Strona 86 z 813

: 19 sie 2010, 16:29
autor: lidziasc
bylam wczoraj z Martysia do szczepienia tak biedna plakala
teraz mi sie serce sciska ze nie wzielam jej tej skojarzonej szczepionki tylko 3x byla kluta :(
w nocy tez sie zrywala i plakala ale dzis odpukac juz ladnie spi i je
ma juz 67cm i wazy 6620 :)
olbrzymka :)

i wiecie martwie sie bo ona placze nadal bez łez.
coprawda ogolnie malo placze ale np wczoraj przy szczepieniu nie miala łez.
ale nie zapytalam lek jak to jest
dodam jeszcze ze oczka jej nie ropieja.
martwic sie czy nei??
moze miec zatkane kanaliki i nie ropieja oczka przy tym??

Tibby przelew powinien dojsc juz dawno chyba ze przez poczte posylal bo jak tak to oni czasem pare dni zwlekaja :ico_noniewiem:

pochwal sie jakie bedzie menu :)

kaczorek, ale jasio dzielny
wielkie brawa :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 19 sie 2010, 22:25
autor: kaczorek
lidziasc, Martynka też pięknie przybiera :ico_brawa_01: , co do łez to niewiem ale myśle że to nie jest problem może poprostu pużniej zacznie płakać łezkami Jaśko ma łezki ale nie zawsze i powiedziała bym że wiecej płacze bez niż z :ico_noniewiem:
tibbitrzymam kciuki żeby pieniązki przeszły na czas i ten facet żeby był bardziej słowny :ico_zly:
wisnia, tak pracuje w szkole w Łodzi zresztą :-) Szkoła Policealna num 1, jest to Studium Medycznie kształci Techników Dentystycznych :-)

: 19 sie 2010, 22:49
autor: lidziasc
kształci Techników Dentystycznych :-)
a czym sie zajmujesz??

to moze bedziesz wiedziala cos na ten temat...

mojej Dominisi sie kiwa górna jedynka :ico_szoking:
tylko niewiem czy sama ja sobie "rozkiwała" bo na wsi kazalismy Natalce <jej kuzynce> kiwac bo juz jej od dolu rosl stały ząbek i mleczak trzymal sie "na wlosku" czy naprawde jej cos juz rosnie
pod zebem ma taka banieczke i niewiem czy to spuchniete id kiwania czy faktycznie cos rosnie
sama niewiem co o tym myslec teraz ma wieksza szparke miedzy zebami i zastanawiam sie czy tego specjalnie nie zrobila..czy da sie tak poprostu "rozkiwac" zeba??
bo tamta Natalka dostala wielkie brawa za wyrwanie zeba i nagrode i wrocka zebowa jej kase dala na nowa lale :ico_noniewiem:

poszperalam w necie o zatkanych kanalikach łzowych <jeju tak sie to odmienia?? ;) hihi>
i objawem jest ropienie i wlasnie łzawienie oka wiec poki co nie sieje paniki i czkam a za 6 tyg bede u pediatry to sie zapytam.

: 19 sie 2010, 23:25
autor: tibby
lidziasc, dokładnie, ja też jak byłam mała to miałam zatkane kanaliki łzowe i mi wiecznie łzawiły oczy, a skoro martynka nie ma takich objawów to się nie martw póki co.
Może bardziej się denerwuje i złości niż płacze ze smutku :ico_haha_01:

Menu załatwione. Sala zapłacona.

Z mamą zastanawiamy się czy jej facet w ogóle wysłał te pieniądze. To miał byc przelew w euro. My z moim M. mamy specjalne konto na euro właśnie. Miał też ten K. przyjechac, a on się w ogóle nie pojawił wczoraj tak jak obiecał. Do tego się nie odzywa od poniedziałku - nie odbiera telefonu itp.
Mam nadzieję, że nie okaże się jakimś oszustem, bo mojej mamie serducho pęknie ze smutku. Widzę, że się nieźle zaangażowała w ten związek. A on trwa już rok z pewnością. Pierwszy raz taka sytuacja miała miejsce.

Menu całego nie będę rozpisywac - napiszę tylko, że wybraliśmy jako nasz i Tobika tort, tort szwarcwaldzki. Mama moja poleciła, bo ja się na tortach nie znam, bo za bardzo za nimi nie przepadam. Zaufałam i mam nadzieję, że się nie rozczaruję.

