Strona 832 z 1305

: 12 lis 2008, 18:16
autor: Marcia77
milutka współczuje takiej sytuacji zwłąszcza teraz jak sie spodziewacie dzidziusia..ja wprawdzie jestem niezalena finnasowo i pewnie bym sobie jakos sama poradziła..ale nawet nie chce myslec o tym ze mija niunia mogłaby sie bez taty wychowywac..

: 12 lis 2008, 18:20
autor: milutka204
Marcia77, no a ja nie mam nic na siebie .... jak narazie i chyba dlatego spisek tesciowej polega na tyn....ale dla mnie to nie problem pojsc do pracy..... a naprawde pieniadze to nie wszystko jak tamtej calej rodzinie sie wydaje.... bo ja nie wyszlam za niego wtedy kiedy mial juz te pieniadze tylko wrecz na odwrot kiedy ich nie mial.......a wyszlam z milosci i nie chce byktos cos popsul..... mam nazieje ze jeszcze bedzie dobrze....jedno jest pewne on mnie KOCHA ....tylko nie potrafi powiedziec NIE ...... mam nadzieje ze malenstwo go zmieni:)

: 12 lis 2008, 18:29
autor: ananke
milutka204, mam nadzieję, że Ci się jakos ułoży...

ja juz powrzucałam wszystko do gara :-) jednak nie będzie kalafiorowej - będzie pieczarkowa :-)

: 12 lis 2008, 18:42
autor: donatka26
milutka, ja też życzę, żeby Ci się ułożyło i żebyście się dogadali

ja troszkę poleżałam, mały tak fika, że mi brzuch chyba eksploduje :ico_haha_01:

: 12 lis 2008, 18:49
autor: ananke
mały tak fika, że mi brzuch chyba eksploduje :ico_haha_01:
noo, to te nasze dziaciaczki zdolne :-) wczoraj Twój był spkojny a mój wariował, a dzis Twój szaleje a moj ledwo się wypina :-)

zupka juz ugotowana, lada chwila wróci Krzysiek, także zajrzę do Was jeszcze po obiadku i pogaduchach z Chłopem :-)

: 12 lis 2008, 19:14
autor: donatka26
ja lecę się wyszykować i jadę po mamę

: 12 lis 2008, 19:16
autor: Marcia77
no ja tez sie juz doczekalam na mojego..zjadł objade i teraz pewnie bedzie tradycyjnie przeglad poczty i allegro.. :-D :-D

: 12 lis 2008, 19:17
autor: gaga22
Ale się rozpisałyście :ico_olaboga: Po 15 mój chłop wrócił z pracy, zjedliśmy obiad, a potem przyszła jego mama na kawę i trochę posiedziała. Obejrzała sobie wszystko jeszcze raz, a zwłaszcza wózek, bo nie widziała. I tak popołudnie zleciało.
mały tak fika, że mi brzuch chyba eksploduje :ico_haha_01:
mój też właśnie wierci się nieprzeciętnie.

milutka dziewczyny dobrze piszą - rozmowa to jedyna metoda.

: 12 lis 2008, 19:23
autor: Marcia77
no moja mała tez sie wierci....ale ja wole to niz jak ledwo ją czuje..bo wtedy odrazu sie denerwuje ze cos jest nie tak..

: 12 lis 2008, 19:36
autor: milutka204
dziękuje Wam za wsparcie :ico_sorki: :ico_sorki: wlasnie sobie pogadalam z nim szczerze przez smsy bo tak to ciezko go zostac w domu i wogole i ucieka przed rozmowa a w smsie nie ma wyjscia... ja tez wierze z ebedzie ok:)

dziewczyny :D nie chce mi sie isc jutro na badania:D ale musze bo przeciez w sobote do ginka:) a 1 grudnia ide na usg:) ostatni raz chyba?

[ Dodano: 2008-11-12, 18:37 ]
Marcia77, moja tez ledwo sie rusza tzn ona sie wypina:) nie kopie....ale rzadko najczesciej rano i wieczorem