teraz wydaje mi sie , ze on na wszystko ma czas... na basen, saune, i teraz jeszcze kupil sobie stol bilardowy do domku w ogrodzie , wiec wieczorkiem po pracy tam go mozna zastac ...

tez mnie to czasami denerwuje ... a na mnie tyle obowiazkow ... z drugiej strony mysle, ze az tak duzo to nei mam do robienia ... normalna codziennosc ... tylko ,ze z malym urwiskiem, w ktorego Kourosh sie czasami przeobraza i z brzuszkiem to juz nie tak latwo sprostac tej codziennosci ...
zwykly spacer do sklepu to juz wyzwanie hihihihihi i do tego od miesiaca strasznie rozdrazniona chodze ... tak latwo mnie zdenerwowac ...
Ale damy rade!
U nas tez sa jakies postepy w nocnikowaniu , ale jeszcze nie systematyczne ... sa dni,ze kourosh zawola,ze chce siusiu i nocnik ... ale czesto gesto biega jeszcze z pieluszka , gdyz ja nie nadazam z wycieraniem siuskow z podlogi
ale dobre i to,ze sam co jakis czas wola, ze mowi, ze jest juz duzy , wiec chce nocnik
ciezko mi jednak wstac poznym wieczorem i posadzic go , gdy wola ... najchetniej spalabym wtedy ...

stopniowo stopniowo uda nam sie nocnikowanie
moja mam przylatuje do mnie 10 sierpnia i zostanie na miesiac ... licze na jej pomoc ... ch

oc bidulka tak ostatnio choruje ... na rente zostala skierowana , a ma dopiero 44 lata
Dziewczyny, nie proszona poch

wale sie mimo wszystko i za chwile wkleje kilka fotek
[ Dodano: 2008-07-15, 17:24 ]
Kristi ... sliczne nowe zdjecia w podpisie i w avatarze
[ Dodano: 2008-07-15, 17:43 ]

Kourosh z kolegami Kacperkiem i Aminem;)

a to ja z brzuszkiem w 34 tc :)

i moj mally budowniczy;)

i jeszcze raz moj przystojniak kochany;)
wybaczcie ilsoc

nie moglam sie powsztrzymac ...
[ Dodano: 2008-07-15, 17:44 ]
hmmmm ... chyba zabardzo zmniejszylam te zdjecia

nic na nich nie widac
