Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

nie no dzieciaczki wasze sa przeurocze i juz takie ruchliwe Milu jest na etapie pełzania w tył
Nadal meczymy sie z katarem i kaszlem i tak sie zastanawiam czy te syropy, nie pogarszaja tylko tego stanu, mogłam jednak wziac antybiotyk moze predzej by pomogło, bo tak sie zastanawiam co ja przez swieta z nia zrobie, jak pediatra nieczynny

a teraz pare fotek, najpierw naszych choinek


a teraz Milu





a i jeszcze drze bo z kompem mi sie cos dzieje i boje sie ze w koncu wysiadzie
to narazie tyle, musze nadrobic zaległosci...

hihihi..po pierwsze super filmik Kamizela...ale sie usmialam z pomocnika-jaki posluszny,robil co kazesz ...a kto to byl?Wiktorek super....

po drugie Lady...ale Mili ma juz geste wloski super....a wogole jaka duza juz....wydaje sie byc duzo wieksza od Mayi-porownamy w styczniu

moje dziecko poszlo spac a wlasciwie to mielismy jechac do fryzjerki...i chyba lipa...nieobcieci na swieta...buuuu.....a juz 2 godziny slaba byla ale spac .....no i teraz padla.....nie w pore ale i tak dobrze ze spi bo z taka marudą to tez glupio jechac.....

[ Dodano: 2007-12-20, 17:29 ]
Lady Mili pelza w tyl a Maya choc juz robi kroki w lozeczku to do tylu pelzac nie potrafi...ani raczkowac do tylu .....chyba sie zapomniala nauczyc

hej bedzie na raty
tak sie bawie - a njalpesze to teraz rzucanie przedmiotami

Hubert nie raczkuje - ale pełza po całym domu - do przodu i do tyłu - sile ręcę - a najlepsza zabawka - kable i suszarka

a to moje ulubione

dla Wktorka --
dla Haneczki - modelki
i dla Majeczki - szybciory naszej

nie no, nie boicie sie tak zostawiac malucha siedziec na podłodze??ja juz widze Mili, jak ja tylko posadze to ona znalazła sobie super zabawe - wywrotki do tyłu...od razu mam przed oczami czarny obraz wstrzasu mózgu u niej jak patrze np na Hubercika jak slicznie sam siedzi..

ladybird23, - dopiero dojrzałam - ale Mili ma włoski cudne ..ale mój ma gruby tyłek to i siedzi dobrze

Gosia...no piekne zdjecia Hubertowi robi mama

Lady.....my Maye na wykladzine kladziemy....i chyba tam jest jeszcze najmniejsza obawa ze cos sobie zrobi....a wiesz ze ona szalona

przedswiateczny frycjer mnie wlasnie ominal....bardzo mi zalezalo....ale jestem juz mamą i musze nauczyc sie odmawiac sobie przyjemnosci...Arek pojechal sam bo ktos musial zostac w domu ze spiaca Maya.....a ta obudzila sie 20 min. po tym jak pojechal ...szkoda

GLIZDUNIA, - dostałam pięknego canona - lustrzanke z 2 obiektywami na urodziny od męża - to strzelam - i przyznam szczerze ze zdjęcia robi zabójcze - a ten większy obiektyw .... miodzio

Gosia...wiem wiemm...pamietam o prezencie i wlasnie widze ze swietne foty robi ...no a swoja drogą to Hubert bardzo fotogeniczny jest!

Maya dostala dawke nurofenu bo juz cuda wyprawiala ...jakos tak nie ze psocila tylko poplakiwala-i o dziwo trafilam bo zaloze sie ze to te zeby!!!jeden juz sie przebija...nawet czerwona plamka jest....ale jeszcze nie stuka wiec czekamy......a po leku Maya nie to dziecko...sama bawi sie w lozeczku czyli jednak ja bolalo....

a u mnie juz cisza od godziny :)
a ja padam ... a najgorsze ,ze burczy mi w brzuchu.......

No moje dziecko już padło

Prawie całe popołudnie siedziałam z nim w kuchni bo teściowa piekła ciasteczka a on uwielbia, gdy coś się dzieje

glizdunia ten pomocnik to ukochany kuzyn Wiktorka-Dawid

dla Hubertusa-ach te ciemne oczęta i dla Mili - rzeczywiście ma bujną czuprynkę