Manenka, w Poznaniu mieszka mój teść, ostatnio miał bardzo poważną operację na sercu i mój mąż jeździ tam co tydzień, zajmuje się domem, pilnuje wszystkiego, karmi kury i kaczki i psy pod nieobecność taty. On już wyszedł ze szpitala, ale jest teraz w sanatorium, później wróci, to mój mąż pojedzie tam się nim trochę zająć

A że mam już dość samotnych weekendów, to jedziemy razem.
To masz fajny sposób na używanie ciuszków dla dzidzi, ja to wszystkie te pierwsze miałam wyjęte i poukładane w szafie. Teraz będę musiała jakąś komodę na te ubranka kupić, bo się nie pomieszczę.
Blanka, dużo zdrówka dla Oli, oby jutro było lepiej
Ja na szczęście nie mam problemu z teściową, bo jej po prostu nie ma... teść jest sam.
Dziewczyny któras z Was podawała kiedyś stronkę do imion,
ja podawałam, proszę bardzo:
http://www.imiona.dla-dzieci.org/
Uciekam już, bo zaraz mężuś wróci z pracy

i muszę się nim nacieszyć, bo się za nim ostatnio stęskniłam.... dobranoc dziewczęta
