-
Aleksandrowicz
- Gaduła niepokonana!
- Posty: 823
- Rejestracja: 16 sie 2007, 17:59
Aleksandrowicz, do ortopedy idziemy 30 lipca!!!!
Moja pediatra a raczej Wiki wogole na nozki nie zwrocila uwagi
dopiero jak ja spytalam,no to zbaraniala i dala skierowanie do ortopedy!!!
A teraz bylismy u innego pediatry bo naszego nie bylo a Wiki zachorowala i tamta lekarka odrazu jak wiki weszla zwrocila uwage na nozki i wlasnie mowila o tej wit d zeby jej wiecej dawac aby pomoc tym nozka!!
Moja pediatra a raczej Wiki wogole na nozki nie zwrocila uwagi
dopiero jak ja spytalam,no to zbaraniala i dala skierowanie do ortopedy!!!
A teraz bylismy u innego pediatry bo naszego nie bylo a Wiki zachorowala i tamta lekarka odrazu jak wiki weszla zwrocila uwage na nozki i wlasnie mowila o tej wit d zeby jej wiecej dawac aby pomoc tym nozka!!
-
Aleksandrowicz
- Gaduła niepokonana!
- Posty: 823
- Rejestracja: 16 sie 2007, 17:59
hihihi-
madziorka hihi
- Cyber rusałka
- Posty: 6536
- Rejestracja: 08 mar 2007, 18:23
ufff jestesmy hehe
widzialam mega posta i witd d3 ale poczytam pozniej bo teraz tylko na chwile dosiadlam kompa
juli pozniej sie odezwe do ciebie na gg ok?
u nas szal wyprzedazy hehe
pojechalam do centrum spotkac sie z kolezanka z blizniakami hihi bo twierdzi ze ja mam dobry gust i mialam jej doradzic w wyborze sukienki na wesele
nic nie znalazlysmy
to co ona wczesniej upatrzyla mi sie nie podobalo. ale przeciez to nie chodzilo o to zeby ona kupila cos pode mnie tylko zebym wyrazila swoje zdania jak na niej lezy.... hehe
fajnie czasem do czegos sie przydac hehe
no a potem kawka ploty, a na koniec jeszcze pobuszowalam w h&m.. i wyszlam z siata
przeceny sukieneczek letnich wiec juz dziewczynom na nastepne lato kupilam
bo zal bylo odpuscic
sobie bikini
i jeszcze w innym sklepie wynalazlam fajne butki pomaranczowe za pol darmo hehe
chyba lepiej zebym sie na miasto za czesto nie wybierala
bo konto opustoszeje
wpadne pozniej
buziaki
widzialam mega posta i witd d3 ale poczytam pozniej bo teraz tylko na chwile dosiadlam kompa
juli pozniej sie odezwe do ciebie na gg ok?
u nas szal wyprzedazy hehe
pojechalam do centrum spotkac sie z kolezanka z blizniakami hihi bo twierdzi ze ja mam dobry gust i mialam jej doradzic w wyborze sukienki na wesele
nic nie znalazlysmy
to co ona wczesniej upatrzyla mi sie nie podobalo. ale przeciez to nie chodzilo o to zeby ona kupila cos pode mnie tylko zebym wyrazila swoje zdania jak na niej lezy.... hehe
fajnie czasem do czegos sie przydac hehe
no a potem kawka ploty, a na koniec jeszcze pobuszowalam w h&m.. i wyszlam z siata
przeceny sukieneczek letnich wiec juz dziewczynom na nastepne lato kupilam
bo zal bylo odpuscic
sobie bikini
i jeszcze w innym sklepie wynalazlam fajne butki pomaranczowe za pol darmo hehe
chyba lepiej zebym sie na miasto za czesto nie wybierala
bo konto opustoszeje
wpadne pozniej
buziaki
siemanko,zaraz mykamy na zakupki i spacerek poki nie pada!!!
jesli chodzi o nas to dla nas jeszcze za wczas,moze w przyszlym roku,Wiki pewnie slonia by sie wystraszyla!!!!magda26 pisze:Mam wejsciówki i zastanawiam sie czy isc z Marcinkiem czy go zainteresuje itd??
Ale Madziu ty wiesz najlepiej jaki jest twoj synek i zrob jak uwazasz!!
-
Aleksandrowicz
- Gaduła niepokonana!
- Posty: 823
- Rejestracja: 16 sie 2007, 17:59
Witajcie dziewczynki!!!!!
zapraszam na przepyszna kawunię
Magda - ja osobiscie nie za bardzo lubię chodzic do cyrku....ale mysle ze Alusiowi to by i moze przypadło do gustu, on uwielbia zwierzeta i w ogole lubi jak głośno jest, jak cos sie dzieje...sama nie wiem, moze by sie jednak czegos mógł wystraszyc...
mysle jak Frydza - kazde dziecko inne i inaczej reaguje na rozmaite bodzce...
my dzis tez musimy zaliczyc mega zakupy...jutro z ranca jedziemy nad morze
wszystko trzeba dzis kupic i sie pakować 
mam nadzieje ze jeszcze dzis wpadne sie pożegnac...
wiecie co - mój Alus to chyba teraz juz zaczął przeżywać tzw. bunt dwulatka
wszystko robi co nie wolno, specjalnie....mimo ze doskonale rozumie ze nie wolno, bo bardzo wyaxnie mu wyznaczamy granice, a szczególnie mój mąż, mimo to zawsze na przekór..
wczoraj zaczał w nietypowy sposób korzystac z rowerka i konika do bujania.....nie bedzie w nim jezdził czy sie bujał, oj nie, on musi stanąć na siedzeniu!!!!!!i to spryciarz sam staje, tak zgrabnie sie wys,myknie i staje!!!!!!w krzesełku do jedzenia ---co sie teraz dzieje raczej go na kolanach juz karmie, bo w krzesełku tez nie chce siedziec tylko staje cały czas.....tak sie z pasów wysmyknie ze stanie to sa przykłady z ostatniego dnia, poza tym na jeszcze wiele innych sposobów potrafi mnie zadziwić aaaaa jeszcze cos wczoraj wymyslił, ale to to mnie juz przeraziło.... wczoraj zaczał juz na dobre dobierac sie do kuchenki!!!!!!!chyba musimy jakies zabezpieczenie juz kupic.....on dotyka - fakt na palcach - juz blatu..o mały włos by wczoraj nie wylał na siebie podgrzanej wody w garnuszku!!!! i biega w tym kierunku z determinacją i za kazdym razem próbuje i próbuje mimo ze doskonale wie ze nie wolno 
[ Dodano: 2008-07-09, 11:52 ]
Frydza a u nas juz pada i grzmi od rana
[ Dodano: 2008-07-09, 12:07 ]
dziewczyny mam pytanie - czy Wasze dzieci były juz szczepione po 1wszym roczku?????my jeszcze nie bylismy, Alek był chory, lekarka na urlopie a teraz wyjazd...ale chyba nawet lepiej jak sie opóźnia szczepienie, jak myslicie??????macie jakies info na ten temat?????a w ogole czy te szczepienie nie przypada na 13, 14 miesiąc w kalendarzu szczepien????cos mi sie pokreciło chyba
zapraszam na przepyszna kawunię
Magda - ja osobiscie nie za bardzo lubię chodzic do cyrku....ale mysle ze Alusiowi to by i moze przypadło do gustu, on uwielbia zwierzeta i w ogole lubi jak głośno jest, jak cos sie dzieje...sama nie wiem, moze by sie jednak czegos mógł wystraszyc...
mysle jak Frydza - kazde dziecko inne i inaczej reaguje na rozmaite bodzce...
my dzis tez musimy zaliczyc mega zakupy...jutro z ranca jedziemy nad morze
wszystko trzeba dzis kupic i sie pakować
mam nadzieje ze jeszcze dzis wpadne sie pożegnac...
wiecie co - mój Alus to chyba teraz juz zaczął przeżywać tzw. bunt dwulatka
wszystko robi co nie wolno, specjalnie....mimo ze doskonale rozumie ze nie wolno, bo bardzo wyaxnie mu wyznaczamy granice, a szczególnie mój mąż, mimo to zawsze na przekór..
wczoraj zaczał w nietypowy sposób korzystac z rowerka i konika do bujania.....nie bedzie w nim jezdził czy sie bujał, oj nie, on musi stanąć na siedzeniu!!!!!!i to spryciarz sam staje, tak zgrabnie sie wys,myknie i staje!!!!!!w krzesełku do jedzenia ---co sie teraz dzieje
raczej go na kolanach juz karmie, bo w krzesełku tez nie chce siedziec tylko staje cały czas.....tak sie z pasów wysmyknie ze stanie to sa przykłady z ostatniego dnia, poza tym na jeszcze wiele innych sposobów potrafi mnie zadziwić aaaaa jeszcze cos wczoraj wymyslił, ale to to mnie juz przeraziło.... wczoraj zaczał juz na dobre dobierac sie do kuchenki!!!!!!!chyba musimy jakies zabezpieczenie juz kupic.....on dotyka - fakt na palcach - juz blatu..o mały włos by wczoraj nie wylał na siebie podgrzanej wody w garnuszku!!!! i biega w tym kierunku z determinacją i za kazdym razem próbuje i próbuje mimo ze doskonale wie ze nie wolno [ Dodano: 2008-07-09, 11:52 ]
Frydza a u nas juz pada i grzmi od rana
[ Dodano: 2008-07-09, 12:07 ]
dziewczyny mam pytanie - czy Wasze dzieci były juz szczepione po 1wszym roczku?????my jeszcze nie bylismy, Alek był chory, lekarka na urlopie a teraz wyjazd...ale chyba nawet lepiej jak sie opóźnia szczepienie, jak myslicie??????macie jakies info na ten temat?????a w ogole czy te szczepienie nie przypada na 13, 14 miesiąc w kalendarzu szczepien????cos mi sie pokreciło chyba
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość