: 15 gru 2008, 23:28
moja umilkła...jednak już zapał do sprzątania pokonałam
mnie bierze katar i gardło znów boli, więc wypłukałam, wzięłam polopirynę, possałąm tabletę na gardło i piję ciepłą herbatkę z róży i malin z miodem...mniam!
Sikorko zapomniałam napiasć, że dziękuję i Tobie za cenne rady...no właśnie kły u nas nadal w drodze i pewnie w dużej mierze to ich zasługa...
a wina? wina jest w nas, we mnie i w J...musimy wyjechać gdzieś sami na weekend i wyjaśnić sobie wszystko, podjąć jakieś działania, bo tak to wegetujemy tylko od obietnicy do obietnicy, a wszystko się rozmywa w nerwach...bez sensu!
dobra, chyba zmykam...wiecie, Hanka oddycha!!! jezu drogi, żeby jej dziś lepiej było niż wczoraj...moja biedna...normalnie mnie tak rozśmieszała przed snem tym swoim gadaniem...ona do nas tylko mamusiu i tatusiu mówi...Boże, jakie to kochane!!! tylko też ma nerwy i potrafi scenę zrobić...ale po kimś to ma nie?
KUlka to na NK czasem bywa...ale jakoś o nas zapomniała...

Sikorko zapomniałam napiasć, że dziękuję i Tobie za cenne rady...no właśnie kły u nas nadal w drodze i pewnie w dużej mierze to ich zasługa...
a wina? wina jest w nas, we mnie i w J...musimy wyjechać gdzieś sami na weekend i wyjaśnić sobie wszystko, podjąć jakieś działania, bo tak to wegetujemy tylko od obietnicy do obietnicy, a wszystko się rozmywa w nerwach...bez sensu!
dobra, chyba zmykam...wiecie, Hanka oddycha!!! jezu drogi, żeby jej dziś lepiej było niż wczoraj...moja biedna...normalnie mnie tak rozśmieszała przed snem tym swoim gadaniem...ona do nas tylko mamusiu i tatusiu mówi...Boże, jakie to kochane!!! tylko też ma nerwy i potrafi scenę zrobić...ale po kimś to ma nie?

KUlka to na NK czasem bywa...ale jakoś o nas zapomniała...