kolka buahaha a to ci żart
a moja Ola z babcią na dystans

pójdzie do niej, jak ta do niej podleci i ją złapie, tak to nie
a za moją mamą wprost przepada. nawet woli moją mamuśkę niż mnie
a u nas wczoraj marudny wieczór. Chyba czwóreczki na górze się szykują. Spała mało w dzień, potem poszła o 11 spać.
Jeszcze się wkur....bo akurat jak Oleńka w dzień spała, przyszli do nas goście. Taka baba z dzieckiem 4 letnim. gówniarz nic nie rozumie, skaka po wersalkach i na nonono nie usiedzi, no i wiecznie głodny. Przyszli do teścia, ale jego nie było, bo gdzieś wyszedł, mieli przyjśc na 16 a byli już o 14. No i oczywiście teśc musiał im dał zjeść obiad,wieprzyli wszystko aż talerz wylizali. może jestem wredna, ale na jej miejscu jak gdzieś idę do daję dziecku jeśc a nie potem woła, zeby mu dac. jeszcze mały się przyznał, że jadł przed wyjściem parówki zimne, bo matka mu nie chciała zagrzać

tak jejs ię spieszyło. No i darły mordy, ja wyszłam po zakupy, wróciłam Ola już nie spała. Czyli spała niecałą godzinę.
katrin, sorki, jakbym mogła, to przesłałabym każdej z was, po ogromnym kawale.
a ja miałam krechę ciążową, ale szybko znikła
