Massumi no a jak...one w kazdym humorze jej dotrzymuja kroku

...a wczoraj je pralam...i ona ma tak ze jak np. idzie do gory sie bawic to z nimi,jak nadol to z nimi...jak spac to z nimi i na spacer tez je ciaga...i naraz patrzy a ich nie ma...a te sie wirujá

i szuka i pokazuje ze nie ma i rece rozklada a ja je pokazalam pralce

stala i z takimi oczami patrzyla

ale byla,palcem szukala glow jak migaly przy obracaniu sie bebna...ale przezyla

innego przytulala i musiala go zabrac na spacer
Massumi,wogole to czy tatus wie jak wyglada?
