: 29 mar 2007, 09:57
Ja też się witam z Wami. Jak się obudziłam maleństwo też juz się obudziło, ale jeszcze poleżałam i dzidzia tak machała nóżkami i rączkami jakby rowerek robiła tak szybko szybko chyba mnie wyganiało żebym cos zjadła bo już mi w brzuszku burczało. W ogóle ostatnio no od jakiegoś miesiąca bardzo wcześnie (jak mój mężuś wychodzi do pracki to jest 6,40) to już głodna jestem, ale nie chce mi sie wstawać więc zasypiam a później to już taka głodna się budzę że szok