Strona 831 z 1305

: 12 lis 2008, 17:27
autor: Marcia77
i tak do soboty mam swiety spokoj naszczescie ufff :D
a ja nie mogę sie doczekac kiedy moj P wróci..niecierpie byc sama w domku...

: 12 lis 2008, 17:29
autor: milutka204
Marcia77, tez tak mialam.....ale osttanio moj M zrobil sie dziwny to znaczy dla mnie jest ok ale skryty jest i ma wszystkich i wszystko wokol siebie w 4 literach nie wiem o co mu chodzi ale czuje kurde spisek pie****onej tesciowej oby tak dalej to powiedzialam mu czym to sie skonczy a ja sobie rade dam :)

: 12 lis 2008, 17:33
autor: ananke
a ja nie mogę sie doczekac kiedy moj P wróci..niecierpie byc sama w domku...
noo, ja tez juz odliczam czas, aż wróci mój drugi mężczyzna :-) jeden już jest i w szkole mówi, że było suprr :-)

ja zmykam powoli do kuchni, będę zaglądała z doskoku :-)

: 12 lis 2008, 17:34
autor: Marcia77
milutka może jakbys odpuściła z tesciowa to on by sie zmienil...mnie jest ciezko cokoliwek mówic złego na tesciowa bo ja mam super..i zawsze jakos mi sie udawało ze mamami moich facetów ze były w porzadku..

: 12 lis 2008, 17:36
autor: donatka26
ja też zawsze nie mogę się doczekać, kiedy mąż wróci, bo strasznie nie lubię być sama, co do teściowej to ja mam super :-D

: 12 lis 2008, 17:39
autor: milutka204
Marcia77, o to chodzi ze ja nie gadam o tesciowej i wogole sie na jej temat nei wypowiadam i on rowniez ale jak przyjezdza od niej to ma calkiem inne nastawienie.... wiec cos w tym musi byc??? ja tylko o tym wszystkim rozmawiam z moją mama i sama mi powiedziala ze juz powoli przestaje lubic pawla jak kazdy bo robi sie dziwny.... i to mnie wlansie boli...dlatego kategorycznie chyab koscielnego nie bedziemy brac ....no a na chrzest no musi byc i jakos przecierpie jej widok....ale nie wiem jak ona bedzie sie cuzla bo wiem ze moja mama ja zjebie i to totalnie a ja nie chce nastepnego konfliktu..... dzis znow zniklo z konta 1500 zł dla tesciowej a ona sama ma 1000 zł ..... i niby co nie starczy na jedna osobe ehh ale mam juz to gdzies.... ja powiedzialam mezowi ze jesli tak dalej bedzie i dziecko go nie zmieni to ja mam dokad pojsc mala zostawie z mamą a ja pojde do pracy....

[ Dodano: 2008-11-12, 16:45 ]
ja moge tylko zazdroscic :( i plakac ze przez nią wali mi sie chyba malzenstwo .... no i z mojej winy bo ja jestem taka ze jak jest cos nie tak to sie zrazam do osob... i mnie od pawla odpycha mimo ze on do mnie sie lasi ...a mnie odpycha " i w myslach nie stoisz za mna ... to ja za toba tez juz niebede " nie znacie mnie i jego i trudno cos powiedziec ale on jest jak choragiewka ehh... czasem to juz mi sie chce plakac... nie wiem jak o tym z nim porozmawiac bo on nie umie rozmawiac o prolemach cale zycie prowadzony byl przez mame i ojca....a oni rozwiedzeni i on osobno wychowywany... spytam sie cyz tak chce dla dziecka tak jak on mial ze latal calymi dniami glodny i brudny....a on co mu ktos powie to leci i to wykonuje.... troche mi go szkoda bo nie ma wlasnego zdania..

oj nie bede wam przynudzac musze dusic dalej to w sobie:(

: 12 lis 2008, 17:52
autor: ananke
milutka204, noo, sytuację masz nie za ciekawą, ale to z Chłopem powinnaś rozmawiać, cały czas, aż dojdziecie do konkretnego porozumienia.. bez szczerych rozmów nic nie zmienisz...

: 12 lis 2008, 17:58
autor: Marcia77
ananke ma racje..bez rozmowy ani rusz..moj P tez nie jest latwy do rozmowy ale ja taka upierdliwa jestem ze draze i draze az w kocu sie udaje :-D :-D

: 12 lis 2008, 18:01
autor: ananke
Marcia77, widzę, że mamy podobnie :-) ja z moim też długo "walczyłam" zanim nauczył się mówić szerzej i bardziej otwarcie...

spadam powrzucać coisik do gara na tę zupę - zaraz będę :-)

: 12 lis 2008, 18:05
autor: milutka204
ananke, on nie chce rozmawiac unika tego tematu jak ognia jedynie przez smsy mu to wykrzycze i tez nic......dzis zamierzam wlasnie go smsami katowac..... moze wkoncu sie uda jakos rozmowe nawiazac ale jak nrazie czekam az sie on odezwie...tez nie chce mu przeszkadzac bo praca za tirem jest niebezpieczna....a wiecie co mnie wkurza co drugie slowo k**wa dziecko slyszy to w brzuchu no!!!!!! a on ze ma zjebane nerwy inie potrafi przestac,...a ja to co ja ci zjebalam te nerwy?? a on nie starzy....a ja aha starzy a ty nadall lecisz i sie sluchasz ich ... bo co ci kiwną palcem to tak ma byc!!!! i cisza jak deska grobowa to tak jest jak ktos nie lubie prawdy sluchac

ja jutro rano musze wstac i tluc sie trolejbusem lub autobusem.... podobno lublin to jedyne miasto gdzie sa trolejbusy :-D zrobie badanai potem na targ na zakupki :) zrobie mu kanapki pojade na chwile do siebie i znow przyjezdzam do mamy:) a wiec nie siedze sama bo jestem u mamy:) i nocuje tez tu :)