Strona 87 z 190

: 28 wrz 2007, 14:52
autor: Aga26
Olcia trzymam kciuki żeby malutkiej szybciutko te plamy zniknęły.
A co do facetów... to mój też tak czasem ma że "musi" milion ważnych spraw pozałatwiać.
A wczoraj był na kawalerskim. Wrócił po 4 nad ranem i na 6 do roboty polazł :ico_noniewiem: Teraz odsypia i pewnie do wieczora nie wstanie... Ach czasem brak mi słów... Cieszę się że jednak są rzeczy które musi zrobić i dobrze o tym wie. Do jego obowiązków (z resztą to bardzo lubi) należy kąpiel i pielęgnacja Emi po kąpieli, przebiera też bez większych oporów (jak go o to poproszę :ico_oczko: ) na spacer raz za czas weźmie małą, także nie jest najgorszy :-)

[ Dodano: 2007-09-28, 14:55 ]
A tak swoją drogą to lepiej żeby się dzisiaj wyspał bo ja jutro idę do fryzjera na 8 i P zostaje z małą. Będzie się musiał nią zająć ze 2 godziny, zrobić jej kaszkę i nakarmić... Ciekawa jestem czy sobie poradzi :ico_oczko:

: 28 wrz 2007, 15:03
autor: Olciiaa
No wreszcie sie ktoś odezwał :-) Wiesz Aga niby mój też coś czasem zrobi, ale trzeba go poprosic bo sam nie wpadnie na nic. Ale ostatnio to juz przegina, bo go nie ma i musze kąpąc małą sama!!! :ico_zly: Czasem mam wrażenie że jemu nie na ręke jest to że mamy juz dziecko!

: 29 wrz 2007, 10:28
autor: maryyann
Witam sobotnio!

Z tego co piszecie to widać rozpiętości czasem wychodzą pomiędzy wagą z USG a urodzeniową.

Olciiaa też myślę, że łatwiej urodzić dziecko 3 kg niż np ponad 4 kg. Cieszę się, że mój synek raczej nie dojdzie do takiej wagi.

A co do facetów, to mój mąż czasem też ma milion rzeczy do załatwienia, które są najważniejsze. W sumie niestety ma taką pracę, która troszkę go absorbuje. Ale obiecuje, że przy małym będzie mi dużo pomagał. Zobaczę czy dotrzyma obietnic :)

Coś mnie dziś od rana boli brzuch, właściwie podbrzusze tak jak przed okresem. Czuję się zupełnie tak, jakbym miała dostać @ Mam nadzieję, że to jeszcze nie zapowiada porodu, bo terminu jeszcze trochę mam. :)

Miłej soboty Wam życzę. Ładna pogoda się robi, pewnie wykorzystacie na spacerek ze swoimi pociechami.

: 29 wrz 2007, 13:26
autor: zania
co do brzuszka maryyan to mnie chyba z miesiać co najmniej przed porodem tak bolało jakby na okres, były to takie słabo obczuwalne bóle.

a co do naszych facetów, to ja chyba powinnam wykorzystac to że mam dzisiaj paluch pociety i udawac, że nie dam rady małego okąpać, żeby mogł zrobić to sam ;-), ale prawda jest taka że jest po nocce i jeszcze zaraz po powrocie pojechał na ćwiczenia i wroci po południu, wiec pewnie biedak padnie jak wróci i nie bede miała serca go o to prosic. Może się trafi inna okazja.... :ico_oczko:

[ Dodano: 2007-09-29, 17:07 ]
dziewczynki a powiedzcie mi czy stosujecie casem jakies leki przeciwbolowe przy karmienu piersia?? mnie czasem straszliwie boli głowa i nie wiem co mogłabym zazyc. juz ostatnio nie wytrzymalam i wzięłam apap.

: 29 wrz 2007, 17:21
autor: maryyann
Zania myślę, że Apap jest dosyć łagodny, więc nie powinien zaszkodzić. Ale lepiej niech się wypowiedzą doświadczone mamusie:)
Mi w każdym razie Apap nie pomaga na żadne bóle, zwykle brałam Ibuprom Max. Oczywiście jak nie bylam w ciązy.

: 29 wrz 2007, 17:29
autor: Olciiaa
zania ja jak dostałam 38,6 gorączki to łyknełam nawet dwa Apapy. generalnie możesz go brać bo to jest paracetamol i ponoc nie skzodzi, W miare rozsadnie oczywiście :-D

: 29 wrz 2007, 20:02
autor: asiula26
Zania apap możesz zażywać :-D

: 30 wrz 2007, 16:59
autor: Olciiaa
Dziewczyny piszcie cos bo nam wątek zamkną :ico_oczko:
Aga jak tam po weselu? Stanowczo domagam się zdjęć!!!
Mojego męża oczywiscie znowu nie ma, jest niedziela i zaczynam sie naprawde na niego irytować, Wczoraj na poprawe chumoru zaczoł przedemna odprawiać jakieś dziwne tańce, co by mnie rozbawić, na chwile pomogło. Wieczorem jak mała zasneła poszliśmy na małą imprezke, ja oczywiście po 1,5 godziny już chciałam wracać, więc mnie grzecznie odprowadził do domu i sie wrócił zporotem, był w domu o 3 dopiero :ico_zly: ..................

: 30 wrz 2007, 21:28
autor: maryyann
Olciiaa szkoda, że tak mąż Cię zostawia w niedzielę, kiedy akurat można pobyć razem :(
A co do tego, piszesz, że Twój mąż wrócił z imprezy dopiero o 3, to mój mnie też tak jakiś czas temu wkurzył. Miał się spotkać z kolegami dosłownie na chwilę i miał być w domu po 22, a wrócił dopiero ok. 1. Wkurzyłam się wtedy, bo mógł zadzwonić, że będzie tak pozno.
No, ale tacy już czasem są faceci co zrobić :)

: 01 paź 2007, 09:16
autor: Olciiaa
Faceci :ico_zly: koniec tematu!!!!!
A moja Emisia właśnie skonczyła zabawe w uderzanie rączką zabawki powieszonej nad łóżeczkiem i grzecznie sobie drzemie , czyli mam chwilke spokoju, a potem na spacerek. Wogóle to moje dziecko sie ostatnio takie grzecznie zrobiło (odpukać), że jej nie poznaje :-D