Strona 85 z 142

: 25 lis 2007, 18:46
autor: Asikk
iwona83, super z mieszkankiem , ale tak naprawde jak wy sobie poradzicie z tą przeprowadzka?????????????? :ico_olaboga: Dobrze ze mama twoja bedzie , ale to i tak straszne z dzidziusiem malutkim , no albo jeszcze z brzuszkiem odpukać w puste :ico_puknij: .Zycze oczywiście abyś się rozdwoiła tego 27/11 3mam kciuki. :ico_sorki: :ico_sorki: Co do maluszka umnie na odwrót moja kruszynka dziś cały czas się wierci. a tak od 15 to normalnie nie daje spokoju na brzuchu mam fale dunaju cały czas!!!! :ico_oczko: kaska28, wreszcie się odezwałaś , jak tam samopoczucie!!!!! Fajnie ze teżmasz wizyte na 3/12 ciekawe jakie wieści przyniesiemy!!!! a ja się zezłościłam :ico_zly: bo mój mężuś akurat 03/12 znowu jedzie do wa-wki na 2 dni!!!! :ico_szoking:
Coś Jolcia się nie odzywa mam nadzieje że nie przesadziła z pożądkami :ico_szoking: :ico_olaboga: :ico_nienie:

: 25 lis 2007, 20:58
autor: iwona83
No dziewczyny moge juz rodzic mama juz jest :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 25 lis 2007, 21:28
autor: kaska28
Iwonko no to dawaj :-D Mama na miejscu, mieszkanko wybrane, tylko Majusi brak :-D.
Majka, Majka , Majka :569:

Asikk wiesz u mnie tak czasem jest że jakos tak wychodzi, że i z parę dni nie mam czasu żeby napisac :-) . Musicie mi wybaczyc :ico_sorki:

A z moim samopoczuciem nawet nieźle. Chociaz to zależy od dnia. Nieraz jest tak jakbym prawie w ciąży nie była, a nieraz po prostu umieram i wszystko mnie boli.
Moja Nadusia też tak od ok. 17 codziennie się bardzo ozywia i wierci niemiłosiernie. Najgorsze że dosięga dupką moich żeber i wtedy nie jest mi zbyt wygodnie. Ale dla mojej kruszynki wszystko wytrzymam :ico_oczko:

A ja oglądam sobie finał "Tańca z gwiazdami" :-)

: 25 lis 2007, 22:09
autor: iwona83
kaska ja tez patrze na taniec z gwiazdami
a ja sie dziweczyny przejmuje bo majusia mnie nie kopie

: 25 lis 2007, 22:14
autor: madziarka81
iwona83, no to teraz mozesz spokojnie rodzic. :-)
Trzymam kciuki!!!!!!

: 25 lis 2007, 22:35
autor: robak
hej laseczki :-D
my dzis z mezusiem od rana w Poznaniu bylismy,w sumie dopiero do domku wrocilismy.
bylismy w ikea kupilismy Saruni karuzele wkleje link zeby Wam pokazac jaka :-)
ale jestem zmeczona podroza w koncu w jedna strone jest 2 godz jazdy od domku,ale jakos dalam rade.iwonko super ze mieszkanko znalezliscie :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: no i ze mama jest juz :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
http://www.allegro.pl/item273965639_pro ... ot_gw.html
ale wiecei jak sie wscieklam ,tu jest cena jak widac a my z mezem zaplacilismy 250 zl w browarze w poznaniu :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: normalnie szok!!!! :ico_szoking: ale przeplacilismy :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_zly: brak slow :ico_zly:
dobrej nocki do juterka :ico_ciezarowka:

: 26 lis 2007, 10:24
autor: Renia0601
iwona83, no jak już mniej aktywna jest to może naprawdę już sobie zeszła niziutko, juz czas i pora w sumie
robak, oj przepłaciliście, ale skąd mogliście wiedzieć

: 26 lis 2007, 10:34
autor: iwona83
No dziewczyny jestem jeszcze majusia troche pokopala w nocy ale strasznie malo ale miala czkawke wiec chyba rzeczywiscie zeszla niziutko w czwartek ide na monitoring wiec poczekam z ta wizyta chyba ze maja przestanie kopac to wtedy na pogotowie a wieczorem znowu mialam kilka skurczy ale przeszly

: 26 lis 2007, 10:52
autor: robak
hej bebeczki :-D
no iwonko to w sumie w kazdej chwili moze sie zaczac :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
a mnie dzis od rana znowu skorcze lapia ale takie delikatne takze luzik :ico_oczko:
to pewnie przepowiadajace sa :ico_oczko: no dzis w fantastycznym humorku jestem ,wlasnie spijam :ico_kawa: i oczywiscie dla oslody :ico_tort:
jejku u nas za oknem bialo w koncu,jest slicznie i juz tak swiatecznie,uwielbiam swieta :-D
w sumie to juz moglabym choinke ubierac :-D :mikolaj:

: 26 lis 2007, 11:35
autor: Jola_85
Czesc Kobietki :-)
Wczoraj nie zajrzałam,bo od rana mężu zakładał antene z Cyfry+ i łapaliśmy sygnał,poźniej kawka w miedzy czasie,pojechaliśmy do moich rodziców na obiad i tatara,a jak wrocilismy wpadli znajomi i nim sie obejrzałam było po 20 wiec juz nie chcialo mi sie wlanczac kompa...Dzis zas musze sie wziac za jakas robotke bo tyle do zrobienia,ze szok,a nie bede robila nie wiadomo ile bo nie mam zamiaru sie zas załatwic i pojsc do szpitala :ico_nienie: no chyba ze juz rodzić :ico_haha_01: ....Wiecie ja ogolnie czuje sie dobrze,ale ciagle mnie cos szczyka w dole brzucha i kroczu,podejrzewam,ze spojenie łonowe mi sie pomalu rozwiera i przygotowywuje,no ale niewiem lekarzem nie jestem dzis mam wizyte bo kazała mi sie lekarka pokazac po szpitalu wiec jade po 14-tej,no a pozniej mam wizyte w sobote 1/12 u lekarza w tej klinice i ma mi juz dac skierowanko do porodu wiec bede spokojniejsza zawsze....Wtedy sie wezme za robote typu mysie okien,podług itp bo teraz to tylko lekkie prace wykonuje...A wogole nie napisalam wam,ze główka małego jest juz na wysokości bioder :ico_szoking: masakra-jak sie zacznie wiercic to padam z nog-bo troszke boli no ale co zrobic....Poki co mały aktywny wiec mysle,ze jeszcze nie wyjdzie teraz na swiat-zreszta po tym jak dali mi kroplowki i tabletki wstrzymujace skurcze to teraz nic nie wiadomo moze byc nawet tak ze jeszcze przenosze :ico_puknij: ,porazka by była....Robak Aniu super karuzela,ale faktycznie zdarli z was niezle-no tylko skad mogliscie wiedziec...Iwonka no to trzymam kciuki oby szybko poszlo :ico_brawa_01: niech Majusia juz nie meczy mamuni :-D ....
Dobra uciekam kochane ogarniac dom buziolki