Strona 86 z 331

: 09 lip 2009, 13:16
autor: anusiek
Lena śliczne, Piotruś też :ico_brawa_01: jeszcze Bartek Amelia to są imione, które z mężem braliśmy pod uwagę :-) ja może dowiem się na usg połówkowym (pewnie w sierpniu) :-)

: 09 lip 2009, 16:29
autor: Shiva
Lenka to ładne imię, coraz bardziej popularne. Moja kumpela tak nazwała swoją córcię, wydaje się jakby to było wczoraj, a mała ma ponad rok :-)

Jestem już po obiadku, tak od kilku tygodni rybka za mną chodziła. Nareszcie usmażyłam i ... nie smakowała mi :ico_puknij: Dziwna ta ciąża.

: 09 lip 2009, 16:36
autor: anusiek
a ja robię kalafiora obsmarzonego na maśle w bułce tartej :ico_brawa_01: posypię żółtym serem mniami!!

: 09 lip 2009, 17:28
autor: meg
a ja bym same zupy jadła. najchętniej pomidorową. zawsze miałam do niej słabość, ale teraz to przechodzę samą siebie.
nie mam ochoty na mięsa. a jak złapie mnie ochota to i tak żadne mi nie smakuje.
najgorsze, że płaczę drugi dzień. straszna faza mnie dopadła. chyba po raz pierwszy w ciąży tak bardzo. dziś aż usnęłam z płaczu . nic w domu nie zrobiłam, obiad jedynie. jutro wyjazd a mi się nic nie chce.
szkoda mi tylko mojego męża bo wszystko się na nim odbija. wraca zmęczony a ja jeszcze obrażona na cały świat... urocze to musi być... .
my jesteśmy mało zgodni w kwestii imion. wrócimy do tematu jak poznamy płeć. póki co używamy nazwy roboczej :-D

: 09 lip 2009, 18:08
autor: Shiva
meg, głowa do góry, na pewno Twój zły nastrój szybko zniknie. Tak niestety czasem z tą ciążą jest, że cały czas człowiek by tylko wył w poduszkę. To minie :-) Też przechodziłam podobny okres, z tym że ryczałam na filmach - dosłownie jak głupia :ico_puknij: Teraz jest lepiej. Za to zrobiła się ze mnie straszna przylepa. :ico_wstydzioch: Złoszczę się, gdy mąż nie poświęca mi tyle czasu, ile bym sobie życzyła (czyli każdą wolną chwilę !!). On biedny, nie dość, że ma cały dom na głowie, to jeszcze ja, wciąż jęcząca by ze mną posiedział, bądź przytulił :ico_wstydzioch: Serdecznie mu współczuję.

: 09 lip 2009, 18:41
autor: anusiek
meg ja w sobotę roztrzaskałam swój tel komórkowy :ico_szoking: taki miałam atak złości :ico_zly: pakowałam się kilka razy, wyłam jak wilk do księżyca aż w końcu zasnęłam wyczerpana na 4 godziny...
potem oczywiście ból głowy, oczu itp.

aż mi wstyd, że się tak zachowywałam...od początku ciąży miałam takie trzy ataki złości i zalu :ico_noniewiem: mam nadzieję, że nigdy nie wrócą...a przed ciążą nie byłam taką złośnicą...ciekawe po co się tak dzieje z tymi hormonami...jaki w tym cel...
staram się jak mogę być cierpliwa mam nadzieję, że się będzie już udawało :)

: 09 lip 2009, 20:31
autor: Shiva
Ciąża ma swoje zalety, właśnie dostałam od teściowej koszyczek malin i jagód amerykańskich - z działeczki, bez chemii :ico_brawa_01: A tak marzyły mi się te malinki, nie wiedziałam że już są :-) Przez to że nie wychodzę z domu, nie wiem co się na świecie dzieje, taki jakoś człowiek zacofany...

To chyba najlepszy moment na ciąże, bo wszystkie owoce i warzywa są świeżutkie i pachnące, w sam raz na zachcianki :ico_ciezarowka:

: 10 lip 2009, 11:59
autor: iw_rybka
witam,nie bylo mnie wczoraj,bo ja tez sie straszny przylepek zrobilam :ico_wstydzioch: Siedzialam caly dzien z mezem i graslismy sobie w gre na komputerze,ja oczywiscie co chwile musialam sie tulic,normalnie niedopieszczona jakas :ico_wstydzioch: Dobrze,ze mam syneczka,to sie troszke do niego przytule,troszke do meza i nikt nie narzeka :ico_oczko:

W niedziele przyjedzie do mnie kolezanka na urlop,poznalysmy sie tu na forum,spotykalysmy sie jak mieszkalysmy w Trojmiescie,teraz ona mieszka w Szklraskiej,ja w Koszalinie i przyjezdza do mnie z synkiem,on troszke starszy od mojego syneczka,wiec moze byc fajnie :ico_brawa_01: Zaplanowalysmy wyjazdy na plaze,bo podobno od wtorku znowu maja przyjsc upaly,oby :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
W zwiazku z tym,pewnie nie odwiedze forum w pzyszlym tygodniu,no chyba,ze dowiem sie czegos nowego w czwartek u lekarza,to dam znac :-D

: 10 lip 2009, 13:49
autor: Shiva
iw_rybka, witaj w klubie "niedopieszczonych" :ico_brawa_01:
Bawcie się dobrze z koleżanką. Życzę pięknej pogody i masy pozytywnych wrażeń :-)

Dziś znowu na chwilę wyrwałam się z "mojej samotni". Byłam w szpitalu na badanie krwi. Minął miesiąc odkąd robiłam badanie poziomu TSH. Mam nadzieję, że już jest bliżej normy niż ostatnio :ico_sorki: :ico_sorki: A w poniedziałek jak dobrze pójdzie to wizyta u endokrynologa.

: 12 lip 2009, 22:01
autor: anusiek
no w końcu działa forum :) w sobotę i niedzielę i zawieszone było, wystraszyłam się że kontakt stracimy :ico_placzek:

ja ten weekend miałam bardzo udany i bardzo spokojny byliśmy wczoraj w kinie a wcześniej na zakupach :) dziś też spacerki jedzenie śledzi lub sen

też bym się przytulała ciągle :ico_olaboga: :-D
Rybka udanego pobytu :) my będziemy spacerować po plaży w sobotę :ico_brawa_01:

Shiva daj znać jak po wizycie :-)