Strona 86 z 707

: 29 mar 2007, 09:57
autor: Kinga_łódź
Ja też się witam z Wami. Jak się obudziłam maleństwo też juz się obudziło, ale jeszcze poleżałam i dzidzia tak machała nóżkami i rączkami jakby rowerek robiła :ico_brawa_01: tak szybko szybko :ico_brawa_01: chyba mnie wyganiało żebym cos zjadła bo już mi w brzuszku burczało. W ogóle ostatnio no od jakiegoś miesiąca bardzo wcześnie (jak mój mężuś wychodzi do pracki to jest 6,40) to już głodna jestem, ale nie chce mi sie wstawać :ico_spanko: więc zasypiam a później to już taka głodna się budzę że szok :ico_szoking:

: 29 mar 2007, 10:08
autor: barbapuppa
no śniadanko u nas to podstawa, ja jak nie zjem to głowa mnie boli, albo robi mi się słabo

: 29 mar 2007, 10:10
autor: basik334
Mnie mąż żegna o tej samej porze, ale mnie, niestety głód nie pozwala zasnąć :ico_noniewiem: Wytrzymujemy do 7.30, potem o spaniu nie ma mowy!

Ufff! Umyłam 4-kwaterowe okno - padam! Ale mam satysfakcję!

: 29 mar 2007, 10:14
autor: sosim
Cześć brzuchatki :ico_ciezarowka:
a ja znów mam nie przespana noc za soba, bo sie martwiłam :ico_placzek:
od 2 dni małe jest jakoś mało aktywne :ico_olaboga:
zazwyczaj jak siedze rano przy kompie to fika śliczne koziołki, a teraz to tylko 1 małe pukniecie :ico_placzek:
nie wiem czemu :ico_noniewiem:
nie chce mu się :ico_noniewiem: czy co ?

[ Dodano: 2007-03-29 ]
a i sniadnko zjadłam takie jak lubi
i to juz 3 dzien taki :ico_placzek:

: 29 mar 2007, 10:18
autor: Kinga_łódź
Sosim nie martw się :ico_nienie: , może dzidzia ma spokojniejsze dni :ico_oczko:

: 29 mar 2007, 10:20
autor: barbapuppa
no podziwiam cię z tymi oknami Basiu
moje menżo wyschodzi o 6:30 i czasem tylko budzę się o 5 jak on wstaje, ale i tak moja panna nie daje mi dlużej pospać, dziś wyjątkowo o 7 była pobudka, ale zazwyczaj już o 6-6:30 musimy się razem bawić :ico_placzek:

[ Dodano: 2007-03-29 ]
sosim nie martw się czasami tak jest, że dzidzia inaczej się ułoży i tak samo fika, tylko my nie czujemy, dzieciaczek jest jeszcze malutki, ale niedługo to się zmieni i inaczej będziesz narzekała

: 29 mar 2007, 10:26
autor: sosim
tak myślicie,
ze po prostu inaczej lezy i ma spokojniejsze dni ?
staram sie ie martwic, ale w nocy jest najtrudniej.
tłumacze sobie ze w koncu fika, bo czuje, tylko ze mniej itp....

: 29 mar 2007, 10:32
autor: basik334
Z moim maleństwem jest podobnie, 3 dni spokój (nawet pisałam, bo też się martwiłam) a potem wierzga. Sosim, może zadzwoń do lekarza, czy to norma na ten etap ciąży. Co masz się martwić, najwyżej zaprosi Cię na wizytę;)

: 29 mar 2007, 10:41
autor: sosim
basik334 pisze:Sosim, może zadzwoń do lekarza, czy to norma na ten etap ciąży. Co masz się martwić, najwyżej zaprosi Cię na wizytę;)

chyba tak zrobie tym bardziej ze wizyte mam dopiero 19 kwietnia :ico_haha_01:

: 29 mar 2007, 10:46
autor: Kinga_łódź
Tak sosim będziesz spokojniejsza przynajmniej :ico_brawa_01: