nie, tylko na 2 dni ale juz zmykam
trzymajcie sie, pa
nie.. dziecko siedzi na kolanach doroslego (dostajesz specjalny pas, ktory przypinasz do swojego), fotelik nadajesz jako bagaz glowny i nie zabierasz go do kabiny.A powiedz shoo kochana, w samolocie dzeicko jest przypiete w foteliku czy jak???
nie wiem, jak sprawa wyglada na lotach dlugodystansowych.. wtedy chyba dziecko dostaje fotelik, bo nie wiem, czy ktos by wytrzymal z nim np. 12 godzin na kolanach...
ale loty po Europie, to tak, jak napisalam wyzej, dziecko masz na kolanach
Iwona H, ja rowniez zycze udanego wypadu, zrob fotki!
[ Dodano: 2009-06-10, 20:52 ]
a wiecie co.. ostatnio Jasper taki marudny jest, budzi sie w nocy z placzem itp.. i dzisiaj zauwazylam, ze 2 gorne jedynki mu ida, juz ma kreseczki, pewnie lada dzien sie przebija i bedzie znowu spokoj na jakis czas
(chyba)dzisiaj tak, jak mowilyscie, przetrzymalam go, wykapalam, bo tarl oczka i byl spiacy... myslalam, ze po kapieli i butli zasnie, a on sie rozbudzil i teraz urzeduje w lozeczku
powinien juz byc zmeczony, bo ostatnia drzemka skonczyla sie ok. 15, wiec to juz 6 godzin na pelnych obrotach 
Dzien doby :) stawiam 
mnostwo ale tylko dlatego ze jestem taaka glodna a nie chce m isie isc do kuchni :P bo to cale 25 schodow nizdej, a kuchnia wysadzona jest zimnymi plytkami a ja nie mam kapci 
w brzuchu mi wszystko przewraca a mala wierci sie i kreci od 6 no nic ide przylozyc jeszcze glowe do pouszki
Milego dnia!
mnostwo ale tylko dlatego ze jestem taaka glodna a nie chce m isie isc do kuchni :P bo to cale 25 schodow nizdej, a kuchnia wysadzona jest zimnymi plytkami a ja nie mam kapci w brzuchu mi wszystko przewraca a mala wierci sie i kreci od 6 no nic ide przylozyc jeszcze glowe do pouszkiMilego dnia!
dzien dobry, witam i ja - polprzytomna, a raczej nieprzytomna... BOZE, co za noc! maly przez cala noc plakal - doslownie 
nie zlicze, ile razy podawalam mu smoka, smarowalam dziaselka kilka razy,nosilam, przytulalam.. i nic, ryk na calego tzn. po syropku i zelu na chwile byl spokoj, ale tak to masakra... razem z A. dzielnie walczylismy, chociaz on pozniej przeniosl sie do salonu, bo nie mogl spac... a dzisiaj do pracy
to zdecydowanie byla najgorsza noc w naszej karierze...
Jasper teraz bawi sie w najlepsze, a mi oczy uciekaja.. o tak:
i tez jestem glodna... a widze, ze A. jak w nocy wstawal, to "troche" sie posilil... pusty papierek po czekoladzie i opakowanie po ciastkach
a pozniej gada, ze jest gruby
nie zlicze, ile razy podawalam mu smoka, smarowalam dziaselka kilka razy,nosilam, przytulalam.. i nic, ryk na calego
tzn. po syropku i zelu na chwile byl spokoj, ale tak to masakra... razem z A. dzielnie walczylismy, chociaz on pozniej przeniosl sie do salonu, bo nie mogl spac... a dzisiaj do pracy to zdecydowanie byla najgorsza noc w naszej karierze...
Jasper teraz bawi sie w najlepsze, a mi oczy uciekaja.. o tak:
i tez jestem glodna... a widze, ze A. jak w nocy wstawal, to "troche" sie posilil... pusty papierek po czekoladzie i opakowanie po ciastkach
a pozniej gada, ze jest gruby
Witam
u nas nocka ok, maly zasnal pare minut po 19 i wstal dzis o 7.30
ja tez jestem nietomna, a to dlatego, ze u nas taka pogoda, ciagle leje, wiatrzysko, ze malo co glowy nie urwie kiedy bedzie ato, juz mam dosc siedzenie z Erikiem w domu, chcialabym wyjsc na specerk polazic, buuuuuuuuuuuuuu
a tak naprawde, to wspolczuje kochana nocki, to na pewno przez zabki, u nas tez tp jest codzeinnie, ale jak na razie udaje mi sie to opanowac.
JAk maly przysnie to sie poloz.
