Strona 85 z 1166

: 14 lis 2008, 12:59
autor: shoo
margarita83, no wszystko cacy, ze pomaga... ale pisalam Wam juz o tym, ze tak dziwnie sie czuje, bo tylko ona cos przesyla... a moi rodzice nie i pozniej slysze jak A. mowi do malego "ale fajna masz ta babcie, tak sie troszczy blablabla", wychodzi na to, ze fajna ma tylko jedna babcie :ico_placzek:
albo jestem po prostu przewrazliwiona :ico_noniewiem:

: 14 lis 2008, 14:02
autor: szkrab
Witam.My juz po spacerku i zakupach.Chodze i kupuje juz jakies prezenty na gwiazdke bo potem to mnie ten tlum ludzi bedzie przerazal :ico_olaboga:

Shoo co do cumla u Wki tez dawalam jej zawsze .Jak skonczyla poltoraroku zaczelam jej dawac tylko do spania a w ciagu dnia jak go szukala to mowilam ze zabral ptaszek i przyniesie jak bedzie isc spac i to dzialalo :-) A przed paroma tygodniami zabralam jej calkiem cumla i udalo sie jest odsmoczkowana :ico_brawa_01: Wiec GIE nie martw sie nie beda biegac do 18 z cumlem :-D

Co do mowienia mamo do tesciowej.Ja zapytalam mojej na slubie czy moge do niej tak mowic i tak zostalo.Jakos mowienie do niej po imieniu mnie nie przekonujea i chyba glupio by mi bylo ona ma juz 65 latek wiec forma mama zostala a teraz to i tak czesciej bedzie babcia :-)

Shoo nie przejmuj sie tak tymi paczkami zobaczysz pojedziesz do Polski to twoi rodzice napewno zasypia malego prezentami. Poco maja wydawac tyle kasy na przesylki lepiej cos za to fajnego kupic :-)

: 14 lis 2008, 14:12
autor: Gie
a ja jestem taka wkurzona, ze szok...

nakarmilam mala, wyszykowalam i poszlysmy do lekarza... bylam tam o 12:00, a okazalo sie, ze nasza pediatra przyjmuje dzisiaj od 13:00 (a bedzie chwile przed 14:00!) :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: jak rano dzwonilam, to pytalam czy przyjmuje DO 13:00, a babka przytaknela, wiec albo jej sie pomylilo, albo zle uslyszala... no i po wizycie... dymalam z powrotem do domu... :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

nie wiem co teraz, czy znowu tam isc np. ok. 16:00-17:00, czy jak...?

co do mówienia do teściów Mamo i tato - ja mówię, ale strasznie nie lubie tego zwyczaju, bo uwazam, ze mama i tata sa tylko jedni i zasluguja na to miano (przynajmniej u mnie) a tu nagle "obcyh" ludzi trzeba nazywac rodzicami - obled... :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij:

[ Dodano: 2008-11-14, 14:07 ]
SHOO - wiem, ze Ci przykro, ze tesciowie tak obdarowuja Malego (w sensie, ze tylko oni), a Pan Ci przy tym na kazdym kroku daje odczuc, ze Jaspi ma tylko jedna fajna babie, ale jestem pewna, ze nie robi tego celowo, zeby sprawic Ci przykrosc... podobnie, jak jestem pewna tego, ze Twoi rodzice odbija sobie to wszystko jak przyjedziecie do Polski :)

moja mala sie chyba wystraszyla tego, ze znowu pojdziemy do lekarza, bo zaczela jesc tak w miare... karmie ja co 3 godz. bo wtedy robi sie marudna, wypluwa smoka i nic jej nie pomaga... jadła po nocy o 8:15 110 ml, potem o 11:00 90 ml i teraz o 14:00 120 ml, wiec nie jest tak zle - gdyby teraz znowu zjadla w okolicach 17:00, 20:00 i 23:00 po jakies 100 ml, to byloby cudnie i nie martwilabym sie juz tak bardzo... :ico_sorki:

[ Dodano: 2008-11-14, 14:15 ]
aaa, co do odkopywania sie w nocy - ja swoja Zuzie na noc pakuje w jeden kocyk tak jak w rozek i nakrywam do tego taka cienka kolderka, albo jeszcze jednym kocykiem - wtedy sie nie rozkopuje... ale dzisiaj wyciagnelam spiworek (SHOO mi przypomniala), ktory dostalam po "Kaliszu" i dzisiaj wloze na noc w niego mala :) Pokaze Wam (tylko jest duzy, chyba na 86 cm, mam nadzieje, ze to nie przeszkadza :)


Obrazek

: 14 lis 2008, 15:29
autor: shoo
dzieki dziewczyny za mile slowa :ico_sorki: jestem pewna, ze rodzice juz naskladowali prezentow dla malego... tylko jak my sie pozniej z tym tutaj zabierzemy.. hmm

Gie, ta Twoja przychodnia to jakas felerna.. za kazdym razem jak tam idziesz, to cos jest nie tak :ico_noniewiem:
ja bym na Twoim miejscu poszla dzisiaj i mialabym to z glowy.. bo jak nie dzisiaj, to dopiero w poniedzialek chyba pojdziesz, nie? zreszta, jestem ciekawa, co ta lekarz powie, jak przyjdziecie do niej znowu z tym samym problemem :ico_noniewiem:

szkrab, dzieki za rady cumlowe :-D tez zbajeruje malego, ze ptaszek mu smoka zabral... ;-)

a moj syn dzisiaj caly dzien spi (z przerwami na jedzenie)... to do niego niepodobne..

[ Dodano: 2008-11-14, 14:31 ]
Gie, fajny spiworek, ale patrzac na zdjecie ciezko powiedziec, czy jest az taaaki wielki :-) wyglada normalnie :-)
ja mam podobny.. sprawdza sie swietnie :-)

a do tej pory jak wspomnisz Kaliszanke, to chce mi sie smiac :-D wielkie bobo

: 14 lis 2008, 15:43
autor: Gie
SHOO - no wiem, ze jest jakas felerna (dlaczego nikt mi nie powiedzial, ze ostanio dwa razy w tym samy poscie napisalam "feReLna" :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: ), nie lubie tam chodzic... jesli nie pojde dzisiaj, to dopiero pewnie w poniedzialek... juz sama nie wiem... moze ta pani dr jest jakas hhmm... no bo wiecie, jak mma tam isc i znowu mi powie, ze mam sprawdzic partie mleka, to bez sensu w ogole podroz...

zobacze jak bedzie przy nastepnym karmieniu, jesli w miare ok, to moze tylko zadzwonie do niej... :ico_noniewiem: i poczekam co powie...

spiworek jest naprawde spory, jak juz uloze mala do snu, to sprobuje jej zrobic fote i pokazac...

ja sie teraz zastanawiam, ze nidlugo bede nusiala juz chyba sciagac ten przewijak z lozeczka, bo mala zrobila sie taka dluga, ze ciezko mi ja tam wlozyc... :ico_olaboga: a do jakiego wieku dzieci spia w takim lozeczku o dlugosci 120 cm???

[ Dodano: 2008-11-14, 14:50 ]
a tu moja malutka... lubie jak jej wypadnie smoczek i ona tak zasysa jezyczkiem gorna warge i tak slodko cmoka... :)

http://tinypic.com/player.php?v=1qhbhh&s=4

: 14 lis 2008, 17:22
autor: szkrab
a do jakiego wieku dzieci spia w takim lozeczku o dlugosci 120 cm???
Ja moja Wiki przenioslam jak miala 18 miesiecy na tapczanik z taka oslaonka z boku zeby nie spadla:)

: 14 lis 2008, 17:22
autor: Gie
gdzie Wy sie wszystkie podzialyscie??

JAGNA - co z Wami??

[ Dodano: 2008-11-14, 16:26 ]
no, ale rozumiem, ze przewijaka, to juz raczej nie ma na takim lozeczku, co? Pozniej, to sie chyba przewija dziecko na takim przewijaku "materialowym" gdzies na lozku??

mi sie juz mala ledwo miesci na przewijaku...

[ Dodano: 2008-11-14, 16:34 ]
jeeej, jakos nie moge sobie wyobrazic takiego duzego dziecka w takim lozeczku... :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

napisalam sms-ka do Jagny...

: 14 lis 2008, 17:36
autor: margarita83
no ten śpiworek to chyba musze kupić bo nie mam jeszcze
a tymczasem muszę cos wymysleć i chyba przyszyję do kocyka jakąś sznurówke i będe przywiązywać do szczebelków i wtedy nie zrzuci :-D :-D :-D
albo faktycznie zawija tak jak w rożek i jeszcze cos na to, sama już glupieje i mam nerwy na te wierzgania

[ Dodano: 2008-11-14, 16:38 ]
co do Jagny to napisałam do niej na n-k i otrzymałam odpowiedź:
Po pierwsze dziękuje Ci,że pytasz;)
Czekam na męża ma wrócic dziś lub jutro..zdecydowalismy,że razem pojedziemy z nią do szpitala w poniedziałek.Troszkę się uspokoiłam,dzieki Bogu.Bo z chłopcami nie miałam tego typu problemów.
A jeżeli chodzi o jedzenie,dalej są cyrki i je coraz mniej do tego jest marudna...

: 14 lis 2008, 17:38
autor: Gie
MARGARITA - kocyk w rozek bardzo sie sprawdza... jak dobrze owiniesz Maje, to sie nie rozkopie...

[ Dodano: 2008-11-14, 16:39 ]
napisalam do niej na N-K? szkoda, ze nie wiedzialam wczesniej, bo bym nie nekala jej sms-ami...

: 14 lis 2008, 17:39
autor: margarita83
no i najwyżej na to rzucę jeszcze kolderke, wtedy ominę spiworek bawełniany