Strona 88 z 95

: 09 sie 2007, 12:40
autor: Pruedence
Yvone to widze, że twoja mala też kolocek, moja miała dwa tygodnie temu 3300, wię cco prawda nie jest jeszcze az tak wielka ale z 3,5kg bedzie :-D

: 09 sie 2007, 16:22
autor: Yvone
No ja na ostatnim usg przeżyłam prawdziwe zdziwienie. Najpierw lekarz mówi, że gołym okiem widać, że dziecko będzie duże i pokiwał głową, a potem nie mógł nic zmierzyć, bo była zbyt duża. :ico_szoking: Na koniec zaczął mruczeć pod nosem, ze trzeba będzie ciąć, a później, że waży 3 kg i 966 gram. :ico_szoking: Dodał, że zazwyczaj duże dzieci mają duzi rodzice (my z mężem zbyt wielcy nie jesteśmy) A potem jeszcze, zeby się nie martwić, bo usg jest obarczone błędem nawet do 500 gram. A ja na to czy na plus czy minus. A on, że tak i tak. :ico_olaboga: Czyli może ważyć 3,5 kg i 4,5 kg. W szpitalu sprawdzą. :ico_olaboga: Klocek jak się patrzy. :-D Będzie jak złapać, a nie taka żabka malutka. :-D Tylko się zastanawiam, ile taki klocek będzie jadł i czy wykarmię piersią.

: 09 sie 2007, 18:56
autor: Pruedence
Hehe no z ta pomyłka usg to prawda jest, mojej kolezance mówili, że mala ma 3 kg a urodziła 3,5 kg córeczke więc wszystko u ciebie jest możliwe. Z jeden strony fajne takie dziecko duże, ale z drugiej strony troche sie martwię o stan mojego krocza po takim porodzie :ico_placzek:

: 09 sie 2007, 20:53
autor: madziarka81
Ja jak szłam rodzic do szpitala to lekarka powiedziała ze dziecko wazy jakies 3850 a następnego dnia urodziłam i ważył 4kg i miał 61cm. tak więc o wiele sie nie pomyliła. :-)

: 09 sie 2007, 20:56
autor: Yvone
A rodziłaś naturalnie czy przez cesarkę. Koleżanka z pracy rodziła w zeszłym roku i też 4kg i przez cesarkę. A jak było z Tobą.

: 09 sie 2007, 21:01
autor: madziarka81
Yvone, rodziłam naturalnie z tym ze główka utknęła w kanale rodnym i za nic nie chciała się przecisnąć. W koncu lekarz zadecydował ze zastosuje próżnociąg i tym sposobem pomógł mi urodzić.
Mówił ze jak to nie pomoze to bedzie cesarka.

: 10 sie 2007, 17:27
autor: Viola
no to ja po krótce napiszę wam jak przebiegł wspaniały dzień narodzin Naszej Milenki
do szpitala przyjechalismy ok. godz. 8.15...troche czekalismy na izbie przyjęć...bo było sporo pacjentek...ale zeszła do nas nasza połozna i kazała powiedzieć, że mam juz bóle co 5 minut i że sączą się wody od rana...tak zrobiłam i od razu nas przyjęli :-D :-D :-D bardzo miła była pani dr. która mnie przyjmowała :ico_haha_02: :ico_haha_02: :ico_haha_02:
rozwarcie miałam marne bo tylko na 2cm...ale trafiłam w końcu na porodówkę....a tam czekało w kolejce ...8 rodzących naturalnie i 6 cesarek :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking:
nasza położna zbadała mnie "po swojemu" - :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: masowała szyjkę... :ico_szoking: :ico_szoking: no i czekaliśmy...
do godz. 12 nic szczególnego sie nie działo...poza nieregularnymi skurczami, więc o 12.30 połozna przebiła mi wody płodowe...i dostałam zastrzyk na skurcze i czopki na rozwarcie i bardzo szybko pojawiły się skurcze regularne co 4min.
ok. godz. 14 skurcze były co 3min. i zaczynały byc bolesne... :ico_placzek: :ico_placzek:
o godz. 15 poszłam pod prysznic....bardzo mi pomógł...siedziałam tam chyba z godzinę :ico_haha_02: :ico_haha_02: :ico_haha_02:
potem przyjechała mój gin. zbadał mnie rozwarcie tylko na 4cm :ico_szoking: :ico_szoking: nie wierzyłam bo skurcze były juz bardzo bolesne, co 2 minuty.... mój gin.zlecił mi dwie kroplówki na wzmocnienie i połozna dała mi kolejne dwa zastrzyki i czopki....pozwoliła mi pójśc pod prysznic ale tylko na 10min....ale ja posiedziałam tam z pół godzinki...i :-D :-D i jak wróciłam na salę porodową miałam już rozwarcie na 8cm. bóle parte razem ze skurczami :ico_szoking: :ico_szoking: potem to już poszło szybciutko ...Milenka w ciągu 10 minut była w moich ramionach :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Wcale nie popękałam i nie musiała być szyta :ico_haha_02: :ico_haha_02: więc czułam się ok.
Dostała 10pkt. i taka nie umyta zawinięta tylko w pieluszkę....leżała sobie u mamusi... :ico_haha_02: Od razu dostawiłam ją do piersi a ona sobie ssała...
Teraz to sobie milutko wspominam..... :ico_haha_02: :ico_haha_02: w sumie nie było tragicznie, ale i nie tak wesoło... :ico_nienie: myślałam, że z czwartym dzieckiem pójdzie łatwiej...
aha zapomniałam dodać, że z racji tego że w jednym szpitalu jest dezynfekcja na porodówce i oddział jest zamknięty no i u nas w szpitalu z godziny na godzinę przybywało rodzących...to o godz. 15-16 na izbie nie przyjmowano juz rodzących tylko odsyłano do Grójca, Kozienic, Lipska...z powodu braku łożek na połoznictwie no i natłoku na porodówce. Taki stan utrzymywał się do wczoraj...dziś z powrotem przyjmują pacjentki.
a ja po narodzinach Milenki przez trzy doby leżałam na sali porodowej do porodów rodzinnych...bo nie było innych miejsc. Niektóre mamusie musiały leżeć na korytarzu...koszmar :ico_szoking: :ico_szoking:
ale w sumie dobrze, że przyjechałam we wtorek tak jak radziła nam połozna ...jakbym jeszcze czekała to byc moze musiałabym jeżdzić i szukać szpitala... :ico_szoking:
Ogólnie to 07 sierpnia urodziło się 23 dzieciaczków naturalnie i 14 dzieciaczków przez cc (w tym 2 pary blizniaków :ico_haha_02: ) !!!! Rekord!

: 10 sie 2007, 18:39
autor: Yvone
Gratulacje Violu. :ico_prezent: A widzisz poszło jak trzeba. Ja czekam, mam jeszcze 4 dni i się zastanwiam jak będzie ze szpitalem. Mam nadzieję, ze przyjmą mnie tam, gdzie zaplanowałam.

: 11 sie 2007, 02:04
autor: madziorka hihi
wisienko gratuluje i widze ze cesarka nie jest taka zla hihi
ciesze sie ze maluszek juz zdrowy i jest z wami!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
twoj opis nie byl wcale takii dlugi.. nie widzialas mojego :ico_oczko:

violu twoj porod juz czytalam na lipcowkach ale rowniez gratuluje.. wreszcie masz swoja ksiezniczke milenke :ico_brawa_01:

: 11 sie 2007, 13:30
autor: Katka
Wspaniale, ze masz juz Milenke przy sobie :ico_brawa_01:

Viola pisze:
Ogólnie to 07 sierpnia urodziło się 23 dzieciaczków naturalnie i 14 dzieciaczków przez cc (w tym 2 pary blizniaków :ico_haha_02: ) !!!! Rekord!


szok normalnie :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: