ja oczywiscie juz pospalam, nie mog m spac wiec s zwleklam z lozka bo po co mam sie mczyc, maz za uszami chrapie...tymbardziej sie przekonuje ze jakos dam rade te moje nocki, zwlaszcza ze tam troche pospie
pochwale wam sie ze moj m wczoraj zrobil sobie swoj wymarzony tatuaz, mowi ze bolalo ale zadowolony, a mnie sie tak strasznie podoba ze szok ja sobie raczej pewnie nigdy nie zrobie bo ja cykor ale u kogos to nawet fajnie wyglada, tymbardziej ze on ma na ramieniu, jak zalozy koszulke z krotkim rekawem to nawet nie widac... ale narazie mowi ze ma dosc tatuazy...hahaha na troche mam spokoj
a jego urodzinki fajnie nam minely, znaczy w sobote, zrobilam szaszlyki z rybki, serniczek, amelka wygadala sie przez telefon wczesniej ze zrobilam ciacho ale tudno, amelka spiewala mu ze mna sto lat i moj maz byl przeszczesliwy, popoludniu poszlismy na dlugi spacerrek po plazy, amelka bez pieluchy , wczoraj zreszta tez
, poszlismy moczyc stopy a amelka tak szalala z tata ze bylamokra po same pachy a ile bylo smiechu szkoda bo mam zesputy aparat i nie mam fotek,. ale smiechu bylo co nie miara.... moj maz zadowolony mowil ze spedzil swietny dzien, wiec wszysyc szczeliwi
u nas pogoda tak dopisuje, ja jestem tak opalona ze szok, i to nawet sie tak nie opalam ale jak sie gdzies idzie to lapie slonce, a wczoraj posidzialam na lezaku moze z pol godziny amelka od dwoch dni w basenie na dworku bo tak cieplutko
aha i byl czas ze jakos nie wyczuwalam ruchowi i jakos tak nie czulam sie taka w ciazy, ale jakos od dwoch dni zaczelam czuc takie mocniejsze pojedyncze kopniaki, a nawet raz moj mezus poczul jak sie przekreca, czuje ze chyba dzidzia juz urosla i te ruchy juz sa calkiem inne oczywiscie nie wystawiam brzucha na slonce i bardzo uwazam, ale nie da sie go calkiem uniknac a opalona mama to szczesliwa mama oczywiscie amelka ja murzynka, rece to ma tak brazowe i stopy od sandalkow opalone
no to sie rozpisalam, najgorsze ze i tak mi sie nie chce spac