Tobik śpi, więc uciekam i ja śpiochac. :ico_spanko: Dobranoc dziewczyny! :ico_papa:

: 19 sie 2010, 23:45
autor: kaczorek
lidziasc, napewno twoja córka sama nie rozkiwała sobie tego ząbka ponieważ zeby w jamie ustnej są tak mocno umiejscowione że tylko jakis silny uraz mechaniczny lub długo letni atak próchnicy może spowodować jego wypadnięcie jedyny moment w którym zeby wypadają same jest właśnie wymiana mleczników na zęby stałe i zdarza sie że jak ząb wypadnie to dopiero za jakiś czas wyrośnie na tym miejscu stały. Więc moja opinia jest taka że język ludzki nie ma takiej siły żeby rozkołysać samemu sobie zęba myśle że już rozpoczął sie u niej proces tej wymiany ząbków, a w naturze człowieka jest że jak sie w jamie ustnej coś dzieje to w tym miejscu mielemy jęzorkiem i pogłębiamy ta wade to naturalne ona napewno nie robi tego po złości. tak myślę ale zawsze możesz zasięgnąć innych informacji :-)

: 20 sie 2010, 07:59
autor: lidziasc
kaczorek, dziekuje za odpowiedz :ico_sorki:
Zaczekamy i zobaczymy co z tym zabkiem bedzie
w sumie dzieci w roznm wieku traca mleczaki ja podobno tez wczesnie mialam juz zeby stałe.
tort szwarcwaldzki.
a jaki to???

A jesli chodzi o tego przyjaciela mamy to on za granica siedzi??
ale byli ze soba normalnie w pl i on wyjechal czy to jakas inna znajomosc?

: 20 sie 2010, 09:26
autor: wisnia3006
no i wczoraj pojechalismy na te zakupy kupilam sobie bluzke i Zuzi spodnie czapke i sweterek

my tez musimy isc na szczepionke dobrze ze juz ostatni raz a pozniej musze zrobic to na pneumokoki

Wczoraj byl moj brat i powiedzial ze na sobote szykuje nam sie impreze-niespodzianka

: 20 sie 2010, 09:49
autor: tibby
lidziasc, tort szwarcwaldzki to ten:
http://2.bp.blogspot.com/_Jz496cMewlA/S ... 200%5D.JPG


Oni się poznali u mojej mamy w pracy. On mieszka póki co w Niemczech. Wcześniej przyjeżdżał od czasu do czasu i nie było problemów. Swego czasu miał wypadek samochodowy i zabrali mu tam w Niemczech prawo jazdy. Od tego czasu ciężko z jego przyjechaniem tu do Polski bo musi jeździc autobusem. Jak był ostatnio w czerwcu to wszystko było ok. Teraz miał po niego pojechac mój ojciec (moi rodzice są po rozwodzie) i tam u niego pracował przez tydzień żeby sobie dorobic, bo on obecnie nie ma pracy. Mieli oboje przyjechac 18-ego, bo mój ojciec się musi zameldowac na bezrobociu. I mieli właśnie tym samochodem przyjechac. A tu nagle 18-ego popołudniu mój ojciec dzwoni i mówi, że on przyjeżdża sam autobusem. K. się nie odzywa od 16-ego i nie odbiera telefonów w ogóle.
Mam nadzieję, że tak między facetami nie doszło do jakieś kłótni czy nieporozumienia, bo moim zdaniem chyba tylko to mogło zaważyc na tym, że K. nie przyjechał. Zaproszenie na wesele dostał i wcześniej potwierdził przybycie, więc mam cichą nadzieję, że jednak dotrze za te dwa tygodnie.
Najbardziej nam żal tego, że mama jest taka smutna i trochę zdołowana. Nie dośc, że oni się tak rzadko widują, bo raz na średnio 3.miesiące, to teraz jeszcze w ogóle się nie odzywa :-/
A i samochód by się przydał, bo był by dla nas wielkim udogodnieniem. Szczególnie teraz, kiedy jest tak przed weselem dużo do jeżdżenia i załatwiania. :ico_noniewiem:

: 20 sie 2010, 16:11
autor: lidziasc
tibby, ten torcik to chyba inaczej zwany "czarny las" z bita smitana pyszny jest

a co mamy to mam nadzieje ze bedzie ok :ico_sorki:

: 20 sie 2010, 16:19
autor: wisnia3006
tibby, zobaczysz wszystko bedzie dobrze


bylysmy z Zuzia w kosciele i chrzciny juz zamowione na 12 wrzesnia