: 22 cze 2009, 14:20
heh.. wyprawiłam juz chłopa do pracy... wstał przed 11 a o 13 pojechał...
na szczęście się przejaśnia i pojdę z Alkiem na dwór, może uda nam się po Norbiego do szkoły wybrać
no i humorek mam od rana też, bo się ważyłam i kolejny kg w dół poleciał dumna jestem z siebie i bardzo mnie to wzmocniło pozytywnie
na szczęście się przejaśnia i pojdę z Alkiem na dwór, może uda nam się po Norbiego do szkoły wybrać
no i humorek mam od rana też, bo się ważyłam i kolejny kg w dół poleciał dumna jestem z siebie i bardzo mnie to wzmocniło pozytywnie