Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

dla Mayi U nas też pojawiła się najpierw prawa dolna jedynka-następnego dnia dołączyła do niej lewa

A ja siedzę sobie i czekam aż mały wstanie.

Mężulek pojechał do Berlina na lotnisko odebrać kolegę.

Po świętach wyskakujemy na miasto kupić małemu fotelik do karmienia-w leżaczku nie chce już leżeć i karmienie go to nie lada wyczyn

Po tym antybiotyku często robi kupki ale na szczęście w poniedziałek koniec.

No i Sylwestra spędzamy w moim rodzinnym domu-moi rodzice wybierają się do dziadków, a my zostaniemy z moim 6 letnim braciszkiem. I fajnie-nie w głowie mi teraz bale i strojne suknie hi hi.

Ach a wieczorkiem wezmę sobie kąpiel w pianie fiu fiu.

Ale się rozpisałam Ale nie mam nic specjalnego do roboty...

Hej przepraszam ze sie tak wtracam ale uuwwwwiiieeelllbbbbiam was czytac i duzo od was sie ucze.
Zbora kochana nie smutaj sie faceci sa z kosmosu ja dopeiro to mam swieta ech szkoda gadac .,..ide do tesciow ....
Twoja Hania jest super dziewczynka i podziwiam za nocniczek ...moj urwis juz sam siedzi ale na nocniku
A co do jedzenia tez uwielbia siedziec z nami przy stole na sniadaniu i dzisiaj ciumcial buleczke i paroweczki troszke dostal hehe a=ch te dzieciaczki
Bylismy na szczepieniu wazy 9400g i 77 cm wiec kawal chlopa z niego

Przepraszam za wtracenie

magda26 twój synekt oż to prawdziwy mężczyzna

Mój waży może ciut ponad 8 kg Dowiem się 10 stycznia.

Kamizela moj poszedl po rodzinie meza u nich wszyscy wysocy ja tylko kurdupel 165cm

[ Dodano: 2007-12-22, 17:20 ]
O to on

Fajowy

Karmisz cycem czy butelką ??? Bo mój Wiktor to koneser cycusia I pewnie wda się we mnie - ja taka nasza szkapa jestem A mężulek to prawdziwy misio z piwnym brzusiem

Butelka nie mialam pokarmu

Oki spadam do mojego marudy Pewnie będę jeszcze po 20 bo jestem totalnie uzależniona od tt I dobrze mi z tym - do klikniecia

ja jak zwykle tylko się melduję że żyję
macie pałera z tym pisaniem
ja nie mam nawet czasu kompa odpalić
buziaczki

Magda śliczny z niego chłopiec!!! i duży!!! kurczę...to moja glizda waży niecałe 7kg A Marcinek ślicznie siedzi...moja głuptaska nie umie sama tego zrobić...no ba.......
Właśnie uciekła z koca i pełza mi po pokoju...już szukałam jej za kanapą...Zła jestem nadal...i smutna...ale co? jedyna mądra myśl jaka mnie prześladuje teraz to "po co mi był ten ślub???" czy ja bym była nieszczęśliwa bez niego? a tak mam tylko same problemy i smuty...i to na święta........Ale...przez ten wkurw posprzątałam prawie całą łazienkę... została wanna i kibel...ale w międzyczasie latam z Hanią po domu, robimy kupę, jemy...i marudzi...........umrę dziś chyba!!!
najgorsza złość mnie nachodzi jak pomyślę, że ja temu nonono...jeszcze gacie i skarpetki poukładałam dziś i koszulki poprasowałam!!! zasłużył na to! i na prezent gwiazdkowy też nie...nienawidzę go dziś! chyba mu powiem, żeby se na to spotkanie klasowe jechał w nonono i nie musi wracać......poradzę sobie!

muszę się pochwalić, że makowiec się udał!!!

och...Zborros....co to za stresso Cie dopadlo?ten tenis co?hm....ja nie znosze snookera...a jest zawsze wtedy kiedy powinno go nie byc

moja dziewczyna juz spi...padla po kapieli jak zawsze....juz misia szukala ....mam 3 nowe filmiki ale musze je zrzucic dopiero...