Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

13 gru 2008, 23:32

Jagodka,nie ma to jak dostac takiego buziaka od ukochanej co?ale musiala tesknic,to pierwszy taki czas bez Ciebie byl...no a praca..hmm daj znac czy cos sie ruszy,ma jeszcze w planach jakies rozmowy? :ico_noniewiem:

Kamila,milo slyszec ze sie podoba...narazie moj A. kombinuje i sie stresuje jak go odebrac :ico_noniewiem: za najnizsza mozliwa kase oczywiscie.... :ico_noniewiem: oglada pociagi,metra autobusy ....hmmm
no widzisz...jak znajdzie Ci staz to nie ma co sie zastanawiac :-D :ico_oczko: no glowa do gory,skoro kumpel pomoze,i zatroszczy sie o Was to napewno zle nie bedzie...on wie jak w waszym miescie wyglada sprawa pracy,zarobkow wiec jego sluchajcie :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2008-12-13, 22:34 ]
o widze ze u wszystkic dzis dzien pizzowy :ico_haha_01: my na drugi obiad-pozakupowy tez mielismy serową z chicago town!!!!mniaaaam :ico_wstydzioch:

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

14 gru 2008, 00:59

laski jagoda juz 2 razy mi zwymiotowala
co ja mam robic????????

Awatar użytkownika
kamizela
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7568
Rejestracja: 24 lip 2007, 17:20

14 gru 2008, 11:20

Dzień dobry.

U nas nocka z tych udanych bo Wiktor spał ładnie w swoim łóżeczku 11 godzin ( od 19.30 do 6.30 ) :ico_brawa_01: I mam D. w domu :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Agata, jak Jagoda ?

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

14 gru 2008, 11:28

na szczescie dobrze
wymiotowala w sumie 3 razy biedactwo
to bylo pierwszy raz w zyciu

moze zaszkodzila jej kolacja bo zjadla i ogórka i rzodkiewke i kilka frytek
glupia matka

ale za to spala do 8:30

Awatar użytkownika
kamizela
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7568
Rejestracja: 24 lip 2007, 17:20

14 gru 2008, 11:53

Agatko może jej coś właśnie stanęło na żołądku :ico_noniewiem: Oby to nie było gardełko, jak u Hanuty :ico_sorki:

Ok ja zmykam do rodzinki :ico_haha_01: Po południu wybieramy się do siostry, zajrzę pewnie wieczorkiem.

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

14 gru 2008, 12:10

nie to raczej nie gardlo
zdrowa jest tylko pewno slabo pogryzła wiec mogłam sobie pooglądac co jadla przez pol dnia
wiecie ze o 23 nie miala jeszcze strawionego makaronu z obiadu?

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

14 gru 2008, 13:29

hej!
ja nic nie wiem co pisałyście, widziałam tylko Doris w płaszczyku, śliczny!!! bombowo wyglądasz!!!
Jagódka jak mała? oby ok.

No i przeczytałam tylk oGlizduniu co pisałaś do mnie...może racja? nie wiem...ale wiesz, jak Hania przez 1,5roku usypiała sama, to nie wyobrażam sobie teraz jej usypiającej z nami. Szczególnie że wczoraj był nader spokojny wieczór. Hania zjadła kaszę po kąpieli, potem ją utuliłam, położyła się z nami, poczytaliśmy książeczkę, potem zaśpiewałam jej 2piosenki i co? chciała do łóżeczka. A jak do niego poszła to już był płacz...trwało to prawie 2godziny. Z tym że już nie było histerii jak zwykle tylko wymuszany płacz. Jak się uśmiałam najpierw ob gadała "do pokoju, do pokoju!!! chciała do siebie :ico_haha_01: a potem już jej wychodziło "do kopoju" :ico_haha_01: a potem gadała wszystko co umie...i że "palusi pieć" czyli paluszków 5, ok, sak ju- nonono you :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: no a potem już ja się upłakałam z nią, bo jak już była cicho to potem znów płacz...byłam bezsilna...ale po tym wszystkim spała...w miarę! w nocy co prawda 2-3razy się budziła, ale to chyba przez okropny katar. A dziś ma taki potworny kaszel i psika jak nie wiem. skąd???? mam dość, ona też...jeść nie chce prawie nic...szok!
a zapomniałm Wam wczoraj napisać hecę ponadczasową...trzymałam młodą na rękach i szukałam butli do herbatki...i tak sama do siebie mówię- gdzie jest ta twoja butelka...a wiecie co Haniutka na to??? "w nonono" :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: normalnie nie mogę!!! kulam się do teraz z tego.

dobra, a teraz idę szukać przepisu na moczkę, bo jedziemy na zakupy zaraz.zajrzę wieczorem o ile się to uda!

Awatar użytkownika
Juli
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2201
Rejestracja: 19 mar 2007, 09:58

14 gru 2008, 16:55

HEj!
Ale mi tego brakowalo..Zeby ussiasc z kawka ipopisac,poczytac... W koncu...Po pracowitym weekendzie, mam chwilke dla siebie. Mis dopiero usnal i za 20 min go budze.. Bo u nas tez cyrki ze spaniem.. Jak nie pada na gebusie, to nie zasnie..nie ma opcji. A w nocy budzi sie regularnie na 2 h i szaleje! A moja mama-tez cudowna- brała godo pokoju i dziecko od 1 do 3 rano sie bawiło!!! Wiec dzis-dzieki babci wyobrazni -dziecko pewnie zazyczy sobie tego samego.. I bedzie walka. wrrr :ico_zly: moja mama jest kochana, opiekuje sie Misiem..ale jest tak niekonsekwentna! To jest juz po prostu szczyt..

Jeszcze chcialam dodac -ze jade we wtorek na 9 na odbior techniczny naszego mjieszkanka! I chyba znade ta kase, te 17,5 tys zeby im wplacic iodebrac klucze! Czesc pozycze od szefostwa, albo od kumpeli,a 10tys od rodzicow.. I bedziemy od stycznia sie urzadzac!!! :-D

Duzy dzis w koncu ma zasieg, doplynal do portu.. inapisal mi piekna dluuuga wiadomosc.. Czytalam ja przez sen, ale i tak sie wzruszylam.. Bardzo juz na niego czekam i stale sobie uswiadamiam, jak bardzo sie kochamy...

Wszystko przeczytalam! Ale malo juz niestety pamietam

Kamila- ja na Twoim miejscu zabezpieczylabym sie- zapytala dyrektorke.. D. tez powinien sie zastanowic. Naprawde jak na Pl macie swietne zarobkii nawet gdybyscie cos wynajeli - bylobywam lekko. Tu macie pomoc, rodzine, zawsze mozna wyskoczyc gdzies, ktos popilnuje Wiktorka.. Mozecie sie potem starac o kredyt.. A w Uk - naprawde nie wiadomo teraz jak bedzie.
Ja jestem ostrozna- Duzy mnie tego nauczyl. Tez pod wplywem impulsu chcielismy wyjezdzac, on mial niby zmnieniac prace.. ale czasami warto wszystko przekalkulowac. W Uk nie kupicie domu chyba nigdy.. Wiecznie wynajmowac.. No nie wiem- ja bym sie bała. Obyscie podjeli sluszna decyzje!

Zborra- wiem co przechodzisz.. Ja mam to samo. Mis caly czas zasypial slicznie- mleczko, buziak,smok,pieluszka iczesc.. Sam w lozeczku.. A teraz histeria.Nie wiem czyon za bardzo rozbudzony, czy tyle energii,czywymusza.Chyba wszystko razem. Taki głupi okres. Ja mam teraz szkołe cierpliwosci - jestem sama, bluzgac nie mam do kogo, klocic sie z kim tez..Wiec walcze sama,modle sie w duchu i blagam olitosc... Oby to jakos minelo.. Nie wiem tez co doradzic, bo ja sama testowalam wszystko i gowno to daje.. :ico_noniewiem:

Glizdunia- Slicznyten domek.Maycia napewno bedzie sie bawiła..Mis ma taka malenka stajenke z otwieranymi drzwiczkami izawsze tam wklada zwierzaczki. Figurkami jeszczeniezbyt sie umie bawic,ale mysle ze za pol roczku tez mucos takiego kupie..
A co do sytuacji z tamta "znajoma" ja tez bym negatywnie toodebrala-ale ja to pyskata jestem ,wiec zaraz bym jej cos wytknela.Ale nie przejmuj sie- wazne ze wylubicie swoj tryb. Ja tez nie chce pracowac na etacie- i to nigdy! Poki cozarywam nocki i kocham prace barmana.. A potem chcialabym zrobic studium charakteryzacji teatralnej i tez pracowac nieregularnie :-)

Doris! Swietna kurtka- plaszczyk! Slicznie wygladasz. Ladny kroj i dobrze nze ma kolorki!

