Strona 859 z 1045

: 01 wrz 2008, 21:48
autor: anulka_
Dobry wieczór!!

Jutro idę z Miłoszkiem na bilans 2-latka. Wzięłam sobie wolne w pracy. Dziś siedziałam do 19:30 :ico_zly: Już miałam dość!

pozdrawiam

: 01 wrz 2008, 22:04
autor: Aginka
Jutro idę z Miłoszkiem na bilans 2-latka.
życzymy miłego bilansu ....
bo my mamy go jeszcze oficjalnie niezaliczonwgo ...Malwina popada w histerie na widok przychodni .... ma zbadany jedynie kręgosłup i nogi ... nikt nie wie ile waży czy widzi , słyszy itd bale napewno wszyscy wiedzą że przeraźliwie głośno krzyczy ..... na okoliczność bilansu nauczyłam ją wierszyka "pan kotek był chory"... niestety ... nic nie pomaga .... mówi że pani dr jest "be" bo buty jej ściągła ....może pod koniec tyg zrobię trzecie podejście do bilansu .... :ico_noniewiem:

: 01 wrz 2008, 22:32
autor: Barbara
anulka_ napisał/a:
Jutro idę z Miłoszkiem na bilans 2-latka.
zycze udanego bilansu, no i czekamy na sprawozdanie :ico_oczko:

Maggie , ogromne :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dla Antosia, wiem po sobie jakie to niesamowite uczucie uslyszec cos takiego :-)

: 02 wrz 2008, 10:33
autor: Mama_Ania
Ale piękne słowa Antoś powiedział... :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Aginka, no to faktycznie pan dr. jest zły, skoro ściąga Malwince buciki :ico_haha_01:
anulka_, biedaczku, ale Ty pracujesz... Życzę, aby bilans wyszedł ok.

My w sobotę byliśmy na 2 urodzinach Kingi kuzynki i to była najbardziej pechowa sobota w życiu Pyzy. Moja cioteczna siostra mieszka w 2- poziomowym mieszkaniu i Pyza zaliczyła straszny upadek ze schodów. Zleciała chyba z 7 albo 8 stopni. Dziewczyny, widziałam, jak leci w dół i nic nie mogłam zrobić, bo trzymałam na rękach Kluska. Boże, jak ona strasznie płakała... Turlała się w dół po schodach, uderzając o każdy stopień całym ciałkiem. Ale to chyba prawda, że "Pan Bóg dzieciom poduszeczki podkłada, kiedy padają". Wyobraźcie sobie, że nie ma żadnego siniaka nawet. Troszkę jej krewka poleciała z noska i leciutko spuchnięty miała ten noseczek, ale już jej zeszło. Na noc wzięłam ją do nas do łóżka, aby kontrolować jej oddech i czy nie ma odruchów wymiotnych (co by wskazywało na wstrząs mózgu). Na szczęście wszystko było ok. Ale strachu się najadłam i ja i goście urodzinowi...

: 02 wrz 2008, 11:08
autor: Kristi
Witajcie ;)
Ja to jakos ostatnio niemam weny.. U mnie u nas wszystko ok,pogoda jakas taka zmienna... i nic mi sie niechce..
Zaraz ide z dziecmi na spacerek ;-> bo ladnie sloneczko sobie swieci..
Pozatym to mala Nicolinka mnie bardzo nasladuje.. to co ja robie z Marcuskiem czy zmiana pampersa czy malego karmie lyzeczka Nicolinka bierze swoja lalke i robi samo dokladnie ze swoja lalka.. a dzisiaj to nawet ta swoja lalke dawala picie z butelki tylko ze lala byla cala mokra.. to pozniej zaczela ja wycierac oj smiesznie to wygladalo.. mowila tylko be be i dalej ja wycierala :ico_haha_02: Moja mala madralinka..
A Marcusek to kochany chlopczyk,i jak on juz wcina sobie kukurydziane chrupki a jak mu smakuja :ico_brawa_01: :-D ale ogulnie jest slodziutki i taki spokojniusi narazie ;-)

Mama_Ania ja juz slyszalam to powiedzenie .. i to jest prawda .. Biedna Kingusia dobrze ze niema wiekszych obrazen po takim upadku ze schodow.. Dzielna dziewczynka ;) Trzymajcie sie ;)

Maggie super Antos pieknie powiedzial.. ja czekam tez na takie przesliczne zdania z ust Nicolinki a pozniej Marcuska ;-)

Aginka udanego i pomyslnego bilansu zycze ;-)

Milego dnia my juz idziemy na spacerek papa

: 02 wrz 2008, 11:30
autor: Barbara
Turlała się w dół po schodach, uderzając o każdy stopień całym ciałkiem. Ale to chyba prawda, że "Pan Bóg dzieciom poduszeczki podkłada, kiedy padają". Wyobraźcie sobie, że nie ma żadnego siniaka nawet. Troszkę jej krewka poleciała z noska i leciutko spuchnięty miała ten noseczek, ale już jej zeszło.
Boze, no to musialas biedaku przezyc :ico_olaboga: .
Cale szczescie, ze nic sie Kingusi nie stalo :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
Caluski ogromne dla niej
:ico_buziaczki_big:

[ Dodano: 2008-09-02, 11:32 ]
A Marcusek to kochany chlopczyk,i jak on juz wcina sobie kukurydziane chrupki a jak mu smakuja :ico_brawa_01: :-D ale ogulnie jest slodziutki i taki spokojniusi narazie ;-)
nio to masz grzecznego synusia, ja pamietam, ze Asia to od poczadku byla rozrabiara :ico_oczko:

: 02 wrz 2008, 12:01
autor: anulka_
Hej!

My już po bilansie. Miłoszek waży 12,5kg i mierzy 88cm :-D Oczywiście nie obyło się bez płaczu . Teraz sobie śpi a ja gotuję obiad. Wieczorkiem mamy zaproszenie na grila, mam nadzieję że pogoda nam dopisze bo jak narazie jest ładnie

aginka
basia
ania
kristi
życzę wszystkim miłego dnia! :-)

HURRAAA! Moja kuzynka urodziła dziś z rana synka :-) Właśnie dostałam od niej wiadomość. Bardzo się cieszę bo pierwsze dzieciątko zmarło :ico_placzek:

: 02 wrz 2008, 13:35
autor: Magdalena_82
cześć dziewczynki kochane.

Anulka udanego bilansu no i żeby Miłoszek nie płakał.
Ania...rany ale upadek miała Kingusia, no koszmar. na szczęście że nic jej się nie stąło...ale strtrachy się najadłaś... Biedna Kingusia.

Mój Antoś już tak gada ..normalnie na całego, jestem z niego ogromnie dumna....i robi ise też taki mądrala... :ico_haha_01:
HURRAAA! Moja kuzynka urodziła dziś z rana synka
gratulacje!!

: 02 wrz 2008, 13:51
autor: Kristi
nio to masz grzecznego synusia, ja pamietam, ze Asia to od poczadku byla rozrabiara
Oj tak Basiu wydaje mi sie ze Marcusek bedzie taki spokojniejszy w porownaniu z Nicole bo mala Nicole to wiedzialam od poczatku ze bedzie lobuz jakich malo ;->
HURRAAA! Moja kuzynka urodziła dziś z rana synka
I ja tez dolaczam sie do Gratulacjii.Piekna nowinka ;-)

A moja Nicolinka jeszcze sobie spi.. a jak sie obudzi to pojdziemy jeszcze raz na spacerek tym razem kupimy bulki i paczki.. bo jakos mam ochote na nie ;-) Ale w ciazy nie jestem.. chyba .. nie no zartuje .. nie jestem ;-D
Ja tez wam zycze mileo dnia i do wieczorka papa

[ Dodano: 2008-09-02, 13:52 ]
Maggie wielkie :ico_brawa_01: dla Antosia malego madraliny ;-) Super ze tak ci ladnie juz mowi.. ja czekam az moja Nicolinka sie tez na dobre rozgada ;-)

: 02 wrz 2008, 19:25
autor: Magdalena_82
Marcusek bedzie taki spokojniejszy w porownaniu z Nicole bo mala Nicole to wiedzialam od poczatku ze bedzie lobuz jakich malo ;->
No to zgadza się z teorią Aginki, że jedno dzieciątko aniołeczek a drugie łobuzek...albo na odwrót. :-D

:-D
ja czekam az moja Nicolinka sie tez na dobre rozgada ;-)
Napewno już niedługo.

Ciekwe jak tam Gabi na wczasach....i jak Emi...???Może się odezwie.

A u nas dzisiaj nudy i ciągnący się dzień, naprawdę wkurza mnie ta pogoda....dopiero sie"lato " skończyło...którego w zasadzie tutaj nie bylo, a już zaczyna się jesień, która będzie taka sama...tylko więcej deszczu zapewne.... Perspektywa normalnie BOSKA. :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: