Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

ehhh chyba pojdziemy dzis do mojej mamy, bo chyba nie dam rady sama z nim w domu bo na spacerze jest grzeczniutki

e rano jak posmarowalam dziąsełka to niesety chyba jej zel nie posmakowa bo wszystko mi zwymiotowała i nie wiem teraz czy samrowac jej tym wogóle?????????

może za dużo tego nałożyłaś, spróbuj później jeszcze, ja będzie wymiotować, to niestety będziesz musiała przerwać

czy wasze dzieci tez sie takie zrobily strasznie juz absorbujace?

moja na szczescie nie..potrafi sie sama bawic na macie czy w lezaczku..wczoraj troszeczke marudziła pod wieczór ale to pewnie przez ząbki sie tak meczy biedulka

czytalam ze dziecko po 3-4 miesiacu starsznie sie zmienia i zaczna sie okres 3-4 miesiecznego marudzenia

u mnie tego nie ma

witam, pamietacie nas jeszcze???

mało mam czasu a Wy produkujecie tyle postów ze nie nadążam

u nas wszystko ok, mały kochany a z grzecznością różnie, nieraz polezy spokojnie pol dnia i wszystko porobie a innego domaga sie towarzystwa. dałam mu juz jabłka i pierwsze 2 łyzeczki zjadł z apetytem a nastepnego dnia juz pluł. dzis mamy szczepionke to zobacze jak waga i czy próbowac z tym jedzonkiem czy dac mu czas jeszcze,

witam, pamietacie nas jeszcze???
dzis mamy szczepionke to zobacze jak waga i czy próbowac z tym jedzonkiem czy dac mu czas jeszcze,

pewnie, że pamiętamy , to daj znać po szczepieniu

synuś drzemie, też by sobie pospała, ale na 0,5h nie ma sensu się kłaść, zaraz powieszę pranie

donatka ale ty chyba nie jestes z malym sama? chyba masz mame i meza codziennie do pomocy to jest inaczej

donatka ale ty chyba nie jestes z malym sama? chyba masz mame i meza codziennie do pomocy to jest inaczej

my mieszkamy z moimi rodzicami, mama jest na emeryturze czyli jest codziennie w domku(wczoraj poleciała na Kretę na wypoczynek na tydzień), mąż pracuje na zmiany ten tydzień ma ranki, a następny popołudniówki , potem nocki i tak w kółko,
w piątek przyjedzie teściowa, ona opiekuje się swoimi wnuczkami, jak jej córka pracuje, teraz mają dziewczynki wakacje to są w domu, no i poniedziałek i wtorek postara się wjechać, pomóc mi przy kąpieli, zależy jakie zmiany będzie miała jej córka, a z dziewczynkami lepiej, żeby nie przyjeżdżała, bo one są niegrzeczne
,także nie jest źle, zawsze ktoś pomoże, teraz to muszę przeżyć do 15

witam, pamietacie nas jeszcze???

no jasne ze pamiętamy

zis mamy szczepionke to zobacze jak waga

daj znac

donatka to super ze masz duzo ludzi do pomocy no i mame na emeryturze...mojej jeszcze 10 lat zostalo

mojej jeszcze 10 lat zostalo

to tak jak mojej..moja tesciowa jest wprawdzie na emeryturze..ale wole radzic sobie sama