Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

halo,
jestem a mnie wczesniej nie bylo

Juli,dzieki za slowa otuchy...no Ty to biedna jestes faktycznie z tymi chorobami...a ja...ja nigdy na nic nie chorowalam i moze dlatego tak mnie to przeraza....baaaardzo nie chcialabym powiedziec"a nie mowilam?"....no zobaczymy....ja mam swoje przeczucia juz od kilku miesiecy niezmienne...3 lekarzy olalo sprawe ...ale ta ostatnia babka skierowala mnie do specjalisty-zobaczymy co ten powie.... no i nie ogladam nic na necie bo jak tam zdjecia raz zobaczylam to sie tylko potwierdzilo to co podejrzewam wiec daje sobie spokoj...a nie myslec sie nie da....

bylam z Maya na spacerku w koncu...i jeszcze autkiem sie do Nicolaska wybralysmy...ale tam juz byla taka slaba ze mi sie nieladnie zachowywala wiec zabralysmy sie do domu i w aucie zasnela,rozbieralam ja na siedzaco a ona siedziala i spala z zamknietymi oczkami....i spi w lozku i nie wiem czy juz na noc nie spi przypadkiem

[ Dodano: 2008-12-15, 19:17 ]
ufff doszly pieniazki od mamy w tej koperci niedawno matko ale sie ciesze ze nie przepadly czyli moge sobie kupic prezent i Arek i duzy Mayci hulaj dusza piekla nie ma-jutro na sklepy!!!!!

[ Dodano: 2008-12-15, 19:19 ]
a Juli ja z taka prosba ,zrob fotki nowego mieszkanka bo ciekawa jestem...a pozniej porownasz juz po remoncie
Jagodka,jak tam kupy?u nas w sumie 5 bylo.....

Mój Sikor wbił sobie w rękę wkrętak i przebił łapę na wylot, wbił w dłoń, a wyszedł palcem wskazującym Ręka spuchnieta i boli, nie wiem jak on będzie pracował Nie czytałam co u Was, jakoś nic mi sie nie chce. Musze gary zmyć jeszcze, może wieczorkiem usiądę jak się trochę uspokoję.

Sikorko,mocno Mu wspolczuje byl w szpitalu,wszystko bedzie dobrze?ło matko,reke unieruchomiona i jaki bol ja to sobie wole nie wyobrazac nawet bo wyobraznie mam bujną umie ruszac palcami?

hello
w sumie u nas nic nowego poza tym ze przygotowujemy sie powoli do swiat, chciałabym miec juz wszystko postrojone, piekna choinke, a dopiero co umyłam okna ale mam ładne nowe firanki Mila nadal nie spi, ale leniuchuje juz w łózeczku od conajmniej 40 min o dziwo nie płacze bo nie zamknełam ani nie przymknełam jej drzwi i jak jej sie cos odwidzi to wstaje i patrzy na mnie i zas sie kładzie..jakis sposob jest na te ryki przed spaniem..czekam az usnie co bede mogła isc do piwnicy po ozdoby, musze obejrzec co ja wogole tam mam, bo juz nie pamietam
umowiłam sie zas na kolejny egz na 20.02 ku..zas dwa miechy czekac, jebca dostane jak zas nie zdam i zas 2 m-ce i tak w kołko
wylicytowałam tez Milenie ta farme, jednak uzywana, bo były dwa komplety w jednym ale wyszło mnie tyle co bym jeden komplet nowej dostała, A niezadowolony bo tak drogo za uzywane, ale coz pierwszy raz w zyciu udalo mi sie cos przelicytowac i ja jestem happy

Julii super ze mieszkanie juz wasze!!
jagodka choinka zajebista Jagodzinka z reszta tez jest super, ten usmiech
glizdunia wigilia w wiekszym gronie mi sie podoba, choc taka kameralna kolacja ma swoje plusy, ja nie mam zadnych gosci zaproszonych i na razie nikt nas nie zaprosił ale perspektywa swietego spokoju, obrzarstwa i byczenia przed tv (o ile cos fajnego bedzie leciec)mnie zadowala
sikorka ja pierdziele ale sie Sikor załatwił to chyba troche na chorobowym pobedzie teraz co?

Hej!!!

muszę jeszcze doczytać 2strony, a oczywiście nie teraz, bo Hania już się ubiera w piżamkę... więc lecę zrobić kaszę i mam nadzieję, że uśnie w miarę ładnie...a ja zerknę na serial i przylecę poczytać...
Hania w nocy koszmarnie...nie spaliśmy z pół nocy...nie mogła oddychać od karatu, nawet olbas nie pomógł, a śmierdzi nim do dziś spała mi na brzuchu jak za niemowlęcych dni...a potem ręce, bujanie, tulenie, smarki, kaszel i od nowa...wytrwaliśmy do rana. Do popołudnia było ponoć źle, wyglądała na ciężko chorą...ale po drzemce wstała nawet rześka i wesoła...nie ma gorączki, nie psika tak jak wczoraj bynajmniej i chyba mniej kaszle mam nadzieję!!! oby jej już szybko przeszło, bo się namęcz dzieciak.

Sikorka co się stało??? ałaaaaaaaaa........biedny!!! aż mnie zabolało!!!
dobra, lecę...na razie!

A ja już nie mam siły ani myśleć ani pisać bo razem z D. bijemy się z myślami o wyjeździe Nie wiemy co robić, a 2 styczeń za pasem ....

ja też się melduję


u nas zadyma \, ale z innej beczki Miłoszowi od wczoraj rana ropieją strasznie oczka i jedno ma tak zaczerwienione...
dziś poszły w ruch krople, wczoraj maści... zobaczymy...

MisiUla dalej ma wściekły kaszel - wczoraj wylądowaliśmy na pogotowiu, bo prawie się dusiła...
gościu /stary dziad/ zły bo miałam tylko moją książeczkę... popsioczył, ale ją łaskawie osłuchał... podobno ścieka jej katar i stąd ten kaszel... więc opukujemy i odsysamy i opukujemy odsysamy i .... tak ...

NIe wiem co u WAS ide looknąć... SIKORKA ałłłaaaaaaaaaaaaaa ... ale się załatwił....

zborra, witaj w klubie niewyspanych ...

Kamila,ja Ci napisze co mowi mi moj A.oki?ale nie pomysl sobie ze on Wam nie zyczy czegos cz cos...on ma takie zdanie i powiedzial ze mam Ci napisac ze on by sie nie ruszal z PL jakby mial 3 tys. wyplaty i ze nie zna nikogo kto by tak zrobil bo to za duze ryzyko,ze mozecie sie rozczarowac bo moze sie zdarzyc ze wiecej nie zarobi tutaj a jednak mieszkania drogie są i Ty mialabys ciezej o prace jak nie masz nikogo tu do opieki nad dzieckiem....mowi ze szkoda zebyscie sie zawiedli i mieli sie gorzej niz w PL bedac na emigracji niby za lepsza kasa i ze w PL przy takich zarobkach szybciej bedziecie mieli swoje wlasne M niz tu :ico_noniewiem:jeszcze jak Ty bys do pracy poszla to juz wogole luksus...chyba na wynajem i godne zycie byloby Was stac ......Kamila przemyslcie to jeszcze wiesz ja bylam baaaardzo za waszym wyjazdem ale troche zaczynam myslec ze macie na tyle dobra sytuacje w PL ze mozecie sobie wcale nie polepszyc tym wyjazdem a zaszkodzic ...jaką wizje ma ten znajomy,obiecuje cos naprawde dobrze platnego?lepiej niz te 3 tys.?

doczytałam......ale muszę powoli pisać, bo Hania jeszcze walczy i gada i nie chcę jej wkurzać klikaniem...
Massumi no witaj, witaj! wcale mnie przynależność do tego klubu nie cieszy mam dość! i dobrze, że to tylko jedna postać Hanuty!!!
dużo zdrowia dzieciaczkom życzę!!!
Kamizela no słuchaj, Glizdunia zna to z innej strony...ale musisz wiedzieć, co ten kumpel mówi, jak on to widzi...bo wiesz, to jak tu...w każdym regionie inaczej.
Glizdunia no super, że już ten lekarz!!!! wytrzymasz to jakoś, w końcu to tylko 4dni...no i oby ta wizyta była dla Ciebie pomyślna!!! brawa dla A za pralkę!!! to teraz ruszysz z porządkami A wiesz, że ja nawet agrestu w puszcze nie widziałam? ale przeszukam jeszcze te małe sklepy, może trafię kompot?
Jagódka ale drapacz chmur!!! śliczna!!! no i pomarańcze cudnie wyglądają suszone. ja tak 2lata ubieram choinkę małą w sypialni, w pomarańcze, grejfruty, cytrtyny suszone oraz szyszki i orzeszki malowane na złoto. dla mnie rewelka! Jagódka też piękna panienka, taka zawsze wesoła!!!
Juli ale miałaś cudny dzień i wieczór! i zakupy i mieszkanie...idzie jak po maśle co? oby tak dalej. a ten syrop to chyba mi J kupił, ale muszę sprawdzić czy to to...choć Hanka dostaje teraz ketotifen niby wyciszająco, to już innego chyba nie będę dawać.
Lady no zdążysz jeszcze ze wzystkim...a jak nie to trudno, co się będziesz martwić...brawa za aukcję!!!
Pati ??? mi się ostatnio okres spóźnia o 2-3dni i zawsze mam stresa...ehehehe, ale nie ma o co, bo przecież nie jestem wiatropylna
Doris a cóż to za dzień? coś ne bardzo dziś chyba...trzymaj się!!!

no, moja dziś gada i gada.."Basi psijedź" do słuchawki...i dziadek ją uczył "mikołaju chcesz po jaju" i ona powtarza!!! i mówi kolaćja, obiad, doblanoć, dobly czyli dzień dobry...a wieczorem dałam jej "mjeko" a po kąpieli zjadła kaszę jeszcze, ale ddzikowała nam..płakała, a potem mi po łóżku harcowała i gadała do tv "panu cieść, psiona" i przybijała piątkę A teraz niestety już się dusi i popłakuje...więc chyba zamiast porządków przedświątecznych lecę się myć i spać...to znaczy udawać że śpię...
dobranoc wszystkim którzy mogą spać...choćby krótko, ale spokojnie...pa!

no kamizelka to macie ciezki orzech ale w sumie jak piszesz ile zarabia D. to ja sie dziwie ze wogole pomysleliscie o wyjezdzie, przeciez spokojnie mozecie wynajmowac cos u was i kombinowac nad swoim, moze jak juz sie skonczy ten kryzys kredyty znow stanieja jakbys dostała praca w domu dziecka to tez bys niezle zarabiała...moje subiektywne zdanie jest takie, ze gdyby D. miał bezpłatny urlop to spoko mogłby pojechac zobaczyc jak tam na prawde jest i czy warto w innym wypadku nie rzucalabym sie teraz na taka wode w gruncie rzeczy to macie tu sporo do stracenia moze ten staz jest jakims znakiem zeby tu zostac kurde ale macie do kombinowania

i biadna nasza Hanutka i Miłosz i Ulka zdrowka zycze

a co sie dzieje z kulka, jakos dawno nie zagladała do nas, nie?

ja juz sie zegam, padam na gebe, chciałam troche postroic juz ale normalnie zmeczenie mnie zmogło..ide spac..dobranoc..