Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

14 lis 2008, 10:29

milutka204, w sumie jeszcze niedawno mówiłaś, że Ci siara leci, więc mnie po prostu zszokowałaś tym "zamknięciem brodawek"

donatka26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5118
Rejestracja: 27 cze 2008, 19:55

14 lis 2008, 10:30

ja wcinam jogurcik i zaraz jadę do miasta, mały znów ma czkawkę :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
milutka204
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7293
Rejestracja: 25 mar 2008, 16:14

14 lis 2008, 10:31

ananke, no bo wlasnie leci czasami i tlumacze to mojej mamie! i tlumacze a ta ze nie nie nie ze to te brodawki zamkniete bla bla bla.... no coz kobita sie martwi nie potrzebnie

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

14 lis 2008, 10:35

ja soadam zaraz ogarnąć chałupkę.. wypuszczam Młodego do szkoły i jeszcze pranko wstawię - także zajrzę potem :-)

donatka26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5118
Rejestracja: 27 cze 2008, 19:55

14 lis 2008, 10:36

dobra dziewczyny ja jade do miasta, będę za niecałą godzinkę :-)

Awatar użytkownika
Marcia77
Wodzu
Wodzu
Posty: 11779
Rejestracja: 08 lip 2008, 16:04

14 lis 2008, 10:44

to ja tez sie zbieram bo musze na chwilke do pracy pojechac i z tym prezentem cos wykombinowac.. :-D :-D

Awatar użytkownika
gaga22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2580
Rejestracja: 11 sie 2008, 10:03

14 lis 2008, 10:52

Dziewczyny ja też ni cholery nie mam żadnych otworów, a siara mi leci czasami, więc moim zdaniem to zamkniecie to pic na wodę :-D

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

14 lis 2008, 11:07

więc moim zdaniem to zamkniecie to pic na wodę :-D
dokładnie, przecież ujść gruczołów mlecznych nie widać, tak samo jak porów na skórze, więc między bajki to trza... a już stara nonono jestem i za cholerę po milionie koleżanek karmiących piersią, po dokładnym studiowaniu anatomii piersi kobiecych przy bratowej guzach, gdzie cały proces badań i leczenia i operacji przechodziłam z nią, a potem jeszcze szczęśliwe karmienie piersią, o własnym nie wspominając to nie słyszałam o czymś takim... noo, ale ludzie różne rzeczy potrafia wymyślić...

ja juz zmywarkę nastawiłam, pranko też, kawkę drugą robię i będę wcinała mandarynki na drugie śniadanie :-) dziś mi może cukier skoczyć :-)

donatka26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5118
Rejestracja: 27 cze 2008, 19:55

14 lis 2008, 11:11

ja już wrócilam z miasta, teraz zrobię sobie śniadnako, a na deser kupiłam pączka :-D

Awatar użytkownika
Marcia77
Wodzu
Wodzu
Posty: 11779
Rejestracja: 08 lip 2008, 16:04

14 lis 2008, 11:12

no ja juz gotowa do wyjscia..pies mnie wkurzył :ico_zly: :ico_zly: cos mu nagle odwaliła i nie chciał podejsc zebym mu szelki załozyła :ico_zly: :ico_zly: ufff
no ananke narobiłas mi ochoty na mandarynki ale ostatni jak kupilam to kwasne byly..

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: MitziAltere, PalmaKaply i 1 gość