Strona 84 z 674

: 11 kwie 2007, 13:36
autor: justyna25
kasiaa1985 pisze:
A co to tych naszych facetów.. u nas już jest dobrze :-) problemy małżeńskie najszybciej załatwia się przez łóżko :ico_oczko: :ico_wstydzioch:


całkowicie sie z tobą zgadzam :ico_oczko:

super ze Juleczka ma się dobrze :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: buziaki dla niej :ico_buziaczki_big:

: 11 kwie 2007, 16:46
autor: kasiaa1985
A no .. tak to jest... dobrze że chociaż jest to łatwy sposób rozwiązania problemu :ico_haha_01:

Kupiłam dziś małej chrupki kukurydziane.. wcina aż się za tym trzęsie.. a jak nie dam jej wiecej a ona chce to zaraz jest ryk :-D

: 11 kwie 2007, 19:19
autor: Natashka
czesc kochane
ja juz od 20 minut smutna okropnie, slomiana wdowa jestem..
u mnei Kasiu te poltora miesiaca berdie bez zadnych wizyt w domu.. :ico_placzek:
T juz wyjezdzal..jak bylamw ciazy byl w Belgii i jak Oskar sie urodzil to przyjechal dopiero po 3 tygodniach weiec juz bylam z malym sama, ale teraz jak jest on juz starszy i taki okropnie pocieszny, a po za tym nie potrafi usiedziec an miejscu i jest taki ruchliwy i absorbujacy ciezko bedzie samej.....strasznie ciezko.... :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:


no ale dobrze ze chociaz jestescie Wy kochane kolezanki :ico_haha_01:

dzis kuypilam synkowi kubek niekapek, smiesznie z niego pije....

duzo zdrówka dla Alexa i dla Juleczki aby chorobsko nie powrocilo
Mamo Emi pokaz nam te slicznosciowe ciuszki :ico_brawa_01:

: 11 kwie 2007, 20:35
autor: Natashka
hehe Osakrek tez od niedawna wcina chrupki kukurydziane..je dosc chetnie, zrezta on na wszystko otwiera buzke i wszystko pakuje dobuzi :ico_haha_01:

teraz juz spi wykapany i nakarmiony a ja sie relaksuje na tt... :ico_haha_01:

: 11 kwie 2007, 21:11
autor: kasiaa1985
Julcia tez bardzo technie wcina wszystko co jej dam.. no .. moza za wyjatkiem sucharek na mleku- nie smakują jej ;)

Natalia.. głowa do góry... jak ja rodziłam to moj maz był w warszawie.. cąłą ciaze na wyjazdach zylismy... naszczescie juz sie to skonczyło. Nasza cała rozląka trwała 1 rok i 2,5 mies... no ale c jakis czas na weekendy sie widywalismy.. DASZ RADE!! Bedziesz miała tyle roboty przy synku ze nawet nei bedziesz wiedzaiła kiedy ten czas zleci.. zobaczysz:)

: 11 kwie 2007, 21:27
autor: Natashka
szkoda tylko ze on nawet na weekendy nie bedzie mogl przyjezdzac...moze byloby inaczej gdyby pojechal swoim samochodem...
no malym cale dnie sie sama zajmowalam, wiec sie nie przejmuje ze nie dam sobie rady obawaim sie najbardziej wieczorow, gdy maluszek bedzie juz spal....a ja nie bede mogla sie przyrulic do T..porozmawiac...................i taka glucha cisza.....tylko tv, albo radio :ico_noniewiem: :ico_placzek: :ico_placzek:

: 11 kwie 2007, 21:55
autor: kasiaa1985
Natashka, oj rozumiem cie doskonale .. przez te samotne wieczory wciągnełam się w TT ... co wieczor tu siedziałam ! a teraz mąż jest zły ze tyle czasu tu siedze... nie ma sie co dziwic...przez neigo tak sie do TT przywiazałam :ico_oczko:

: 11 kwie 2007, 22:07
autor: Natashka
ja tak samo jak T nie bylo jak bylam w ciazy to tylko calymi dniami na tik-taku siedzialam wiec co tu sie dziwwic ze teraz uzalezniona hehe......

wiecie co , jakos ostatnio o tej godzinie zazywczaj spalam juz, a teraz to mi nawet sac sie nie chce...ee tm bo to nawet nie mile polozyc sie w takim zimnym lozku..nie ma mojego prywatnegbo "kaloryferka" :ico_noniewiem:

: 11 kwie 2007, 22:09
autor: kasiaa1985
Natashka, jeszcze jest pies.... jak meza nei było to moim wiernym towarzyszem w lozku był moj pies :-D

: 11 kwie 2007, 22:20
autor: Natashka
o nie nie, ja z moim bykiem nie bede spac, z aiwelki jest i za dzuo kudlow gubi...hehe
on ma swoje miejsce....najwyzej w nocy jak bede karmic malego to go zostawie sobie w lozku i bede go czesciej tulic :ico_haha_01: