A może jednak mąż zrobi wam niespodziankę i wróci wcześniej?Ja na jego miejscu,jak juz nie może wcześniej zamknąć,wzięłąbym was obie do tego lokalu aby razem być w ten wieczór.Ech faceci czasem nie myślą..albo myśłą inaczej 
I pisz jak poszła walka o kurczaka? Jednak jutro nie będziecie głodować.Twój mąż ma intuicję chyba i wiedział jak uratować rodzinkę 
Wiem, że łatwo powiedzieć ale ci faceci naprawdę nie myślą 
Jeden dzień w roku ... nie można wcześniej zamknąć? Nie bardzo chce mi się wierzyć żeby w sylwestra ludzie siedzieli na pizzy do 23, chyba że jacyś wariaci 
Chyba nie wiele mu dało to osobne spanie Ucałuj chłopaków od ciotki i Maksia 
Dziewczyny już wykompane Matyldzia w łóżeczku pije mleczko, mam nadzieje że pije bo ostatnio jadła o 12 i potem już nie chciała,i tylko płakała. Mąż się kąpie, no niewiem czyżby już szedł spać.hahahaha nieeeeeeeeeeeee Jedni wychodzą drudzy przychodzą też u naszych sąsiadów będzie wesoło A ja zrobiłam sałatke zaraz kiełbaski przygrzeje i imprezka na całego 
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość
