Strona 831 z 1428

: 16 lut 2012, 11:44
autor: iw_rybka
dzwoncu rozmowa z psychologiem nie zaszkodzi :ico_sorki:

: 16 lut 2012, 12:17
autor: asiab
w ciągu godziny powinno byc 10 ruchów tylko ja nigdy nie wiedziałam czy to mają być kopniaki czy np wiercenie sie dziecka :ico_noniewiem:

: 16 lut 2012, 12:25
autor: kingoza
Hej dziewczynki :ico_haha_02: o mnie potem, bo teraz mnie opętało. A mianowicie któras tu pokazywała taki fajny przybornik na łóżeczko, nie wiem czy to nie Kingoza. Też taki chce :-D i szukam i szukam i znaleźć nie mogę..... Help...
tak ,to ja "wynalazlam" taki przybornik :D posle ci info na pw :-)

: 16 lut 2012, 12:27
autor: Asieńka86
witam i ja spod śniegu :ico_sorki:
jakoś nie mam siły do neta wchodzić.. w Walentynki tak mnie brzuch bolał że nic prawie nie spałam, rano rzuciłam do M. żeby się nie zdziwił jak na porodówkę pojadę.. i kurde mało brakowało, bo już chodzić nie mogłam, tak bolało i kuło na dole.. wczoraj powtórka z rozrywki, przeszło po 2 nospach.. a dziś jak ręką odjął, nie boli nic :ico_puknij: a wzbraniam się przed szpitalem bo moja gin na sympozjum jakimś jest do niedzieli, a wolałabym najpierw do niej jechać, bo na porodówce to wszystkich można :502:
jagodka może zjedz pączka albo dwa nawet (a co;) i połóż się... ja się tam nie znam, ale chyba powinien częściej odzywać się..
mój mały ma wprost przeciwnie, wczoraj wieczorem imprezkę sobie zrobił, mam wrażenie że on w ogóle nie śpi tylko ciągle rozpycha się :ico_szoking:
a co z ancurek?? dalej męczy się w szpitalu pewnie :ico_olaboga:
dzwoneczku mojej szwagierki syn do ponad 4 lat spał z mamą.. a potem nagle sam powiedział że on będzie spał na swoim łóżku i jest ok.. drugiej szwagierki dwóch synów podobnie miało, do pewnego momentu spali z rodzicami a potem poszli do swojego pokoju.. dużo pewnie by dało gdyby np sam wybrał coś do pokoju co będzie się jemu podobać, może jakaś nowa pościel czy coś.. może to by go przekonało..
laseczki, objadajcie się pączkami, niedługo będzie post :ico_oczko:

: 16 lut 2012, 12:35
autor: kingoza
jagodka nie martw sie .. napewno maly sobie odpoczywa :-) jak chcesz to tak jak dziewczyny pisza policz :ico_sorki: ruchy ... ale mi sie wydaje ze po prostu ma juz malo miejsca na wygibasy :-)

ale mi narobilyscie smaka tymi paczkami :ico_wstydzioch: u mnie nie ma tlustego czwartku :ico_zly:
biniu wszystko ulozone kolorystycznie i w wojskowa koszteczke :-D :ico_brawa_01:
na wlasnie tez sie zastanawiam co u ancurka i mamy zuzi.. juz dlugo nic nie pisaly - tak jak brodzikowa :ico_nienie:

: 16 lut 2012, 13:09
autor: jagodka24
nie mam pączków a dostawa od męza dopiero po jego pracy
więc w ramach rozruchu zaaplikowałam sobie bieszkopty i kakao
ale to słabo go pobudziło powiem szczerze
poruszył się ale to i tak nie to jak zawsze rano dawał czadu
ja już nie licze ruchów jako kopniaków bo już na to miejsca nie ma
to jest raczej przeciąganie i wypinanie
i naprawde słabo z tym dzisiaj
musze go obserwować bo zaczynam się niepokoić

zobaczymy jak bedzie po pączkach

a myślicie że jak bedzie tak cały dzien słabo to mam lecieć do lekarza czy nie?
bo powiedzmy że rusza się od rana dopiero kilka razy
czy to juz jest niepokojące?

a czy czasami przed porodem dziecko się nie uspokaja?

: 16 lut 2012, 13:16
autor: surtsey
jagodka24, ja juz nie pamiętam jak to jest z ruchami, wiadomo, ze teraz Twój maluch ma o wiele mniej miejsca. Moze zaserwuj mu coś kwasnego dla odmiany - mandarynki, pomarańczę, tak mi lekarz radził 100 lat temu. I wlasnie kazal liczyć po posiłku (3 razy dziennie) leżąc na boku, ale nie pamiętam na którym :ico_wstydzioch:

: 16 lut 2012, 13:49
autor: dzwoneczek82
jagodka24, mi sie wydaje tez ze poprostu ma coraz mniej miejsca w brzuszku...przeciez teraz bobasy intensywnie przybierają na wadze...ważne ze go czujesz...a moze poprostu spi...moze ma bardziej leniwy dzien :ico_oczko:
a czy czasami przed porodem dziecko się nie uspokaja?
u mnie tak było...ale dlatego ze wody wyciekały...ale szczerze przed wyladowaniem w szpitalu czułam go tak samo jak przedtem...
zaczynam się niepokoić
jak cie to niepokoi to lepiej idz do lekarza...bo wiem ze z niepokoju mozna ześwirowac...a tak bedziesz spokojniejsza...

Asieńka86, moze tak synusie mamusi mają :ico_oczko: powiem ze troszkę ulżyło mi jak przeczytałam twego posta...
...mam nadzieje ze dużo odpoczywasz jak zaleciła lekarz???

[ Dodano: 16-02-2012, 12:51 ]
u mnie nie ma tlustego czwartku
to moze warto by taką tradycje zapoczątkowac w waszej rodzinie...hihi... :-D

: 16 lut 2012, 13:52
autor: kingoza
a myślicie że jak bedzie tak cały dzien słabo to mam lecieć do lekarza czy nie?
wydaje mi sie ze do lekarza idzie sie wtedy kiedy od 12 godzin nie czulas ruchow dziecka w ogole ...ale wiesz ... skoro sie martwisz to idz na kontrolke zeby sie uspokoic :-)

[ Dodano: 16-02-2012, 12:53 ]
dzwoneczek moja tesciowa wczoraj narobila cala miske czasteczek i uznaje to za alternatywe paczkow :-D :ico_haha_01:

: 16 lut 2012, 14:01
autor: asiab
wydaje mi sie ze do lekarza idzie sie wtedy kiedy od 12 godzin nie czulas ruchow dziecka w ogole ...
oj to chyba by było za długo :ico_olaboga: można wtedy dopiero ześwirowac