Awatar użytkownika
kamizela
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7568
Rejestracja: 24 lip 2007, 17:20

27 gru 2007, 16:28

Jestem ja - to chyba taka dżuma poświąteczna :ico_haha_01:

Glizdunia krzesełko niebieskie :ico_oczko:

Awatar użytkownika
KUlka
4000 - letni staruszek
Posty: 4217
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:24

27 gru 2007, 16:35

a ja byłam 1,5 godziny na spacerku ... zmusiłam sie i od razu lepiej .... Jakub spi a Filip zgubił sie na spacerze .. i trafił do kolezanek hehe ......

a ja własnie zjadłam pierogi :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: ale tylko kilka :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:

ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

27 gru 2007, 17:03

Witajcie

swięta swieta i po świętach...tak to sie mówi, nie??
U nas spoko, mała najbardziej cieszy słonik z klockami sensorycznymi - chyba Hania zbory dostała taki sam - no i grajacy i slizgajacy sie dinozaur...a tak wogle to sie moja mała rozgadała, to ze probuje powiedziec mama od kilku dni to juz norma, ale zaczeła juz gaworzyc tak ładnie sie tego słucha :ico_haha_01:
wczoraj jak był cały dom gosci to mała nie chciała spac, no jak na złosc uparła sie ze ani razu sie nie zrzemnie i dopiero po kapieli zasneła, a dzis juz dwie ponad połtora godzinne drzemki, chyba odsypia :ico_oczko:
a jutro ide znow z nia do lekarza, bo niby po katarze nie ma sladu, ale kaszel nadal meczy, a syropu juz niby po 10 dniach sie nie podaje...zbora Mili chyba tak jak Hania, co ty małej podajesz??

zdjec maluchów nie mogłam zobaczyc bo wczoraj szwgier zamontował mi antywirusa i on blouje mi podglad zdjec i musze poczekac az da mi jakis program albo to odblokuje. Bo wogole okazało sie ze przez jakiegos wirusa moj komp szaleje, wiec lepij jak juz go nie mam, a zdjatka jeszcze obejrze..moze wieczorem uda mi sie wkleic swoich pare..

kate najszczersze wyrazy wspołczucia z powodu babci :ico_placzek:
kamizela krzesełko bardzo ładne :ico_oczko:

[ Dodano: 2007-12-27, 17:18 ]
chciałam jeszcze dodac cos na temat swiat u nas w domu..ja sie nie objadłam, bo nawet nie miałam kiedy, bo praktycznie dbałam cały czas zeby gosciom niczego nie brakowało i musze pochwalic mojego A. bo ogromnie duzo mi pomogł, praktycznie zajał sie gotowaniem wszystkich potraw, na mojej głowie było tylko dopatrzec jedzenia i porzadku, wiec spoko, spisał sie na medal, bo sama bym wysiadła juz na poczatku tych przygotowan do swiat...
Ale strasznie meczace były dla mnie te swieta, dopiero teraz bede wypoczywac..a teraz akurat zajadam sie moczka.mmm..pychotaa moje dziecie nadaje..wyspana i rozgadana :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

27 gru 2007, 18:47

hello...my wrocilismy od sasiadow-bylismy zobaczyc mala Hanie i mam mnostwo zdjec!!......Lady...u nas juz po moczce nie ma nawet sladu :ico_haha_01: ......
moj A. wlasnie montuje barierke na schody....mala nie wchodzi na nie jeszcze ale boe sie ze z gory sturla sie na sam dól :ico_olaboga: ...wiec robimy dla niej taki ograniczony plac zabaw :ico_oczko: :ico_haha_01: :ico_brawa_01:
Maya dostala kolejne zabawki...ma juz ich duzo za duzo!!!nie interesuja ja w wiekszoaci...najlepsze pozostaja kable,sznurki,piloty i inne niezabawki....teraz kombinuje jak wrzucic do dinozaura pileczki zeby zaczal grac i swiecic :ico_haha_01:

ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

27 gru 2007, 20:52

glizdunia my mamy moczki w zapasie, chyba nawet do nowego roku zostanie :ico_haha_01: byleby tylko sie nie zepsuła.. :ico_olaboga:
a my tez musimy jakas barierke zamontowac, a najlepiej drzwi, ale jeszcze nad tym kombinujemy :ico_noniewiem:
no to teraz masz fajnie, przyjdzie wiosna, lato i bedziesz miała z kim spacerowac...super :ico_brawa_01: szkoda tylko tego porodu tej kuzynki :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2007-12-27, 21:30 ]
chciałam wam powklejac zdjatka poki mam czas i checi, ale niestety moj komp znow oszalał i nie wiem czy to wynik wirusa czy moze jednak jakis powazniejszy błąd czy jak, bo podłączyłam aparat do kompa to po skanowaniu połowy zdjec komp mi sie wyłączył i na nowo pokazały sie " te " kwadraciki na całym ekranie i koniec pracy :ico_noniewiem: co jest, potem jak skonczyłam rozmowe przez skape'a zrobiło sie to samo i :ico_noniewiem: o co chodzi, moze wy mi cos doradzicie??

miałam jeszcze cos napisac, ale z nerwicy zapomniałam...
juz myslałam ze wszystko w porzadku, a tu nonono....
wiec ide spac
:516:

[ Dodano: 2007-12-27, 21:32 ]
acha juz mi sie przypomniało..dlaczego nie dodaja mi sie posty do tej ogolnej liczby postow pod avatarem??

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

27 gru 2007, 22:54

Hej! jestem wreszcie.wczoraj miałam już stonkę za plecami :ico_haha_01: bo mi teściowa lukała co piszę............
Dziś J czyścił kompa i wszystko od nowa instalował, więc dopero mogłam zasiąsć. Poza tym...Hanię dziś męczą dziąsła i świruje...
WIdzę że nie tylko ja mam dziś zły dzień...drętwy i w ogóle...na szczęście już się kończy! zaraz lecę spać, bo przez to zamieszanie przed sylwestrem jestem padnięta! w pracy zajob nadal trwa.........

Lady właśnie...jeśli chodzi o nasze maluszki...widzę, że nadają na tych samych falach, bo Hania akurat się też rozbujała z gadaniem i jak tylko stanie na nogi to od razu leci "tatatata" "bababab" i inne takie....ależ mnie to rozczula...Kurka...ale latam dziś non stop do niej bo ryczy...ratunku!
co do kataru...moja już go nie ma!!! hurra!!! kaszel to już tylko sporadycznie, najczęściej rano, ale już prawie też go nie ma. Dzwoniliśmy do lekarki, może po nowym roku pojedziemy na kontrolę, ale leki już kazała odstawić. Dawałam jej deflegmin w kroplach i eurespal w syropie od czwartku. Deflegmin kazała już skończyć, a eurespal mówiła, że podaje się tydzień.. więc teoretycznie dziś już też koniec. Może jeszcze trochę jej będę robić inhalacji z rumianku, żeby na bank już się nic nie działo. Cieszę się, że jakoś nam się udaje z tego wyjść.
Hania dziś słabo je...i ciągle muszę coś jej innego wtykać...chlebek z pasztetem jej smakuje :-D i budyń!

Poza tym u nas ok...Jakoś leci czas...
Hania mnie rozczula...jest taka fajna......szkoda, że sama jeszacze nie usiądzie porządnie...ale...i tak tym wszystkim co robi powala mnie na kolana!

I teraz przy okazji porodu siostry J wracam pamięcią do narodzin Hanki! kurka...jaka była malusia...i wiecie co? doszłam do wniosku, że byliśmy bardzo samodzielni. Bo u siostry J jest mama i do wczoraj wszystko prawie ona robiła! kąpanie...bez sensu.......Ja rozumiem, że obecność mamy jest ważna i potrzebna. Mi też mama 2razy kąpała, ale potem już sami to robiliśmy. Lepiej, żeby pomogła w inny sposób, bo jak za 10dni wyjedzie to oni zginą!!! młoda nie umiała ssać, bo niby najpierw nie miała pokarmu...więc dali butlę. POtem jej niby pogryzła brodawki i już znów na łatwiznę i butla...kurka, co za ludzie! ja już 2 dzień w domu ubrana i umalowana latałam, pranie robiłam itp...ech, ale się ludzie pieszczą...

dobra, marudzę chyba...lecę się umyć...wyjąć ciuchy na jutro, pralkę z Hani ciuchami przygotować i lulu...
a jedzenia u nas jeszcze masa...i pewnie sałatki trzeba będzie powyrzucać...no ba...e, może J wcisnę do pracy to obczęstuje koleżanki
Dobranoc!!!

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

27 gru 2007, 23:15

hmmmm...z ta samodzielnoscia to faktycznie roznie bywa....wszyscy sie dziwili ze zadna mama do nas nie przyjechala po narodzinach Mayi-a ja dumna jestem ze bez jakichkolwiek probemow sobie radzilismy sami....fakt ja po cc nie biegalam od razu ale po 3 dniach w szpitalu juz spokojnie wchodzilam na 2 pierto w bloku i opiekowalam sie Maya...i kapalismy sami i wogole...i z cycami dalam rade i karmie do dzis :ico_oczko: ....ale wiem ze latwo isc na latwizne-choc wcale nie bylo nam trudno :ico_noniewiem: .....tak sie nastawilismy i bylo git :ico_brawa_01: :-D

ja wlasnie drukowalam sobie troche zdjec Mayeczki...ale fajowo..poukladam do albumu jak wyschna....
ide cosik przekasic

Lady...moze jakiegos specjaliste do tego kompa wezwij :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Patrycja.le
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2070
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:45

28 gru 2007, 09:03

Dzień dobry
Dzisiaj pierwsza :) Niestety nie bardzo pospałam. Mam nadzieję że ząb w końcu wyjdzie i nocki się uspokoją bo dziąsła strasznie napuchnięte a zęba nie ma i nie ma.

[ Dodano: 2007-12-28, 08:15 ]
Glizdunia to wrzuć jakieś zdjęcia małej Hani chętnie bym zobaczyła malutką

Awatar użytkownika
kamizela
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7568
Rejestracja: 24 lip 2007, 17:20

28 gru 2007, 09:37

Witam was serdecznie :ico_haha_01: :ico_haha_01:

Moje dziecko spało dziś ślicznie - tylko dwie pobudki i do 7.30 :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

A ja jestem :ico_zly: bo znowu mam katar - mężulkowi mija a mnie zaczyna męczyć i to nie wiem, który raz w ostatnich miesiącach :ico_zly:

Awatar użytkownika
Sikorka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2625
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:17

28 gru 2007, 09:50

Ja też się witam, wyspana, ale też zasmarkana, gardło mnie boli, z nosa zaczyna lecieć

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości