: 30 gru 2007, 18:33
hej laski!!!!
nareszcie jestem w domku u rodziców Jacol został u swoich bo jutro jedzie odebrac wyniki , a jakby z nami jechał to by musiał jutro rano z powrotem sie cofac, bez sensu jutro moja mama wychodzi ze szpitala wiec wypadałoby posprzątac i teraz mam dylemat, bo jacola kuzyna miala do nas zawitac, ale nie wiem co zrobic skoro mama taka kiepska
Madziorka zdjecia ze chrztu super
ja nawet nie mam z moim synem bo nie mial kto pstrykac a aparatow bylo 10 no trudno
ech! jakas śpiąca jestem
Emilka na skype rzadko jestem ale wracam 10 stycznia to sobie odbijemy
nareszcie jestem w domku u rodziców Jacol został u swoich bo jutro jedzie odebrac wyniki , a jakby z nami jechał to by musiał jutro rano z powrotem sie cofac, bez sensu jutro moja mama wychodzi ze szpitala wiec wypadałoby posprzątac i teraz mam dylemat, bo jacola kuzyna miala do nas zawitac, ale nie wiem co zrobic skoro mama taka kiepska
Madziorka zdjecia ze chrztu super
ja nawet nie mam z moim synem bo nie mial kto pstrykac a aparatow bylo 10 no trudno
ech! jakas śpiąca jestem
Emilka na skype rzadko jestem ale wracam 10 stycznia to sobie odbijemy