[ Dodano: 2009-06-11, 14:14 ]
No tak Iwonki nie ma, margarita pojechala na wczaasy, ciekawe jak tam udaja sie im wypady, mam nadzieje, ze chociaz pogoda im dopisze
Haloo, shoo, moze Ty jestes?????
u nas nocka ok, maly zasnal pare minut po 19 i wstal dzis o 7.30
ja tez jestem nietomna, a to dlatego, ze u nas taka pogoda, ciagle leje, wiatrzysko, ze malo co glowy nie urwie kiedy bedzie ato, juz mam dosc siedzenie z Erikiem w domu, chcialabym wyjsc na specerk polazic, buuuuuuuuuuuuuuhehe, ale smieszna ta ikonkaa mi oczy uciekaja.. o tak:
a tak naprawde, to wspolczuje kochana nocki, to na pewno przez zabki, u nas tez tp jest codzeinnie, ale jak na razie udaje mi sie to opanowac.JAk maly przysnie to sie poloz.
hehe, dobry jest, moze myslal, ze sie nie kapnieszi tez jestem glodna... a widze, ze A. jak w nocy wstawal, to "troche" sie posilil... pusty papierek po czekoladzie i opakowanie po ciastkach
[ Dodano: 2009-06-11, 14:14 ]
No tak Iwonki nie ma, margarita pojechala na wczaasy, ciekawe jak tam udaja sie im wypady, mam nadzieje, ze chociaz pogoda im dopisze
Haloo, shoo, moze Ty jestes?????
u nas na odwrot - lampa, ponad 30 stopni i tez nie da sie wyjsc (a raczej nie chce sie), bo skwar jest nieziemskiu nas taka pogoda, ciagle leje, wiatrzysko, ze malo co glowy nie urwie
ja nie lubie spac w ciagu dnia, bo pozniej jestem niedobita... juz bylismy na spacerku, w sklepie. rozwiesilam pranie.. jeszcze zostalo mi ogarniecie troche mieszkania i zrobienie obiadu (kolacji w sensie)... dzisiaj kotlety z kostka i pory zapiekane z seremJAk maly przysnie to sie poloz.
jakby chcial, zebym sie nie skapla, to by po sobie posprzatal...hehe, dobry jest, moze myslal, ze sie nie kapniesz
no coz, dzisiaj wieczorem nie bedzie czekolady na deser, bo on cala zjadl
i niech teraz cierpi... ja sobie kupilam batonika i zjem, zanim on przyjdzie z pracy tak, zeby nie widzial jestemHaloo, shoo, moze Ty jestes?????
ale ide teraz malego do lozeczka wlozyc, bo cos mi marudzino to juz troch eza goroaco, dla mnie moze tak byc do 27 stopniu nas na odwrot - lampa, ponad 30 stopni
to tak jak ja, ale jak mi juz oczy sie same zamykaja to musze isc polezecja nie lubie spac w ciagu dnia, bo pozniej jestem niedobita...
o ja, Ty to masz checi, zawsze cos innego na obiad, kuchareczka z Ciebie jak nicotlety z kostka i pory zapiekane z serem
ok, moj juz spi, prawie godzinke, wasnie jakies 10 minut temu sie przebudzil z placzem ale go ululalamale ide teraz malego do lozeczka wlozyc, bo cos mi marudzi
[ Dodano: 2009-06-11, 14:47 ]
shoo, kochana wybacz mi ,a le musze isc si epolozyc, bo zasypiam, a poki maly spi musze troche polezec
Witam
wróciłam
ale na początek stawiam
(ps. sama robiłam dla chrześnicy)
za 10 miesiąc Zuzi i Paulinki
[ Dodano: 2009-06-11, 18:52 ]
u dziadków na działce
a to z dziś - Paula z chrześnicą (mam tylko 1 bo jak na złość baterie padły, siostra też robiła zdjęcia, o może jutro wrzucę)
wróciłam
mam kilka, zaraz wrzucęzrob fotki!
ale na początek stawiam
(ps. sama robiłam dla chrześnicy)za 10 miesiąc Zuzi i Paulinki
[ Dodano: 2009-06-11, 18:52 ]
u dziadków na działce
a to z dziś - Paula z chrześnicą (mam tylko 1 bo jak na złość baterie padły, siostra też robiła zdjęcia, o może jutro wrzucę)
Witaj Iwonka 
foty super, widac, ze apulince sie podobalo na trawce
Duzo zdrowka dla Paulinki i Zuzi rosnijcie zdrowo panienki
MOj Skarbus juz spi, wykapalam go o 19 i jakos chyba 19.30 zasnal przy bitli juz nie mial sily jesc
A ja ledwo zyje, krzyz mi peka, maly jest marudny od wczoraj, nei moge wyjsc nigdzie z pokoju bo od razu placze, znow sie zaczyna.
A mi zamiast lepiej to wcale po tym antybiotyku nic nie przechodzi, cz yto mozliwe???? MOze zly antybiotyk mi dala
foty super, widac, ze apulince sie podobalo na trawce
Duzo zdrowka dla Paulinki i Zuzi
rosnijcie zdrowo panienki MOj Skarbus juz spi, wykapalam go o 19 i jakos chyba 19.30 zasnal przy bitli juz nie mial sily jesc
A ja ledwo zyje, krzyz mi peka, maly jest marudny od wczoraj, nei moge wyjsc nigdzie z pokoju bo od razu placze, znow sie zaczyna.
A mi zamiast lepiej to wcale po tym antybiotyku nic nie przechodzi, cz yto mozliwe???? MOze zly antybiotyk mi dala
Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości