- ahh ci rodzice,my tez czesto dzieki nim ladujemy na 4 lapyale dalismy rade dzieki rodzicom
- czekampotem pokaze moich przyjstoniakow
- tak jak u nasbo akurat kasy nie miałam a dziś mąz po wypłacie to już nie było...hehe
koszmar... ciężko trafić takiego księdza, co to z powołania. ja takiego miałam, mojej koleżance, która urodziła w wieku 16 lat ochrzcił dziecko, a nie mieli ślubu. dłuuugo po narodzinach małej dopiero wzięli, bo kasy nie było. a i tak brali tylko cywilny. ale ochrzcił małą i zabronił dawać kasę sobie za to, bo powiedział, że on sakramenty daje za darmo niestety już nam go kuria zabrała i dali takiego sknerę, że szok. dobrze, że ślub i chrzest nam poszedł za jednym zamachem na jednej mszy, bo czuję, że zdarłby z nasa tu co ksiadz to problem bo nie mamy koscielnego bo chrzetny nie taki
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość