caro, tak, mieszkam w Japonii - poszukaj moich wczesniejszych postow
ananke, no to czekamy na te fotki
A ja mam dzisiaj wszystko w dup.... nic mi sie nie chce. Nie sprzatam, nie zmywam naczyn i nie piore. Pewnie przesiedze caly dzien na kanpie z glowa w chmurach albo pojde podrzemac. Pogoda do bani
Wiecie co - od jakiegos miesiaca nie moge wytrzymac bez coca-coli. No wiem, ze to syf totalny ale nie moge sie powstrzymac.

W sumie przed ciaza nie pijalam zbyt czesto gazowanych napoi ale teraz to mam na nie takie parcie. ze trudno sie czasem powstrzymac. W ogole wyjatkowo ciagnie mnie do fast foodow itp. Jak wczesniej np. w McDonald's bywala srednio dwa-trzy razy do roku, to teraz musze tam wejs przynajmniej raz na tydzien. Chore to jakies. Ciagnie mnie do najbardziej kalorycznego zarcia. Moze dostarczam organizmowi za malo energii
Dziewczyny - mam pytanie - jak tam Wasze uzebienie? Czytalam w internecie, ze kobiety w ciazy powinny sie zglosic w kazdym z trzech trymestrow do stomatologa. Wynika to z tego, ze w okresie ciazy prochnica (ta ukryta najczesciej) rozwija sie podobno w tempie blyskawicznym i mozna sie w takim rowniez tempie pozbyc swoich pieknych zabkow. Ja tam jeszcze nie bylam, bo dentysty unikam jak ognia i chodze tylko jak juz booooli
