Mariola_Larose, ojj kochana współczuję- szybciutko Małego kolki dopadły! A jak Twoja dieta? Bo może to co innego? Jeżeli problem dopiero się zaczął trudno stwierdzić co dziecko uczula. karmiąc piersią częściej zdarza się jednak nietolerancja laktozy....
Aniu! Bardzo mi przykro, że mąż ma takie podejście do całej sytuacji, ale pewnie nie rozumie że masz prawo źle się czuć. Niestety hormony buzują, a mężczyźni tego nie rozumieją, dla nich niewiele się zmienia, bo to świat kobiety staje do góry nogami. Też uważam, że powinnaś z nim porozmawiać. Zdecydowanie powinnaś mieć więcej czasu dla siebie, świat nie powinien kręcić się tylko w około dzieci, mimo to, że są one dla nas całym światem. Spróbuj gdzieś wyskoczyć, może Milenkę zostaw mamie- rozerwij się troszkę i zapomnij o domowych problemach.
Motylku, organizm domaga się snu, bo zbiera siły przed porodem!
A ja czuję się superowo- nowa fryzurka i zabieg u kosmetyczki

Maksiu u mamy mojej był ponad 2 godziny i w ogóle nie płakał

grzeczne dzieciątko moje!
[ Dodano: 02-06-2011, 19:58 ]
Ide cycucha zapodać, bo słyszę, że się domaga i tatuś sobie nie radzi
