Strona 863 z 1305

: 16 lis 2008, 11:50
autor: Beatris60
hej
wczoraj miałam zalatany, ale miły dzień. rano z olą do wola park ruszyłyśmy na potkanie z koleżankami, dzieci miły iść do kina ale wybrały kulki - nam w to graj - połaziłyśmy po sklepach (kupiłam sobie fajną sukienkę wełnianą) i wypiłyśmy kawe spokojnie, pogadałyśmy. potem ole zawiozłam do mamy a sama odpoczywałam - już bardzo tego potrzebuje jak sie nałażę albo narobie w domku. potem wrócił M z obrony - mam już męża mgr :ico_brawa_01: i pojechaliśmy na imieninki, ola z nami i była bardzogrzeczna. teraz m z małą grają w grzybobranie w łóżku a ja sie dorwałam do kompa.
na dziś plany takie że może do kościoła pojade bo dawno nie byłam i na 14-15 do mamy na obiadek.

secret współczuję, pisz kiedy masz chęć o tym - my wysłuchamy i pomożemy na odległość wprawdzie ale czasem tak lepiej.

milutka super mieszkanko i ciuszki - a zęby jak piszesz były wcześniej już źle zrobiione, ale fakt w ciązy z powodu braku witamin często lecą...

gaga super pokoik i ciuszki - firanki mi sie szczególnie spodobały - gdzie kupiłaś???

nie wiem co komu jeszcze, ja zamartwiam sie tym kaszlem znowu mam koszmarny, w poniedziałek postaram sie to echo serca zrobić...oby tylko ten kaszel dzidzi nie zaszkodził :ico_placzek:

: 16 lis 2008, 11:51
autor: gaga22
secret po to jesteśmy, staraj się myśleć o dzidzi i synku i zawsze możesz sie nam wyżalić. Wyrzucenie z siebie zawsze pomaga.

: 16 lis 2008, 12:13
autor: Marcia77
potem wrócił M z obrony - mam już męża mgr :ico_brawa_01:
gratulacje dla mężą :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
a zamartwiam sie tym kaszlem znowu mam koszmarny, w poniedziałek postaram sie to echo serca zrobić...o
a to jest jedno z drugim zwiazene??

: 16 lis 2008, 12:16
autor: secret25
secret po to jesteśmy, staraj się myśleć o dzidzi i synku i zawsze możesz sie nam wyżalić. Wyrzucenie z siebie zawsze pomaga.
Dzięki:)
Dziś już naprawdę ze mną lepiej i wiem,że z czasem dam sobie z tym radę,ale zapomnieć będzie cięzko.Chociaż może lepiej nie zapominać,podobno właśnie złe rzeczy w życiu czegoś nas uczą,zwłaszcza o sobie.
Dobra dość już o tym.
oby tylko ten kaszel dzidzi nie zaszkodził

Napewno nie zaszkodzi,nie martw się :-)

: 16 lis 2008, 13:42
autor: ananke
Dziś już naprawdę ze mną lepiej i wiem,że z czasem dam sobie z tym radę,ale zapomnieć będzie cięzko.Chociaż może lepiej nie zapominać,podobno właśnie złe rzeczy w życiu czegoś nas uczą,zwłaszcza o sobie.
będzie dobrze :ico_sorki: a czas wiesz..pomaga...

my juz po spacerku, zmarzliśmy troszkę, ale fajne słonko świeci :ico_brawa_01: teraz patrzę na termometr, że pokazuje tylko 7 stopni :-) noo, ale świeże powietrze to coś, czego potrzebowałam... :-)

: 16 lis 2008, 13:49
autor: Marcia77
ja tez sie wybrałam z moim psiakiem na spacer..jeju nie wiem co z nim zrobic -nie moge go nauczyc spokojnego chodzenia na smyczy..ciagnie mnie i szarpie czasami mam dosyc :ico_zly: :ico_zly:

: 16 lis 2008, 13:53
autor: ananke
nie moge go nauczyc spokojnego chodzenia na smyczy..ciagnie mnie i szarpie czasami mam dosyc :ico_zly: :ico_zly:
noo, to jakbym czytała o swoim... spacer polega na tym, że jestem powyciągana w każdą stronę :-) a jak spuszczę gościa ze smyczy to lata jakby mu się ogon palił :-) niestety, niektóre tak mają sztuki i raczej niewiele się da zrobić... albo szkolenie od małego, albo targanie...

: 16 lis 2008, 14:03
autor: gaga22
A ja leżę po drugim śniadanku. Po obiedzie też się chyba wybiorę na jakiś spacer, chociaż pogoda nie zachęca, pochmurno i zimno. Na obiad dzisiaj zrobię filety z grenadiera, marchewkę z groszkiem i ziemniaki w plasterkach z cebulką. A do tego mam ćwikłę. :-)

: 16 lis 2008, 14:06
autor: ananke
Na obiad dzisiaj zrobię filety z grenadiera, marchewkę z groszkiem i ziemniaki w plasterkach z cebulką. A do tego mam ćwikłę. :-)
brzmi suprrr :-)

u mnie dziś tradycyjnie chyba juz nogi pieczone z kuciaka - chłopaki, jak zaklęci niczeo innego nie chcą :-) i juz od wczoraj "biją" się o skórki z moich nóżek :-)

: 16 lis 2008, 14:23
autor: gaga22
u mnie dziś tradycyjnie chyba juz nogi pieczone z kuciaka - chłopaki, jak zaklęci niczeo innego nie chcą :-) i juz od wczoraj "biją" się o skórki z moich nóżek :-)
mmm, pycha. Ja miałam robić pierś z indyka pieczona w piekarniku z białym winem i ziołami, ale zapomniałam wczoraj wyjąć z zamrażalnika :ico_wstydzioch: i musiałam zmienić plany