: 11 lis 2011, 14:49
dokładnie, święta prawdaGabi moglaby jesc po 3 paczki na snaidanie,na obiad i kolacje a i tak swietnie wyglada
u mnie zaczyna pachnieć chlebkiem, własnie piecze się orkiszowy :)
Kobiece forum o tematyce: Ciąża, Dziecko, Rodzice, Kulinarne, Moda, Uroda
https://naobcasach.pl/
dokładnie, święta prawdaGabi moglaby jesc po 3 paczki na snaidanie,na obiad i kolacje a i tak swietnie wyglada
pracuje co kilka dni, od lipca tylko kilka razy kupiłam chleb w sklepiebozena, widzę że maszyna do chleba nie rdzewieje
u Was czegos takiego nie ma?? Wiem, ze na wiosce w PL gdzie mieszkalam to tez byl pochod na Sw. Marcina...co to za impreza jest bo całkiem ładnie brzmi
W PL to raczej parady z okazji święta niepodległości, Marcin to w Poznaniu świętujeu Was czegos takiego nie ma?? Wiem, ze na wiosce w PL gdzie mieszkalam to tez byl pochod na Sw. Marcina...
zazdroszczęGabi moglaby jesc po 3 paczki na snaidanie,na obiad i kolacje a i tak swietnie wyglada
mniamu mnie zaczyna pachnieć chlebkiem,
jest na pewno w jakimś mieście bo wczoraj o tym w tv mówiliu Was czegos takiego nie ma?? Wiem, ze na wiosce w PL gdzie mieszkalam to tez byl pochod na Sw. Marcina...
- o chyba zaraz tez wstawie,mam akurat make orkiszowa i dawno nie robilam chlebkawłasnie piecze się orkiszowy :)
- o ja dzisiaj mialam robic murzynka,ale chyba jutro zrobie,zeby na niedziele byla na niedzielę pewnie jakieś ciasto będzie pachnieć
- w naszej parafii po mszy bylo dzis przedstawienie z udzialem sw.Marcina i przy okazji zbierali slodycze dla dzieci z hospicjumW PL to raczej parady z okazji święta niepodległości
mój wyszedł pyszny, zamiast obiadu wciągnęłam 3 kromki z maselkiem, pychotao chyba zaraz tez wstawie,mam akurat make orkiszowa i dawno nie robilam chlebka
u nas jest pełno jakichś parad i manifestacjiw naszej parafii po mszy bylo dzis przedstawienie z udzialem sw.Marcina i przy okazji zbierali slodycze dla dzieci z hospicjum
właśnie,szkoda że oni nie moga tego robić za nas...wolałabym pracować i mnie w głębokim poważaniu resztę tak jak oni,a oni niech mają całą dobę dla dzieci i obowiązków domowychwięc powiedziałam, ze nie moja wina że są tak stworzeni że rodzić nie mogą i na macierzuńskie iść, ja z chęcią wróce do pracy ale po pracy nie będę niczym się martwić jak on, ani dziećmi ani jedzeniem ani niczym innym.