Wiecej nie pamietam ;( Zjem zupke i zaraz budze Misia.. Bo potem bedzie mexyk wieczorem.. Juz sie boje. Pojde z nim do delikatesow na zakupki i pobawimy sie.. Moze jakos czas zleci.
Wieczorem mam gooore prasowania i troche kurzu do ogarniecia.Jutro rano z przyjacielem jedziemy do ikei po pierdoly na Swieta, do sklepu moto po rekawice dla Duzego.. A wieczorem do pracy..We wtorek odbior mieszkania, w srode plac zabaw z Doris iKinia,potem praca.. Boze, jak mi malo czasu do Swiat zostalo!!!!Aaaaaa!!!!! :ico_szoking:

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

14 gru 2008, 17:30

halo,ja pryecyztalam i mam chwilke na odpisanie....

dobrye ze mala Jagoda juz ma sie lepiej,niby nie pogrzyla za dobrye a jakie sensacje zoladkowe brrr no nie zazdrosycye...Maza tez nie wzmiotowala jeszcze nigdy choc duzo mi ulewala jako niemowlak wiec to takie podobne chyba :ico_noniewiem:

Juli,no witaj po weekendzie..ja tez zacznam spokojny tydzien....no ale ty to bedziesz miala sporo przyjemnosci,jednak wlasne mieszkanko to co innego!!!

ja w pracz odwalilam co bylo trzeba i chatke ogarnelismz tez..byla A. kuzynka na kawie i dogadalismy sie w sprawie wigilii...no bedzie u nas!czyli moge gotowac ogromny gar moczki bo mam wiele osob do poczestowania w te swieta.... :-D

doris
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9483
Rejestracja: 12 mar 2007, 12:28

14 gru 2008, 18:13

witam

mąż pojechał :( ale było miło w nocy :ico_wstydzioch:

rano byliśmy na kursie na sternika jachtowego, ja jako uczestnik, A. jako organizator.

potem byłam wymienić koszule dla ojca pod choinkę bo okazało się, że za mała. wróciliśmy i poszliśmy w trójkę spać. a i młoda wstali, a ja dalej spałam bo dziś na noc do roboty. po weekendzie w pip roboty będzie :ico_chory:

zapakowałam mężulkowi cały samochód hihihi :-D bo to był pierwszy kurs z naszymi gratami, następny 26 grudnia, a potem to już po 20 stycznia, więc musimy wszystko co potrzebne wziąć teraz :ico_olaboga: a w mieszkaniu nie ma żadnych garów, talerzy itp :ico_olaboga: więc bierzemy naszą zastawę co dostaliśmy na ślub, tylko to taka "od święta" więc i tak będziemy chcieli kupić sobie coś taniego do codziennego użytku. gary też bierzemy bo mamy swoje. masakra :ico_olaboga: no i w sylwka jadę pociągiem z Kingą do Warszawy - to będzie dopiero wyczyn - 5h w pociągu z dzieckiem na rękach...

[ Dodano: 2008-12-14, 17:23 ]
GLIZDUNIA, super, że wigilia u Ciebie będzie. a tej moczki to bym z chęcią spróbowała, nigdy nie jadłam

Agatka jak Jagoda??? lepiej??

[ Dodano: 2008-12-14, 17:36 ]
Pamiętacie jak wylicytowałam kurteczkę na allegro taką sztruksową??? A. ją odebrał osobiście w Warszawie, a że długo go nie było w Gdańsku to dopiero w ten weekend ją przywiózł - lepsza niż na zdjęciu! i super gruba, myślałam, że będzie cieńsza, a tu miłe zaskoczenie :-D muszą ją tylko przeprać i będzie się dobrze nosić!

[ Dodano: 2008-12-14, 17:37 ]
a tu pustki.

szkoda...

pewnie na wieczór się rozgadacie i ja będę miała full zaległości jutro :ico_olaboga:

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości