Porozmawiajmy ....

[spadlamznieba]

Agnieszka26,hej :* jak pierogi :)

[ Dodano: 2010-11-10, 11:47 ]

Ciekawe jak tam Miluska już pewnie ułożona w tym szpitalu???

zaraz do niej napisze

[Marcia77]

Dziewczyny nie widzę aniwlkp? Wiece co się z nią dzieje?

tez wlasnie o nia dopytuje bo cos sie nie pokazuje

a my niesety dostlismy na 5 dni antybiotyk..a juz myslam ze sie uda bez

[spadlamznieba]

Dziewczyny nie widzę aniwlkp? Wiece co się z nią dzieje?

czesto bywała na innym wątku, ale tam też jej nie widze...

[ Dodano: 2010-11-10, 11:49 ]

juz myslam ze sie uda bez

cześć :* czasem warto siegnac po antyb, zeby szybko wyzdrowiec...

[ Dodano: 2010-11-10, 12:03 ]
ponoć aniawklp nie ma internetu

[Marcia77]

zaplikowalm juz pierwsza dawke antybiotyku, oby tylko nie miała biegunki

[ Dodano: 2010-11-10, 12:29 ]
niunia poszła spac wiec ja chyba sie zbiore i ograne miszkanko

[spadlamznieba]

jaka znów cisza.

a ja jestem zła... Adam pracuje oficjalnie od 16 do 22 (ok 23 lub po 23 jest w domu bo jeszcze sprzątanie p ocałym dniu), ale że kierowca jest dopiero od 16 to Adam musi być na telefonie jak będzie wywóz. No i ku... dostał telefon, znowu po 12, nienawidze tego - wróci po 23 dopiero.

jestem zdołowana jak nic, w przyszłym tyg ma pierwszą zmianę czyli na 10:00 - 16:00, zanim opadną korki będzie ok 18, to ta zmiana jest ok.

Ale ta którą ma teraz? Uwierzice mi że mozna dostać szału. Nie ma w ogóle dla mnie czasu...

[buzok14]

tez wlasnie o nia dopytuje bo cos sie nie pokazuje

wczoraj się o Anie pytałaś więc pisałam (ale pewnie nie doczytałaś), że czytałam gdzieś na innym wątku, że nie ma chwilowo netu, ale to podobno tylko chwilowe, że niedługo powinna wrócić

zaraz do niej napisze

daj znać jak odpisze.

niunia poszła spac wiec ja chyba sie zbiore i ograne miszkanko

niech wypoczywa malutka szybciej choroba minie . Ja chyba zaraz z moją córą też się weźmiemy za domek, bo dzwoniła moja mamcia, że nas po południu odwiedzi, i że może zostanie nawet na noc, a w domu mam okropny bajzer , więc śmigam trochę podgarnąć, a potem trochę jeszcze troche sie poucze . Ale tak strasznie nic mi się nie chce, wogóle taki straszny leń we mnie wlazł ostatnio, że

[spadlamznieba]

buzok14, cześć Słońce, dobrze kogoś widzieć na forum.

[ Dodano: 2010-11-10, 13:04 ]

Ale tak strasznie nic mi się nie chce, wogóle taki straszny leń we mnie wlazł ostatnio, że

możesz sobie troche pozwolić na leniuchowanie, w końcu jesteśw ciąży ;)

ja mam taki humor że lepiej do mnie nie podchodzić..

[ Dodano: 2010-11-10, 13:07 ]
Miluśka odpisała : " ja już leze pod kroplówką. miałam ktg i zastrzyk na rozwinięcie płucek małego. Waży 2.4 kg i rozwija sie prawidłowo :) "

kurcze to wielki ten Mikołaj :)

[buzok14]

możesz sobie troche pozwolić na leniuchowanie, w końcu jesteśw ciąży ;)

tak tylko ja już leniuchuje tak od rana, oj coś ze mną nie tak bo ja to taki leniuch z reguły nie jestem

ja mam taki humor że lepiej do mnie nie podchodzić..

no własnie widze, i się strasznie ciesze, że rozmawiamy przez neta bo by było ze mną źle.
Spokojnie kobietko nie zmienisz świata, a nerwami sobie tylko pogorszysz

[ Dodano: 2010-11-10, 13:09 ]

Miluśka odpisała : " ja już leze pod kroplówką. miałam ktg i zastrzyk na rozwinięcie płucek małego. Waży 2.4 kg i rozwija sie prawidłowo :) "

więc widać po smsie, ze już tak jakby spokojniejsza, jest pod dobrą opieką więc będzie oki

[spadlamznieba]

bo by było ze mną źle.

haha ;)

Spokojnie kobietko nie zmienisz świata, a nerwami sobie tylko pogorszysz

nie chce zmieniac świata, chce tylko widziec czesciej Adama... nie chce już gościć nikogo, chce wyjść stąd. chociaż teraz to nie powinnam bo jestem przeziębiona, ale już sama nie wiem... gdybym miała samochód byłoby inaczej, a tak Adam go narazie potrzebuje.

[buzok14]

A co powiesz na to: Mój P wczoraj zakomunikowal, ze widział się z jakimś tam kumplem i pogadali sobie, i ma tamten mu jakąś robote za granicą kombinować. Ja mu na to, że ja sobie bez niego nie poradzę, bo dziecko drugie w drodze, Oliwka do szkoły tutaj małe i nie dam rady bo puki co nawet prawka nie mam (przez własną głupotę ). A on mówi, że jak tylko tamten zalatwi to będziemy musieli sobie jakoś poradziś, bo musimy się odkuć, on nie chce na zawsze wyjechać tylko na jakiś czas, żeby dojść do jako takiej normalnej sytuacji finansowe , ja mam w nosie kase, chcę go miec przy sobie i wiesz co modlę się aby tamtemu nie udało się roboty znaleźć