Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

moja Lilcia je rano mliko w południe zupa (już nawet duży słoik udaje mi się) o 14 deser, o 16:30 mleko ale nie chce więc wczoraj dałam zupki mojej jarzynowej talerzyk, podrobniłam warzywka i kurczaka odrobinkę i zjadła pół :-D

no i na wieczór mliko - nie wiem Mery to wychodzi 4 + deser,a le Lila to dziewczynka ;-)

a poza tym ni jak jej nic nie wcisnę innego w międzyczasie...

u nas ukrop także na dworze, posprzątałam, teraz tylko śmignę podłogi i ziuuuu czysto :-D

dziś na obiad u mnie danie z internatu (chłopcy Bartuś i Daniel jak byli w liceum to mieszkali w internacie) czyli ziemniaczki, parówki w expresowym sosie pomidorowym plus jakaś surówa :-D

ja to uwielbiam nie bawię się za długo z tym i w ogóle mniam - Daniel mnie nauczył ;-)

i wiecie co kocham mojego Bartka jak nie wiem :-D

Wróciliśmy ze spaceru. Duchota, że szok :ico_olaboga:

Aniu, ten Twój przepis też niezły :ico_oczko:

I nie czułam, żeby śmierdziało, ale pewnie dlatego, że mnie już tutaj nie było :-D

Maritko ehhh te hormony :-D

Ale, szczerze mówiąc, masz 100% rację. Też bym się wkurzyła :ico_oczko:

A co do mleka nieprzetworzonego to to samo czytałam :ico_noniewiem:

I ja wiem, że Ty tego swojego Bartusia kochasz jak nie wiem co :ico_haha_02:

Widać

A obiad... :-P

Sosna mam nadzieję, że kabla Tobie nigdy nie odetną :-D

Przecież Ty tego nie przeżyjesz :-D

I jak Wy wszystkie się w tych 5 pokojach pomieścicie? :ico_noniewiem:

Asiu pindruj się pindruj :-D

Mam nadzieję, że spędzicie baaaardzo miłe chwile :ico_oczko:

Mery ja deseru nie licze jako posiłek. To jest dodatek, tak samo jak soczki i chrupeczki. Zupkę gotuje jak zwykle na oko i nie odmierzam ilości wody, raz wyjdzie bardziej rzadka innym razie mniej...... :ico_oczko:

a ja kiedy mam trochę czasu to wpadam i jak zwykle siedze sama i gadam do siebie :-D

nawet Sosny co to z Internetem żyje nie ma...

mam dizs taki pałer - ostatnio mnie pytał gin czy mam powera ciążowego, więc mu mówię że jak miałabym inaczej?? małe dziecko muszę mieć :-D

i poza tym z Bubusiem wsio ok to czym mam się martwić, z Lilcią ciąża zagrożona to i pałera nie było bo i do czego jak tu trza było leżeć... :-/

Laski kupowałyście kiedykolwiek buty na allegro?? i czy pasowały :-D

Maritko, nigdy butów na allegro nie kupowałam i chyba bym nie kupiła. Buty muszę przymierzyć, bo niewiadomo czy będa dobre. Wiesz, jak to z rozmiarami bywa :ico_noniewiem:

Ty Powerze ciążowy :-D

o Jolcia to gadaj co Ty robisz dziś na obiad, ja mogłabym do Ciebie z trojakami chodzić normalnie - ale kartki na obiady bym wykupiła nei martw się ;-)

a jak ciężko to na zmianę do Riterki bym wpadała i do innych - oprócz Sosny bo ona mówiła, ze nie umie ;-)

Ja mam dzisiaj prościznę, ale smaczną (zresztą czego ja nie lubię :ico_noniewiem:

)

Kotleciki mielone, ziemniaczki pure i mizeria z ogórasów.

Hmmmm.....Właśnie moje dziecko mnie po nodze liże :ico_noniewiem:

nikogo znowu ni ma?
u nas był skwar a teraz burza nastała.

Maritta, ja kupowalam 4razy i 4 razy był to strzał w dziesiątke. nonono, takie jak chcialam i pasują jak ulał! Poza tym nie trzeba wychodzic z domu i się męczyć z przymierzaniem, choć ja buty kocham najbardziej na świecie po Davidku :ico_oczko:

Mam chyba z 200par :ico_olaboga:

Oczywiście żartuje, ale z 60 bedzie :ico_szoking: