Strona 849 z 858

: 06 cze 2011, 17:16
autor: Mariola_Larose
Taki słodki jak śpi :ico_haha_01:

Obrazek

: 06 cze 2011, 19:17
autor: aniawlkp86
Mariola_Larose aniołeczek :-D :ico_brawa_01:

NOWA u nas przytulanek jeszcze nie ma :ico_nienie: powiedziałam mężowi,że póki u gina nie będę to nici z tego a wizyta 10 lub 14 czerwca :ico_oczko: no i ochota i tak średnia na to a nawet jakby była to mała idzie dopiero o 23 spać na noc więc dla mnie za późno już na małe co nieco :ico_noniewiem:

: 06 cze 2011, 19:24
autor: Koroneczka
Nowa, u nas tez przytulanek nie ma póki co, chociaż trudno mi się od męża odpędzić :ico_haha_02: Od kiedy brzuch zgubiłam to ciągle za mną łazi! Wczoraj się nawet obraził, mówi ze nie spełniam małżeńskich obowiązków :ico_haha_02: ....mi też ochota przeszła, a pod koniec ciąży strasznie mi się chciało!

My byliśmy na budowie naszej, Maksio u moich rodziców był w tym czasie :-)
Już ładnie mamy wytynkowany cały środek, teraz tylko trzeba wylać posadzkę, wygipsować i będzie wyglądało jak w domu :-)

[ Dodano: 06-06-2011, 19:37 ]
Mariola_Larose, słodki strasznie!

: 06 cze 2011, 19:43
autor: Motylek22
Hejka.

Dziękuję dziewczyny że o mnie myslicie :-) Ja nadal się kulam, zapis prawidłowy, jeden większy skurcz ale lekarz rutyniaż nawet ze mną nie porozmawiał, baaa nawet na mnie nie spojrzał. Następne KTG w środę, w czwartek USG kontrolne. Dzisiaj miałam aktywny dzień, rano byłyśmy u Oskarka i jest cudny :ico_brawa_01: Wygląda jak mała kopia mojego brata. U mamusi odrazu robi się spokojny, ani u mnie ani u mojej siostry nie chciał się uspokoić :ico_oczko: Potem pojechałyśmy na KTG leżałam dość długo bo Pawełek uciekał i były przerwy w zapisie, w ogóle dzisiaj jest badzo ruchliwy przez cały dzień. Po KTG pojechałyśmy do mojej mamy, siostra ugotowała jej zupkę szpinakową a ja ćwiczyłam bioderkami. Jak jechałyśmy tramwajem mój Filipek zasnął na siedzeniu i spał chyba ze trzy godziny u mojej mamy. Ja jestem padnięta i najchętniej poszłabym spać bo od 6 nie śpię ale mojemy Filipkowi do spania się nie śpieszy. Chyba się położę i zostawię Filipka na głowie mężowi :ico_sorki:

Oj z chętką na przytulanki pod koniec ciąży to wiem o czym mówicie :-D Ja też mam ochotę ale plamię cały czas więc nic z tego.

Markotka powiem Ci że nie wszytsko co mówi położna jest święte :-D Częstoone wygłaszają swoje własne poglądy i swoje zdanie na niektóre sprawy. Zawsze warto sprawdzić czy faktycznie powinno się robić tak jak mówi. Ja np. bardzo sobie chwalę wizytę położnej po urodzeniu Filipka, bardzo podniosła mnie na duchu i doradziła w sprawie diety ale jak mówiła o karmieniu że mam opróżniać pierś do końca to już jej nie słuchałam bo wiem że to bzdura.

Jak ja urodzę to Wasze maluszki już odchowane będą :ico_oczko: A ja będę zasypywała Was pytaniami :ico_haha_01:

[ Dodano: 06-06-2011, 19:50 ]
Mariola_Larose, jakbym coś takiego od męża usłyszała to bym się dłuuugo nie dała dotknąć :ico_sorki:
A Igorek ma fajne wałeczki :ico_haha_02: Do zjedzenia :-D

: 06 cze 2011, 19:53
autor: Murchinson
Częstoone wygłaszają swoje własne poglądy i swoje zdanie na niektóre sprawy. Zawsze warto sprawdzić czy faktycznie powinno się robić tak jak mówi. Ja np. bardzo sobie chwalę wizytę położnej po urodzeniu Filipka, bardzo podniosła mnie na duchu i doradziła w sprawie diety ale jak mówiła o karmieniu że mam opróżniać pierś do końca to już jej nie słuchałam bo wiem że to bzdura.
Zgadzam się w 100%. Moja na pierwszej wizycie to mnie tylko zdołowała i do :ico_placzek: doprowadziła.

Słyszałyście jak pogoda ma być w środę-33st. :ico_szoking: jak chyba popłynę a mały to się ugotuje.
Właśnie się z D zastanawiamy jak co z lokalem na chrzciny zrobimy gdyby ten w którym chcemy robić byłby zajęty. Jego kolega pojechał dziś rezerwować restaurację na komunię, która jest za rok :ico_szoking: A ja myślałam, że takie szaleństwo to tylko na wesela :ico_olaboga:

: 06 cze 2011, 20:14
autor: Koroneczka
Jego kolega pojechał dziś rezerwować restaurację na komunię, która jest za rok :ico_szoking: A ja myślałam, że takie szaleństwo to tylko na wesela :ico_olaboga:
U nas to samo jest :ico_szoking: Dużo wcześniej trzeba rezerwować lokal.
My chrzciny będziemy mieli w niedziele, będzie już po Komuniach więc nie będzie problemu, o sobocie możemy sobie pomarzyć :ico_noniewiem:

Motylek22, ojj a już myślałam, że może zaczniesz rodzić, a tu nic :ico_noniewiem:

: 06 cze 2011, 21:22
autor: aniawlkp86
Od kiedy brzuch zgubiłam to ciągle za mną łazi!
to tak jak mój :-D biedny dni odlicza do wizyty u gina :ico_haha_01: ale jak urodziłam Hanię to taki nie był,a teraz to mnie za tyłek złapie,pogłaszcze i się podlizuje ciągle :ico_haha_01:
Już ładnie mamy wytynkowany cały środek, teraz tylko trzeba wylać posadzkę, wygipsować i będzie wyglądało jak w domu :-)
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Motylek22 a ja myślałam,że ty już rodzisz :ico_sorki:
Słyszałyście jak pogoda ma być w środę-33st. :ico_szoking:
no tak ale ma być burzowo :ico_noniewiem: choć temp i tak dobijająca :-/

z tymi rezerwacjami to :ico_szoking: :ico_olaboga: dla mnie głupota totalna,jeszcze trochę i chrzciny będą wyglądały jak duże wesela :ico_olaboga:

: 06 cze 2011, 21:26
autor: wiola85
Czesc dziewczynki :-D

My juz po chrzcinach, było fajnie, Dawidek spał cała msze i dobrze, bo najbardziej sie tego bałam ze zacznie płakac.
NAkarmiłam go przed wyjsciem do koscioła i zasnał, a tam mu spiewali wiec spał jak smok.
MAły ludzi jak jest jakis szum koło niego, zasypia przy odkurzaczu czy ostatnio jak mikser właczyłam to zasnal :-D

Markotka fajny opis porodu :-) ja tez miałam takie staniki bo byly dla mnie najwygodniejsze.

Murchinson ciesze sie ze kolki znikneły, powiedz mi jak one naprawde wygladaja, bo u nas tez chyba sa. Mały ciagle płacze, duzo płacze i ja juz nie wiem czemu :ico_olaboga:

Koroneczka moj M tez ciagle za mna łąził i chciał mnie wszedzie przytulac :-D
No i stało sie jestesmy juz po tym :ico_wstydzioch:
Wczoraj po chrzcinach nas poniosło, było fajnie ale to jeszcze nie to co ma byc, ten pierwszy raz po porodzie jest inny. Chociaz itak nie bolało jak po pierwszej ciazy.
Pewnie dlatego ze nie byłam szyta.

Jak bede miała chwilke to pokaze jakes fotki ze chrzcin :-)

: 06 cze 2011, 21:29
autor: aniawlkp86
No i stało sie jestesmy juz po tym :ico_wstydzioch:
Wczoraj po chrzcinach nas poniosło, było fajnie ale to jeszcze nie to co ma byc, ten pierwszy raz po porodzie jest inny.
to szybka jesteś :-D ja tam po wizycie to nie wiem czy się tak szybko zdecyduje :ico_noniewiem:
My juz po chrzcinach, było fajnie, Dawidek spał cała msze i dobrze, bo najbardziej sie tego bałam ze zacznie płakac.
no to super,teraz na fotki będziemy czekać :ico_brawa_01:

: 06 cze 2011, 21:45
autor: Motylek22
Motylek22, ojj a już myślałam, że może zaczniesz rodzić, a tu nic
Mi to musicie dać czas do niedzieli, :ico_haha_01: bedzie wtedy tydzień po terminie a tak rodziłam Filipka :ico_oczko:

[ Dodano: 06-06-2011, 21:50 ]
Właśnie dostałam info że moja sąsiadka z parteru urodziłą dziś synka 2600 :ico_sorki: Maleńki ale chyba wszystko wporządku, termin miała na środę.