Strona 841 z 1041

: 15 gru 2008, 23:28
autor: zborra
moja umilkła...jednak już zapał do sprzątania pokonałam :ico_haha_01: mnie bierze katar i gardło znów boli, więc wypłukałam, wzięłam polopirynę, possałąm tabletę na gardło i piję ciepłą herbatkę z róży i malin z miodem...mniam!
Sikorko zapomniałam napiasć, że dziękuję i Tobie za cenne rady...no właśnie kły u nas nadal w drodze i pewnie w dużej mierze to ich zasługa...
a wina? wina jest w nas, we mnie i w J...musimy wyjechać gdzieś sami na weekend i wyjaśnić sobie wszystko, podjąć jakieś działania, bo tak to wegetujemy tylko od obietnicy do obietnicy, a wszystko się rozmywa w nerwach...bez sensu!

dobra, chyba zmykam...wiecie, Hanka oddycha!!! jezu drogi, żeby jej dziś lepiej było niż wczoraj...moja biedna...normalnie mnie tak rozśmieszała przed snem tym swoim gadaniem...ona do nas tylko mamusiu i tatusiu mówi...Boże, jakie to kochane!!! tylko też ma nerwy i potrafi scenę zrobić...ale po kimś to ma nie? :-D

KUlka to na NK czasem bywa...ale jakoś o nas zapomniała...

: 15 gru 2008, 23:33
autor: Gosia A
dziewczyny ja tak z innej beczki ..ale ważne - dla naszego Hubiego
szukam takiej małej maskotki pieska - biało brązowy piesek - leżacy - miękki - kupiłam takiego podobnego w H&m - i mały bez niego nie zasnie ... i sie rozpada nam na kawałki - nie moge znalesc - odkupie od kogos uzywanego .... za kazde pieniadze - któras widziała? słyszała? spróbuje znalesc zdjecie .. Hubi go ma od 2 m-c i jest wazny ...
dobra ide czytac co naskrobałyscie

: 15 gru 2008, 23:36
autor: Sikorka
Jak dokładnie Sikor to zrobił to nie wiem, jakoś mu się omsknął ten wkrętak, miał dwa jeden w jednym ręku drugi w drugim i w coś se tam wpychał, to znaczy w pralkę no i ten z lewej ręki wpakował mu się w prawą, wbił się pod palcem środkowym, a wyszedł w połowie wskazującego. Tak, byl odrazu na pogotowiu, wsadzili mu w tą dziurę jakieś coś i wypłukali i wyczyścili. No ale boli i spuchnięte wiadomo. Najgorsze, że pralka ludziom obiecana i on twierdzi, że jutro idzie ją zrobić i jeszcze sporo napraw poumawianych, wiadomo przed Świętami każdy chce :ico_olaboga: Nie wiem, zobaczymy jak jutro będzie. palcami rusza, tylko cały czas mu krew leci i osocze, nic nie chce się zasklepić ta dziura.
Narobił se chłop bigosu.

zborra, no tak mi żal tej naszej Hani, faktycznie się biedactwo namęczy, kuruj ją, kuruj jak tylko możesz i przytulaj i całuj, to choroba szybciej ucieknie. I śpijcie sobie kochane, śpijcie.

kamizela, no ja już swoje zdanie wyraziłam, ja napewno bym się nie ruszała, a Wy musicie sami zdecydować. Wiem jak to jest, ja tak wybierałam czy zostać w Łodzi po studiach, czy wracać do Kozienic, Sikor miał pracę i ją rzucił i potem żałowaliśmy, bo przez rok siedział i nie pracował, ja też dopiero po półroku znalazłam pracę więc było nieciekawie, ale teraz nie żałujemy, że jesteśmy w Kozienicach, bo ulożyliśmy sobie tu życie i nie chciałabym teraz w dużym mieście mieszkać.
Bywa więc różnie przy takich wyborach, a początki zawsze są trudne więc i Wam na początku w UK może być trudno, a potem się ułoży.

GLIZDUNIA, jak dobrze, że idziesz juz do tego dermatologa. Wiadomo, że się martwisz, każda by się martwiła, bo inaczej się nie da. A ja będę z tobą myślami aż do wizyty!!! A wrażliwą dupcię May może mąką ziemniaczamą zasypuj.

massumi, no i u Ciebie choróbska się rozpanoszyły :ico_olaboga: kurujcie się, kurujcie, żeby w Święta trochę lepiej było.

ladybird23, no myślę, że za drugim razem to już egzamin pchniesz i będziesz szaleć na drogach. A do Świąt jeszcze tydzień więc zdążymy, ja jeszcze w pokojach nie tknęłam nic więc też wszystko przede mną, na błysk mam narazie tylko kuchnię i łazienkę. No i też się zastanawiam gdzie jest kuleczka

dziś wysłałam zdjęcia do kalendarzy, mam nadzieję, że zrobią do Świąt, bo jak nie to zostaniemy bez prezentów dla rodziców :ico_olaboga:
Karola uczę wierszyka "W pokoiku na stoliku stało..." Ale pięknie już mówi :-D
No i chyba to na tyle na dziś, idę spać, może jutro w końcu zabiorę się za pokoje. :-D

: 15 gru 2008, 23:38
autor: massumi
Zbora :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: za brak zapału do sprzątania :-D

zaraziłąś mie tym gardłem... boli mnie przy przełykaniu :ico_noniewiem: :ico_chory:

Gosia A, a masz zdjęcie? Pieska :-D

[ Dodano: 2008-12-15, 22:39 ]
Mam pytanie do LADY :ico_sorki: ile dałaś za tę farmę dla Mili ??? Bo ja też chcę okazjyjnie wychaczyć :ico_oczko: :ico_sorki:

[ Dodano: 2008-12-15, 22:47 ]
Sikorka, ale pokażesz nam na you tubie recytującego Karola OK :ico_brawa_01:
A Sikorowi to juz nic nie mów... tylko ukochaj swojego Najstarszego Synka :-D
A i nie pisałaś jak Ci poszło z tym fletem :-D

: 15 gru 2008, 23:53
autor: Gosia A
tu mi sie nie smiac!!! tu moje zdrowie psychiczne i mojego dziecka od tego zalezy - szukam zdjecia.. :-D serio on bez niego sie nie rusza .......... musi byc drugi zapasowy :ico_olaboga: :ico_noniewiem:

: 16 gru 2008, 00:04
autor: massumi
Gosia A, nie no mus to mus :ico_sorki: dawaj foty psiaka, to coś wyszukamy !!!

Wieczorne igraszki massumiątek:

Obrazek
Obrazek

Miłoszowe Andrzejki i Mikołajki:

Obrazek
Obrazek
Miłosz to ten gapcio zapatrzony w Świętego :ico_oczko:

I moje chorowitki przed kolacją :-)

Obrazek

: 16 gru 2008, 00:04
autor: GLIZDUNIA
Gosia,ja tam sie nie smieje...my mamy 2 Misie Pisie...i wiesz co,tak sobie zalozylam ze 2 beda bo jak sie jednemu cos stanie to drugi zostanie a nonono ,bo kazdy w innym kolorze i Maya musi lazic z dwoma :ico_olaboga: .....jednego brakuje to awantura gotowa....ale jak jej damy to normalnie az rechocze ze szczescia i obwachuje te brudasy...bo wiecznie od czegos sa uwalone,jak nie czekolada to obiadek... :ico_noniewiem:
dawaj fotki to poszukamy,cyknij aparatem tego waszego-bedzie najlatwiej :ico_oczko:

[ Dodano: 2008-12-15, 23:06 ]
massumi,wycaluj no ze te Twoje massumiatka,kochane urwiski i widac ze w ogien by za soba wskoczyli!!!widok niesamowity :-)

: 16 gru 2008, 00:08
autor: Sikorka
Gosia A, może na allegro poszukaj, kurcze no jakbys fotę jakąś miała.

massumi, flet to ja kochana mam obcykany, grałam jeszcze w podstawówce, teraz umiem grać sto lat i lulaj że Jezuniu i ostatnio Kacper się uczył jakiejś melodi do szkoły to ja z nim, takie jakieś proste melodie to ja spoko umię, a babka nas uczyła takich podstaw, narazie uczyła właściwie zatykania dziurek, co niektóre panie, bo piszczały jak cholera. Wogóle ludzie to jakos pojęcia nie mają i samokrytycyzmu za grosz, idzie na takie studia taka baba, a rytmu wyklaskać nie potrafi, to co tu o flecie mówić. Jedna ma znowu okropną wadę wymowy, jakoś tak syczy, zjada końcówki. Pewnie byście nie chciały, żeby taka pani Wasze dzieci w przedszkolu uczyła. No a jedna ma strasznego zeza rozbieżnego, no poprostu szok, pierwszy raz widzę kogoś z takim zezem, normalnie jedno oko w jedną stronę patrzy, a drugie w drugą, wiecie, że aż nie moge na nią patrzeć, bo nie da jej się prosto w oczy spojrzeć, ja wiem, że to od niej nie zależy, ja nie mam nic przeciwko, no ale jakoś tak, co niektóre dzieci mogą się jej bać, a inne wyśmiewać :ico_noniewiem: No co prawda pozostaje jeszcze kwestia czy dostaną pracę.

Oj a jak ja bym chciała dostać już pracę, po Nowym Roku biore się za pisanie CV i listu motywacyjnnego
A teraz już ide Sikora ukochać.

: 16 gru 2008, 00:09
autor: Gosia A
szukam zdjecia - szukam na allegro i czytam was do tyłu a Hubi co chwile sie wybudza...kaszel ............ oj bo spedze swieta w domu sama z duzym...nici z wyjazdu...

: 16 gru 2008, 00:14
autor: GLIZDUNIA
Sikorko,jak tak piszesz o tych babkach z takimi wadami to mi sie od razu ten program dla dzieci na cbeebies przypomnial....np.ten caly MR tumble...oni w tym programie to pokazuja ciagle kogos z wadami albow Balamory,glowne postacie z wadami wymowy..wiekszosc wogole niepelnosprawnych...i tak mysle ze dzieci to naturalnie odbieraja jak widza ze w TV wiekszosc takich ludzi,i ze sie nie smieja ale jak sobie przypomne jak mialam w podstawowce super nauczyciela z historii..z taka wada wymowy i jakaniem to bylo straszne,koles super opowiadal ale tylko kilka sob z klasy rozumialo,a wymagajacy byl i Ci co ie rozumieli to mieli naprawde ciezko :ico_noniewiem: jedni sie smiali a inni bali....dopiero gdzies w 7-8 klasie juz nam to zwisalo bo dobrze uczyl i ciekawie ale od 1szej klasy sie go osobiscie bardzo balam :ico_wstydzioch: