Strona 830 z 1117

: 14 gru 2007, 10:51
autor: Jasnie Pani :)
No jak Marty i mnie nie ma to cos maly ruch na tym watku :ico_noniewiem: Madziorka ylko cos zywotnosc podtrzymuje..
Ja tylko na chwile, bo nie mam czasu za bardzo, a chcialam wam tylko napisac, ze Marta miala sie do mnie odezwac po przylocie, a nie dostalam zadnego eska :ico_noniewiem: troche sie martwie :ico_noniewiem:

: 14 gru 2007, 12:59
autor: madziorka hihi
rzeczywiscie pustki na maxa
kurcze jasnie pani odezwij sie tylko jak marta napisze smska
tez sie niepokoje
ale mysle ze pewnie podjarana przylotem, nie mogla nacieszyc sie rodzinka itd i po prostu zapomniala.. :ico_noniewiem:

leos ladnie spal.. ale... z tego lapczywego apetytu ... zwymiotowal w nocy.. na szczescie ja lezalam obok i czytalam i szybko zainterweniowalam.. nic mu nie bylo. ale wylal z siebie sporo i to zabarwione sliwkami
wiec poszlo wszystko
a on spokojny, zero placzu tylko sie smial w najlepsze
szybko zaalarmowalam mame i musialysmy przebierac jego i cale lozeczko
a potem spal dpobrze tylko cholera kaszlal w nocy... mam nadzieje ze nic mu nie bedzie
jest cieplo w domu.. ale kaloryfery powylaczane w tym pokoju gdzie spimy, bo to malutki pokoj i b cieply
takze chyba za sucho nie jest.. hmm choc mi samej tez tam duszno i budze sie z zapchanym, nosem/. moze on ma to samo??
no nic. we wtorek mamy wizyte kontrolna u pediatry to zapytam o ten kaszelek

dzis juz nie dam mu tyle kaszki.. i cyca.. ale skoro tak ciagnal i krzyczal jak zabieralam to sadzilam ze taki glodny.. hmmm
przesadzilam co?

u nas piekna zima, w nocy posypalo biualym puchem hihi leos zasypia, ja zmykam do lazienki i potem wyruszamy na sniezne szalenstwa hehe
suuper
i cieplej niz wczoraj..
tylko 0 st wiec trzeba korzystac z tego sniezku poki nie zniknie hihi

: 14 gru 2007, 13:48
autor: martuchafrost
hej dziewczyny jestem!!!
Jasnie Pani przepraszam ze nie napisa lam ale nie wiem gdzie moi trzymajka komorki :ico_puknij: moja matka pewnie gdzies w torebce ( ma ich sto) a mojago taty nie ma) ale wysle ci jak poszukam mojej matki nr w razie czego :ico_oczko:
no wiec dziewczyny lot by l taki se :ico_olaboga: Fran oki ale przy lądowaniu marudzi l wiec s adze ze go moglo bolec ico_olaboga: ej co z tym kompem? literki mi przeskakują :ico_puknij:
na niemieckiej grznicy ( jak wyladowalismy) nie chcieli nas puscic bo zaczeli wymyslac wiec powiedzia lam im zeby dali sobie spokoj :ico_puknij: mowili ze to nie moj paszport bo mialam dlugie wlosy :ico_puknij: oczywiscie ze mialam skoro to bylo 10 lat temu nie? pojeby :ico_puknij:
potem jak jechalismy autem na granicy kazali nam walizy otwierac :ico_puknij: :ico_puknij:
no ale jak dotarlismy fran zasnal i jak sie po godzinie obudzil to zaczal sie tak drzec ze przez poltorej godziny nie moglam go uspokoic :ico_puknij: mysle ze al :ico_puknij: o sie wystarszyl miejsca ( my poszlismy jesc) i spal sam, albo wystraszyl sie psa( strasznie szczekal za oknem) no wiec jak go uspokoilam (nigdy mi sie tak nie darl) to sie zaczal na nowo drzec :ico_puknij: :ico_puknij: tak mi go bylo zal bo nie wiedzialam o co kaman :ico_olaboga: no ale dzis juz jest ok
z rodzinka jeszcze nie mialam czasu nawet kawy wypic bo moja mame pogotowie wczoraj zabralo, a reszta nie wiem gdzie jest :ico_olaboga:
ale mama juz w domku wiec spoko :ico_oczko:
aha tesciowa wczoraj na dzien dobry zjebalam bo byla tez na lotnisku :ico_puknij: bo sie do malego ciećkala a ja jej mowie do niej ze Franek moze jest maly ale nie uposledzony :ico_puknij:
no ale szybko wpakowalam sie do auta i jechalismy :ico_oczko:
dzis jade z Frankiem do lekarza ale nikt mnie nie chce przyjąć :ico_olaboga: tłumacze głąbom ze chce prywatnie to nikt nie ma czasu :ico_puknij: :ico_puknij:
no ale znalazlam babke co go przyjmie dzis popoludniu :ico_brawa_01:
jeszcze nikogo z rodzinki oprocz rodzicow nie widzialam :ico_oczko: no i siora
tu jest :ico_brawa_01:
ide do malego bo jacol wola ze maly kupe zrobił " a Ty kochanie lepiej umiesz przebrac" :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij:
ech ci faceci :ico_oczko:

: 14 gru 2007, 14:45
autor: SANDRUSIA))
hej dziewczynki :ico_oczko: wpadlam na chwilke bo u nas nastroj nie za bardzo a nawte zly :ico_zly: mamy strasznie nieprzyjemna sytuacje juz od tygodnia i jeszcze chwila i k@@@@@@ mnie wiezmie :ico_zly: ale co tam nie bede wam tu smusic i was denerowac bo sytuacja jest naprawde taka ze wszystkim sie cisnienie podnosi :ico_zly: kubus ma sie swietnie on jeden sie cieszy calymi dniami a jego najwiekszym problemem jest to ze mamusia nie chce mu dac jablka ze skora :ico_haha_01: pozatym cholernym chwastem o ktorm wspominalam wczesniej u nas ok szykuje prezent na gwiazdke dla mojego mezulka :ico_haha_01: co to bedzie dowiecie sie juz w krotce :ico_oczko: hi hi teraz zmykam ilonka napisz mi twoj nowy nr chcialam dzwonic do ciebie ostatnio ale mam tylko domowy wiec pewnie macie inny napisz mi na prw. :ico_sorki:

: 14 gru 2007, 15:00
autor: madziorka hihi
sandrusia wsolczuje tej koszmarnej sytuacji.. masakra. zreszta juz pisalam na gg
a niespodzianki dla L sie domyslam hehe :ico_ciezarowka:

martusia witaj w polandziku. dobrze ze juz jestescie ufff
co sie stalo mamie?? masakra. dobrze ze juz w domku. jak sie czuje??
ja tez na razie sama. sistry dopiero na weekend przyjezdzaja. jedna dzis druga jutro. mama pracuje.. a ojciec a ciagle cos do roboty.. i albo w kuchni albo go nie ma hehe
ale ja sie nie nudze. wrecz przeciwnie
dobra ide juz na ten snieg bo stopnieje hehe i nonono

: 14 gru 2007, 16:29
autor: SANDRUSIA))
madziorka hihi, niesty z niespodzinka nie trafilas :-D

: 14 gru 2007, 17:19
autor: lucy23
Sandrusia zdradz nam tajemnice :ico_oczko:
Madziorka jak bylo na sniegu,zostalo cos jeszcze :ico_haha_01: my dzis w domku mulimy,ja sprzatam na raty,bo Oli chce byc w centrum jak zwykle hi hi bawi sie i marudzi przy tym....he he u nas tez tak szybko ciemno sie robi ....a ja nie wiem co z ta praca....moze i bym poszla na pol etatu,ale chyba nie do hotelu,no sama juz nie wiem ...bo nawet jakbym poszla ,to moglabym tylko co drui tydzien i weekendy,zeby T zostawal z malym,bo nikomu go nie oddam :ico_haha_01:

Jasnie Pani a Ty zamierzasz wracac do pracy jak bedziecie w Belfascie? macie juz konkretna date przylotu? troche Wam zazdroszcze,bo tyle Was w tym Belfascie :ico_oczko:

[ Dodano: 2007-12-14, 16:27 ]
dziewczyny czemu moje posty sa takie rozciagniete???

: 14 gru 2007, 17:27
autor: martuchafrost
jestesmy po wizycie u lekarza!
diagnoza: zapalemie oskrzeli, krtań, tchawica, wizyta u dermatologa cos ma na nózkach o czym wspomnialam irolskim lekarzom ale olali :ico_puknij: dzis na leki poszło 340 zl (kij z kasą, pisze wam dla orientacji jak bardzo mi dziecko olali ) oczywiscie antybiotyk dostal i powiedziala ze mam dzielnego synka bo mimo ze sie meczy ( chodzi o krtan i tchawice) to jest wesoly :ico_brawa_01: moj kotek kochany
napisze do was wieczorkiem
Ps u nas nie ma sniegu

[ Dodano: 2007-12-14, 16:29 ]
Lucy przyjedz tez do belfastu :ico_oczko:

: 14 gru 2007, 18:30
autor: lucy23
Martuchadzieki za zaproszenie,kto wie,moze kiedys sie zjawie :ico_oczko:
a co do przylotu do Polski,to juz chyba nie masz watpliwosci,ze dobrze zrobilas ? Franczeska Ci wylecza i bedzie dobrze....kurde,nie rozumiem,ze tak to olali...a co do alergii to ogladalam w angielskiej tv,ze co 5 dziecko ma egzeme (a to jest przeciez alergiczne) wiec nie wiem dlaczego tak olewaja :ico_noniewiem: rozumiem jak dziecko ma malutko,ale jesli tak jak Vikula to przeciez trzeba to leczyc ,nie? napewno maja specjalistow

: 14 gru 2007, 19:32
autor: madziorka hihi
martus biedny franio... strasznie brzmia te wykryte choroby... jak dobrze ze zajmie sie wami specjalista... jak ci angole mogli tak wszystko bagatelizowac??? :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga:

A ja mam pierwsze foty leosia ze sniegu hihi ae nie moge znalezc w tym kompie wejscia na karte. a na kabelka nie mam by je zgrac.. takze na razie trzeba poczekac a sama jestem ciekawa hehe

za 3 godzinki bedzie moja siostra jupi!!!!!!!!!!!!
a jutro zakupki z sisterkami hihi a leos chyba zostanie z babcia
chcialam go zabrac, bo taK sie przyzwyczailam ze zawsze sobie razem smigamy po sklepach ale mama mi przypomniala ze to POLSKA przeciez.. hihi w sklepach wasko, te schodki wszedzie .. no i nie ma shoppinge centre tylko pojedyncze sklpay badz jakies male centru,m... wiec co chwile musialabym go rozbierac, ubierac. itd.. no i nakarmic nie mam gdzie czy pieluche zmienic.. a pewnie zejdzie nam min 3 godz..
wiec w domu spokojnie babcia da zupki herbatki itd hehe
no szkoda.. ehhhh beznadziejnie