Strona 85 z 813

: 18 sie 2010, 15:38
autor: tibby
wisnia3006, mnie się odobiście bardziej podobała Hello Kitty. Poza tym chciałaś jej jeszcze kupic ta tunikę z kotkiem, więc czapeczka w razie czego będzie jej pasowała ;-)

gdzie się wszystkie mamuśki podziały? :ico_szoking:

u nas dziś wietrznie, pochmurno i zimno :ico_chory:

: 18 sie 2010, 15:50
autor: lidziasc
Wisnia mi sie obie czapusie podobaja :)
ale wiesz co ja bym ci radzila przedewszystkim kupic taka ktora ma takie dodatkowe "uszka" przy sznureczku
bo z praktyki wiem ze wtedy lepiej chroni uszka i jest wygodniejsza

chodzi mi o to zeby bylo takie cos a nie sam sznurezek

http://allegro.pl/item1185872653_biala_czapeczka.html

ta akurat jest zwyczajna i nie taka sliczna

ja juz mam 2 siaty ubranek odlozonych za malutkich dla kuzyna kt jest chrzesnym Martysi i na kwiecien sie spodziewaja bejbika

ale tez kilka chce sprzedac zeby cos fajnego nowego malej kupic za ta kasiorke

dzis idziemy na szczepienie pewnie bedzie duzo placzu :ico_placzek:

: 18 sie 2010, 16:10
autor: kaczorek
witam
my dzisiaj po szczepeniu mały był nawet grzeczny płakał tylko przy ukuciu i zaraz sie potem uspokoił a na badaniu śmiał się i gugał :-) pozatym zdrowy i rośnie waży już 6700 ciesze sie że przybiera na wadze z tym jego ulewaniem to super wynik powiedziała mi tak pani dr.
Dzisiaj była w pracy zapytać sie co słychać noi kiedy zaczynam i nikogo nie zastałam :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: rok szkolny juz prawie za tydzień a oni jeszcze na wakacjach :ico_szoking:

: 18 sie 2010, 16:15
autor: wisnia3006
u nas dziś wietrznie, pochmurno i zimno
u nas to samo, bylysmy dzis tylko z mala na zakupach i do domciu

kaczorek, a co ty w szkole pracujesz?

my mielismy z mezem dzis jechac na zakupy a on co do pracy musial jechac od 3 tyg widze go tylko na noc a tak jeszcze 2 tyg ma byc a po 27 obiecal mi wyjazd nad morze. jutro znow przychodzi rehabilitantka

: 18 sie 2010, 18:25
autor: kratka
wisnia3006, ja kupilam ta druga w manufakturze w h&m za 15zl

: 18 sie 2010, 18:38
autor: tibby
waży już 6700
jejku, to olbrzymek malutki :ico_szoking: mój pewnie dopiero dobił do 6kg :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: ostatnio miał 5760g :ico_olaboga:

mam nadzieję, że jak już będziemy mogli za dwa miesiące przejśc na normalne mleko (nie dla alergików) to zacznie mi przybierac lepiej na wadze.

Dziewczyny karmiące flaszką - ile wasze dzieciaczki już wypijają? Bo mój 120ml to tak standardowo od dłuższego czasu i więcej nie chce. Tylko rano jak się po nocy obudzi to potrafi nawet 200ml wypic, a tak 120ml mu starcza.

Właśnie Tobik poszedł z babcią na spacerek, więc czas odpoczynku.

lidziasc, jak Martynka po szczepieniu?

: 18 sie 2010, 20:04
autor: wisnia3006
kratka, a jaki rozmiar kupilas 68 czy 74?

tibby, moja wypija 210 ale jeszcze by zjadla jak bym jej dala. mojej kolezanki synek tez ma skaze bialkowa i jest karmiony bebilonem peti i tez wypija max120 az bylam w szoku ze tak malo no i jest mlodszy miesiac od mojej zuzi.
aaaa lekarz pozwolil ci podawac sloiczki jak Tobi ma skaze,bo mojej kolezance doktorowa powiedziala ze podkoniec 6 miesiaca dopiero

: 19 sie 2010, 08:07
autor: kratka
wisnia3006, sorki w galerii kupilam- porabalo mi sie :-)
kupilam 68 bo one sa spore i rozciagliwe wiec na jesien wystarczy

: 19 sie 2010, 08:36
autor: wisnia3006
kratka, mam nadzieje ze w manu beda kurde ale w tym problem ze nie mam kiedy jechac, maz pracuje od rana do wieczora a nie mam prawo jazdy. kurs skonczony tylko ten egz

: 19 sie 2010, 14:38
autor: tibby
wisnia3006, u naszego malucha nie stwierdzono do końca i na 100% skazy białkowej. dali mu taki bebilon pepti tylko dlatego, bo nie wiedzili od czego tak na prawdę wymiotował. a pediatra nasza stwierdziła, że poczekamy do 6.miesiąca życia i przejdziemy na zwykły bebilon. sama nie wiem jak to jest w końcu u Małego z tym jedzeniem.
A słoiczki sama mu wprowadziłam. Nic mu po nich nie jest. Wręcz aż skacze na leżaczku jak widzi słoiczek i swoją czerwoną łyżeczkę :ico_haha_01:

My dziś jedziemy do pensjonatu wybrac menu na przyjęcie.
niestety nasz samochód, który mieliśmy dostac jeszcze do nas nie dotarł. mojej mamy facet nie przyjechał wczoraj tak jak to było w planie. obie jesteśmy złe i smutne, a najgorsze jest to, że się w ogóle nie odzywa. Nie odbiera telefonów i nie dzwoni. :ico_noniewiem: I jak tu się nie denerwowac.
Miał nam przesłac pieniądze na konto (niby wysłał je w zeszły wtorek) a do dziś nie przyszły :ico_placzek: A tu termin slubu już za 16.dni :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga:
wszystko się komplikuje :ico_zly: