Strona 827 z 912

: 03 lis 2011, 09:55
autor: mal
NICOLA_1985, może zostaw dziecku na noc zapalona lampkę ,wiesz dzieci boją się ciemności i wyobraźnia nieźle im działa,a tak z biegiem czasu może się przyzwyczaić dzięki lampce że w nocy nic się nie dzieje i z czasem przestanie się budzić :ico_noniewiem:

witam :-)

: 03 lis 2011, 09:57
autor: iw_rybka
witam i ja poranna :ico_kawa:

NICOLA_1985, moj maly ma teraz etap strachow nocnych i nie tylko,bradzo boi sie ciemnosci,w nocy obowiazkowo jest wlaczona lampka a dodatkowo spi z latarka :ico_olaboga:

: 03 lis 2011, 10:03
autor: NICOLA_1985
hej
ja juz tego próbowałam bo ten etap beboka w pokoju ciągnął sie za nami jeszcze wczesniej, lampka nic nie daje bo ona nie umie spac przy zaswieconej lampce budzi sie i karze sobie ją wyłaczyc, jak wstaje w nocy to tylko prosi aby ja odprowadzic do pokoju i przykryc albo pyta czy moze spac ze mną a jak sie jej pytam np. w ciągu dnia, próbuje podjąc rozmowe na temat jej wstawania w nocy to wtedy mowi cos o bebokach o tym ze jej sie sniło ze tata jej gre załączył albo ze coś jej sie rusza w pokoju, a wieczorem zagladamy do kazdej szafki , pod łóżko, pod biurko i szukamy tego beboka, pokazuje jej ze nic sie nigdzie nie rusza, w nocy w pokoju ma dosyc jasno bo nie ma rolet a koło bloku świeca lampy więc nie jest źle, ale mimo to ona nadal się budzi... nie wiem juz co mam z tym zrobic.. moze jej to samo przejdzie, już tak było ze sie budziła np. pół roku a potem pół roku spała ładnie w nocy...

: 03 lis 2011, 10:30
autor: iw_rybka
NICOLA_1985, jak bylam kiedys na jednym turnusie,to byla tam tez pani psycholog od malych dzieci,miala syna po wypadku i ktorego razu podczas rozmowy wyzalilam sie,ze jak wyjezdzam,to moj synek budzi sie z placzem w nocy i ona polecila mi chydroksyzyne,najpierw pomysl mi sie nie spodobal,bo to syro uspokajajacy,moja Zuzka dostala go po operacji ale przegadalam sprawe z naszym pediatra i ona kazala mi jednak sprobowac i powiem ci,ze kupilam ten syrop i po 4 dniach byl luz. Dawalam mu 5 ml na noc i przestal sie budzic :ico_sorki:

: 03 lis 2011, 10:32
autor: elibell
mojej siostry córa ma 7 lat skończone i nadal się budzi w nocy, wiec wszystko od dzieci zależne. A powiedz NICOLA_1985, czy Twoja córa nie oglądała może "Potwory i spółka" bo tak mi się skojarzyło jak przeczytałam, że sie boi beboka

: 03 lis 2011, 10:54
autor: aniawlkp86
witam

u nas jest mała lampeczka 1 W zapalona,przy Hani łóżeczku jest kontakt i ona za każdym razem jak idzie spać to ją sobie zapala,ona słabiutko świeci i nawet w nocy dla mnie jest ok jak małą przebieram albo nakarmić muszę :ico_oczko: ale u nas nocki są przesypiane u Hani odkąd skończyła 3 miesiące :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: potem przez 4 miesiące latem się budziła bo jej się pić chciało ale potem już z górki,za to teraz do Mileny trzeba wstawać :ico_sorki:

: 03 lis 2011, 10:58
autor: aniawlkp86
Gabi, my mamy tylko 1 pokój i wszyscy w jednym śpimy więc innej opcji nie ma,ale jak byłyby 2 pokoje to dziewczynki i tak by razem spały :-)

: 03 lis 2011, 11:02
autor: elibell
my też małego do pół roku mamy w sypialni a potem do siebie pójdzie, a w przyszłości może i dzieci będą chciały razem w pokoju spać:)

: 03 lis 2011, 11:07
autor: aniawlkp86
I nie budzi Hani Milenka?
nie
czasem jak mała za głośno gada to ją obudzi ale to z pożytkiem bo od razu Hania siku pójdzie,ale teraz już się przyzwyczaiła,że Milenka się budzi i jej to nie rusza :-)

: 03 lis 2011, 12:26
autor: NICOLA_1985
polecila mi chydroksyzyne,
ja sie właśnie zastanawiałam czy nie iśc z tym do lekarki zeby mi coś przepisała.. :ico_noniewiem: a to jest na recepte czy można kupić w aptece bez konsultacji z lekarzem?
ja polecam Sedalię,
zaraz poczytam w necie co to za syropek i chyba się skuszę na którś z nich :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

moje dzieci mają osobne pokoje z racji płci, ale to i tak nawet jakby były tej samej płci to by trzeba było w pewnym momencie rozdzielić , ja wiem jak z siostrą mieszkałam w jednym pokoju.. wojny były ze hoho , a teraz jest miedzy nami dobrze bo już nie dzielimy jednego pokoju, po prostu trafiła kosa na kamień, dwa uparciuchy w jednym pokoju to trochę za dużo, moje dzieci w jednym pokoju mają wszystkie zabawki ale spią osobno nawet własnie z racji tego że jedno drugie by budziło bo oni mają jakieś takie lekkie te sny , zaraz ich coś obudzi.. a zwłąszcza karoline

[ Dodano: 03-11-2011, 11:44 ]
aha a co do bajek, to moja Karolina n ie ogląda bajek wieczorem bo ona ma nadpobudliwośc psychoruchową i jeśli bedzie stymulowała mózg przed tv przed snem to nie zaśnie w ogóle.. ja jej robie wyciszające wieczory, czytam po cichu bajkę, mamy rytuały od kąd pamiętam..