: 25 wrz 2007, 22:26
Basiu, śliczne fotki, szkoda że takie maleńkie
A ja myślałam ze trupem padnę, jak zobaczyłam nitki krwi w kupie Jasia. Mimo późnej pory - za telefon i do pediatry. Okazało sie że to niedobór wit. K. A w Krakowie nie ma jej już w którejś aptece z kolei!
Uciekam bo jeszcze chcę nas spakować. Pojutrze wybywamy w góry na weekend. Buziaki i do jutra!
A ja myślałam ze trupem padnę, jak zobaczyłam nitki krwi w kupie Jasia. Mimo późnej pory - za telefon i do pediatry. Okazało sie że to niedobór wit. K. A w Krakowie nie ma jej już w którejś aptece z kolei!
Uciekam bo jeszcze chcę nas spakować. Pojutrze wybywamy w góry na weekend. Buziaki i do jutra!