Aniula mój net już wczoraj działał, ale ja nawaliłam padłąm zaraz po chłopakach, nawet się nie wykąpałamwidze ze sie nie odzywasz wiec jeszcze pewnie macie problemy z netem szkoda bo cos tu ucichlo
Agnieszka kobito opowiadaj co u Was słychać.
czyli standardowo, chyba jak wszystkie nasze dzieciakiWiktor rosnie broi i wymusza:o)
U nas Krzyś jest małym terrorystą. Buzia mu się nie zamyka, gada non stop, powtarza wszystko co usłyszy - jak mała papuga. Czasami mamy już dość jego gadania, zaczepia wszystkich sąsiadów i prowadzi z nimi dyskusje A poza tym układa zdania z 3 a czasami nawet z 4 wyrazów. Już całkiem nieźle można się z nim dogadać. Dla mnie to szok, bo Bartek ponad trzy lata nie mówił niemal nic. Nie sądziłam, że tak małe dziecko może aż tyle mówić.
Ale za to samodzielne jedzenie to jet tragedia wszystko nadaje się do prania, a Krzyś ma kawałki jedzenia nawet we włosach. Bartek w jeku wieku już pięknie jadł sam łyżeczką i widelcem, a Krzyś do wszystkiego jest zdolny tylko nie do tego. On się po prostu bawi jedzeniem. A najczęściej nie daje się karmić, tylko chce jeść sam, co zawsze kończy się wielkim sprzątaniem